Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

COVID-19 - przebieg, leczenie, choroby współistniejące

COVID-19 - jak przebiega i jak się leczy?   COVID-19 - choroby współistniejące
COVID-19 - jak przebiega i jak się leczy? COVID-19 - choroby współistniejące
shutterstock
Otyłość ewidentnie wysuwa się na prowadzenie u osób młodych jako przeważający czynnik ryzyka ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 - mówi w rozmowie z PAP dr n. med. Rafał Wójtowicz kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CSK MSWiA, jednego z najważniejszych ośrodków leczenia najcięższych przypadków koronawirusa w Polsce. Jakie współistniejące choroby przewlekłe stanowią największe ryzyko dla osoby, która zachoruje na COVID-19?

Jak przebiega leczenie COVID-19?

Polska Agencja Prasowa: Jak wygląda w chwili obecnej sytuacja na Oddziale Intensywnej terapii szpitala CSK MSWiA w Warszawie?

Dr n. med. Rafał Wójtowicz: Sytuacja jest trudna. Mamy bardzo dużo pacjentów w ciężkim stanie z niewydolnością oddechową, niejednokrotnie również w połączeniu z niewydolnością wielonarządową. W mojej Klinice od dłuższego czasu wszystkie miejsca są zajęte. Każdego dnia odbieram kilkanaście telefonów z całej Polski z prośbą o przyjęcie pacjenta. W Klinice znajdują się 42 stanowiska, które pracują non stop, co oznacza, że wolne łóżko to widok niespotykany. Pacjenci, którzy wymagają wsparcia układu oddechowego, czekają w kolejce na przyjęcie do oddziału intensywnej terapii już w oddziałach internistycznych.

PAP: Od wiosny w CSK MSWiA prowadzone są różnego rodzaju badania nad COVID-19, stosowane są także nowatorskie metody leczenia pacjentów znajdujących się w stanie najcięższym. Która z metod jest najskuteczniejsza?

R.W.: Pojawia się wiele doniesień naukowych na temat metod leczenia COVID-19, ale nie idą za tym żadne twarde dowody, potwierdzające ich skuteczność. Do tej pory nie udało się wykazać wyższości jednej metody nad drugą. W Polsce ukazały się zalecenia Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz wytyczne Krajowego Konsultanta w dziedzinie Anestezjologii i Intensywnej Terapii, dotyczące leczenia pacjentów z COVID-19. Zalecenia te nie są jednak spójne. Różnica wynika z tego, że mamy do czynienia z pacjentami znajdującymi się w innych stadiach zaawansowania choroby wywołanej wirusem SARS-CoV-2. Stanowisko naszego konsultanta mówi, że poza deksametazonem nie ma dowodów na skuteczność leków, które próbowano do tej pory stosować w leczeniu COVID-19, w tym leków przeciwwirusowych, antybiotyków, leków przeciwmalarycznych, czy też samego remdesiviru. Lekarze chorób zakaźnych dokonali podziału choroby na cztery stadia, w zależności od nasilenia objawów. I być może w pierwszych stadiach część z tych leków będzie miała swoje zastosowanie. Niemniej jednak nadal brakuje randomizowanych badań, które udowodniłyby ich skuteczność. Obecnie w naszym szpitalu opracowujemy wytyczne komitetu terapeutycznego na podstawie tych dwóch zaleceń stworzonych w Polsce. Chcemy stworzyć wspólny konsensus.

PAP: Jak więc przebiega leczenie pacjenta, który do was trafia?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

R.W.: Do Oddziału Intensywnej Terapii trafiają pacjenci, znajdujący się w zaawansowanej fazie choroby COVID-19. Często już z poważnymi powikłaniami w przebiegu zakażenia. Pacjenci ci poddawani są odpowiedniej terapii respiratorem. Realizujemy m.in zalecenia badania RECOVERY, stosując sterydoterapię pod postacią niskich dawek deksametazonu. Warto zaznaczyć, że dla pacjentów znajdujących się w ciężkim stanie lekarze chorób zakaźnych proponują wysokie dawki tego leku, ale nie mamy ścisłych danych, by były one zasadne. Każdy pacjent wymaga innego podejścia. Zauważyliśmy również, że u pacjentów z chorobą COVID-19 występuje istotne ryzyko zakrzepowo-zatorowe. Dlatego bardzo ważna jest odpowiednia profilaktyka przeciwzakrzepowa. I tutaj warto podkreślić, że stosowane dawki leków przeciwkrzepliwych są większe niż te, które zwyczajowo były stosowane na oddziałach intensywnej terapii jeszcze przed epidemią koronawirusa.

PAP: Czy od wiosennej fali epidemii pojawiły się jakieś nowe metody leczenia?

R.W.: Od pojawienia się pierwszego pacjenta badanych było wiele leków i środków terapeutycznych, jak dotąd bez ewidentnej przewagi któregokolwiek z nich. Stosunkowo nową, ale zarazem bardzo skuteczną metodą, okazała się metoda leczenia wysokimi przepływami tlenu. Jest to forma pomostowa pomiędzy klasyczną terapią, kiedy pacjentowi z niewydolnością układu oddechowego podajemy tlen przez nos lub maskę tlenową, a terapią respiratorem, gdy chory wymaga intubacji i mechanicznego kontrolowania oddechu. Dzięki wysokim przepływom tlenu wielu pacjentów może uniknąć intubacji, która jest przełomowym momentem w leczeniu, gdyż świadczy o znacznym załamaniu funkcji układu oddechowego i zwiększa śmiertelność. Ponadto, ważna jest również odpowiednia płynoterapia, profilaktyka antybiotykowa, pielęgnacja i rehabilitacja chorego.

PAP: A co z remdesivirem? WHO oświadczyło, że ma on niewielki wpływ na efekt leczenia COVID-19.

R.W.: W szpitalu MSWiA stosujemy remdesivir, jednak jego zastosowanie jest zasadne tylko na wczesnym etapie choroby i wówczas, gdy już na początku zakażenia widzimy, że nasilenie replikacji wirusa w organizmie pacjenta jest duże, co może świadczyć, że przebieg choroby będzie ciężki. Stosowanie tego leku przestaje być zasadne, kiedy pacjent choruje powyżej siedmiu dni i przeszedł już okres intensywnej replikacji wirusa.

Ciężki przebieg COVID-19  - od czego zależy?

PAP: Co jest zatem najskuteczniejsze w leczeniu najcięższych przypadków zachorowań?

R.W.: Każdy przypadek zachorowania jest inny i nie ma gwarancji, że to samo leczenie przyniesie taki sam efekt u każdego pacjenta. Co więcej, nie da się także jednoznacznie stwierdzić, że wiek pacjenta wpłynie na przebieg choroby. Być może badanie genetyczne, które prowadzimy od pewnego czasu w naszym szpitalu, pozwoli odpowiedzieć na pytanie, jakie cechy organizmu predestynują do tego, że przebieg choroby jest cięższy. Warto byłoby mieć taką informację, moglibyśmy wcześniej wdrożyć różnego rodzaju działania prewencyjne, odpowiednio monitorować pacjenta, a także przygotować się na odpowiednie leczenie. To wymaga dalszych badań nad określeniem odpowiednich czynników w genomie.

PAP: Obok badań nad osoczem, czy też nad wspomnianym już remdesivirem, to już kolejne badanie, które prowadzicie Państwo w szpitalu MSWiA nad COVID-19. Na czym ono polega?

R.W.: Chcemy znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego pacjent bez obciążeń, bez chorób towarzyszących, może odpowiedzieć na zakażenie wirusem pod postacią ciężkiego przebiegu choroby. Dlaczego u jednych pacjentów występuje tzw. burza cytokinowa i pojawia się zagrożenie dla życia, a u innych przebieg choroby jest łagodny. Pacjentowi, który wyrazi zgodę na udział w badaniu, pobieramy próbkę krwi, z której określony zostaje materiał genetyczny. Następnie w całym genomie poszukiwane są wspólne cechy dla pacjentów, którzy przechodzą tę chorobę w sposób bardzo ciężki, i dla pacjentów, którzy przechodzą ją lżej. Być może znajdziemy jakieś podobieństwa w genomach, które pozwolą nam wydzielić grupy ryzyka.

PAP: Czynnik wieku odgrywa znaczącą rolę?

R.W.: Wiadomo, że wiek w tej chorobie zawsze będzie miał znaczenie, im pacjent starszy i ma więcej obciążeń, tym jego odporność jest niższa, a ryzyko powikłań wyższe. Natomiast zastanawiające jest, że niektórzy młodzi pacjenci, u których spodziewalibyśmy się łagodnego przebiegu COVID-19, chorują bardzo ciężko z istotnymi powikłaniami.

PAP: Czy da się już teraz wskazać, które cechy organizmu decydują o tym, że przebieg choroby jest ciężki?

R.W.: Jako przeważający czynnik ryzyka, stanowiący o ciężkim przebiegu choroby, należy wymienić otyłość. Często słyszymy w środkach masowego przekazu, że pacjent jest bez obciążeń, a mimo to choruje ciężko. Jednak nie mówi się już o tym, że jest to pacjent ze znaczną otyłością. Otyłość jest jednostką chorobową, mającą swoje miejsce w międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD10.

PAP: Wiek nie jest gwarantem, że przebieg choroby będzie łagodny?

R.W.: Nikt nie da gwarancji, że jeśli jestem młodym i zdrowym człowiekiem to przechoruję COVID-19 łagodnie i bez powikłań. To błędne myślenie. W chwili obecnej mamy wielu młodych pacjentów w wieku około 30 lat i mniej, którzy przechodzą zakażenie w sposób bardzo ciężki i co więcej, choroba pozostawia w ich organizmie trwałe uszkodzenia. Niedawno mieliśmy pacjenta, niespełna 30-letniego zawodowego sportowca, który przeszedł chorobę bardzo ciężko. Co prawda bez konieczności wsparcia układu oddechowego respiratorem, niemniej wymagał intensywnej terapii, a także wsparcia za pomocą terapii wysokimi przepływami tlenu. A więc można powiedzieć, że był na pośrednim szczeblu wspomagania układu oddechowego. Po przebytej chorobie jego wydolność fizyczna spadła o 2/3. To świadczy o tym, że młodzi ludzie także mają się czego bać, bo nie każdy przejdzie COVID-19 jak zwykłe przeziębienie. Część osób będzie miała trwałe ślady prawdopodobnie do końca życia.

Co dalej z epidemią?

PAP: Jakie widzi Pan największe zagrożenia dla dalszego przebiegu epidemii?

R.W.: Boję się sytuacji, w której część personelu ulegnie zakażeniu, a takie sytuacje powoli zaczynają mieć miejsce w naszym szpitalu. Podkreślę jednak, że są to zakażenia, do których nie doszło w pracy, tylko poza szpitalem. W prywatnych mieszkaniach, w restauracjach, wszędzie tam, gdzie ludzie spotykają się bez odpowiedniego zasłonięcia ust i nosa. Jest to powodem mojego zmartwienia, gdyż w pewnym momencie, może dojść do masowych zakażeń personelu medycznego, a w ślad za tym pójdzie także konieczność objęcia kwarantanną pozostałej, zdrowiej części personelu. W efekcie możemy sobie po prostu nie poradzić. A przecież, jeśli nie będziemy mieli kadry medycznej, to żadne miejsca intensywnej terapii nam nie pomogą, bo nie będzie miał kto ich obsłużyć. Pojawiają się już głosy, by nie wysyłać medyków na kwarantanny, bo brakuje kadry. Z jednej strony jest to być może konieczne, ale z drugiej, jeżeli nie opanujemy wirusa, będziemy mieli jeszcze większe kłopoty. Moja klinika pracuje na maksymalnych obrotach, a i tak brakuje rąk do pracy.

PAP: Kiedy Pana zdaniem nastąpi moment krytyczny?

R.W.: Niestety obserwując zachowania społeczeństwa, wydaje mi się, że bardzo duże kłopoty możemy mieć już całkiem niedługo. Część ludzi zupełnie ignoruje problem pandemii. Uważa, że on ich nie dotyczy, że wirusa nie ma, że to mistyfikacja. Może nas to sporo kosztować i liczba zakażeń będzie rosła. Biorąc pod uwagę, że na ten moment, gdy rozmawiamy, jest 19 tys. przypadków, przewidujemy, że po weekendzie będzie to już ponad 20 tys.

PAP: Czy jest jakieś światełko w tunelu?

R.W.: Na chwilę obecną nie mamy cudownego leku na koronawirusa i przed nami jeszcze daleka droga. Myślę, że nawet wynalezienie szczepionki na COVID-19 nie rozwiąże problemu z dnia na dzień i będziemy się z nim borykali jeszcze bardzo długo. Badania ankietowe pokazują, że tylko 50 proc. poddałoby się szczepieniom.

PAP: Czy na wiosnę po zakończeniu sezonu grypowego możemy się spodziewać zmniejszenia liczby zachorowań?

R.W.: Jedno lato z wirusem mamy już za sobą i myślę, że możemy się spodziewać takiego lata, jakie było w tym roku. Obserwowaliśmy spadek zachorowań, aczkolwiek wirus całkowicie nie zniknął. (PAP)

rozmawiała: Daria Kania

Dr n.med. Rafał Wójtowicz jest kierownikiem Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CSK MSWiA w Warszawie, jednej z największych placówek medycznych w kraju, zajmujących się leczeniem chorych z COVID-19. Od początku pandemii prowadzi badania nad skutecznością różnych leków w walce z koronawirusem. W jego klinice leczone są najcięższe przypadki choroby COVID-19. W swojej pracy wykorzystuje doświadczenie zdobyte wcześniej na oddziale intensywnej terapii, między innymi lecząc chorych we wstrząsie septycznym i z różnego rodzaju niewydolnościami układu oddechowego.

dka/ lena/


Jakie choroby przewlekłe (współistniejące) stanowią szczególne ryzyko w razie COVID-19?

Wiadomo już, jakie współistniejące choroby przewlekłe stanowią większe ryzyko dla osoby, która złapie COVID-19. Choć wszyscy powinniśmy obecnie stosować środki ochrony przed nowym koronawirusem, tego rodzaju wiedza powinna skłonić pacjentów z określonymi przewlekłymi chorobami do rzetelnego ich leczenia i zachowywania szczególnej ostrożności. Wiedza ta przydaje się też lekarzom w decydowaniu, jakie działania podejmować wobec zainfekowanego pacjenta z określonymi problemami zdrowotnymi. Będzie też miała duże znaczenie także wtedy, gdy pojawi się już szczepionka przeciwko SARS-CoV-2, stanowiąc istotną przesłankę dla ułożenia listy osób, które w pierwszej kolejności powinny być zaszczepione. 

Obszerna analiza sprawdzająca, które choroby przewlekłe najbardziej narażają na śmierć w przebiegu COVID-19, obejmująca badania z czterech kontynentów, została niedawno opublikowana w „PLOS ONE”.

  • choroba niedokrwienna serca,
  • cukrzyca, 
  • nadciśnienie,
  • nowotwory,
  • przewlekła choroba nerek,
  • przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP),
  • choroba naczyniowo-mózgowa,
  • niewydolność serca,
  • astma, 
  • przewlekła choroba wątroby
  • HIV/AIDS.

Naukowcy do analizy włączyli 25 badań, które objęły łącznie 65 tys. pacjentów leczonych w szpitalach z powodu COVID-19. Średni wiek chorych wyniósł 61 lat. Grupę kontrolną stanowili hospitalizowani pacjenci z COVID-19, którzy nie cierpieli na żadną z powyższych chorób przewlekłych.

Okazało się, że ryzyko śmierci w przebiegu COVID-19 najbardziej wzrasta w razie współistniejących: 

  • przewlekłej choroby nerek,
  • choroby wieńcowej,
  • nadciśnienia,
  • niewydolności serca,
  • cukrzycy,
  • nowotworu.

Nie znaleziono statystycznie istotnego wzrostu ryzyka zgonu w porównaniu z grupą kontrolną w przypadku pozostałych analizowanych chorób przewlekłych.

- Badanie to sugeruje, że schorzenia te nie są po prostu częste u pacjentów z COVID-19, ale ich obecność to znak ostrzegawczy, który mówi o zwiększonym ryzyku zgonu – wyjaśnia jeden z autorów analizy dr Paddy Ssentongo.

Do powyższego wykazu chorób należałoby jeszcze dodać otyłość. Wprawdzie w tym badaniu nie została uwzględniona, ale są inne doniesienia, które wskazują na wysokie ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 i zgonu z jego powodu w sytuacji, gdy chory ma jeszcze dodatkowo diagnozę otyłości.

Choroba przewlekła w czasie pandemii: co robić

Prof. Artur Mamcarz, internista i kardiolog, szef III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśla, że podstawową zasadą jest obecnie "rzetelne leczenie chorób przewlekłych". 

- Są analizy wskazujące na to, że jeśli choroby przewlekłe, takie jak nadciśnienie czy cukrzyca są leczone prawidłowo i są trzymane przez to w ryzach, zmniejsza się ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 - podkreśla.

Rzetelne leczenie to ścisłe przestrzeganie zaleceń lekarskich, a zatem przyjmowanie o odpowiednich porach i w zaleconych dawkach przepisanych leków, stosowanie rekomendowanej przez specjalistę diety i aktywności fizycznej, regularne dokonywanie pomiarów ciśnienia i/lub cukru, higiena snu.

Ponadto profesor radzi wszystkim wdrożyć zasady zdrowego trybu życia. Sam może tu świecić przykładem: kiedy do niego zadzwoniłam, właśnie kończył 26. kilometr na rowerze. 

- Trenuję, prawidłowo się odżywiam - mówi lekarz.

Zwraca uwagę, że w obecnych czasach, które są szczególnie trudne także dla kadry medycznej, taki zdrowy tryb życia stanowi ochronę nie tylko przed patogenami, ale i złym nastrojem.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Zestaw arkuszy egzaminacyjnych z odpowiedziami i punktacją do zadań
Zestaw arkuszy egzaminacyjnych z odpowiedziami i punktacją do zadań.

Język polski, Matematyka, Język angielski.


Źródło: PAP
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

Komentarze(1)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • Józef
    2021-09-29 15:55:32
    Nalewkę bursztynową biorę już od piętnastu lat i nigdy nie chorowałem na grypę. W czasach epidemii dżumy ci, którzy wydobywali i obrabiali bursztyn w Królewcu, nigdy nie byli zainfekowani, również, substancje czynne uzyskane z bursztynu, w tym kwas 1,4-butanodiowy, są w stanie zwalczać wirusy i bakterie chorobotwórcze, w tym gronkowca złocistego, neutralizując ich skutki. Ojciec Klimuszko pisze że TRZY KROPLE nalewki bursztynowej [ spirytus plus bursztyn] zabezpieczają nas przed wirusami w czasie szalejącej epidemii .W swojej książce Powróćmy do ziół leczniczych - pisze również że należy dodatkowo zwiększyć ilość przyjmowanych kropel trzy razy dziennie[ do dziesięciu kropel] gdy już zachorujemy . Żeby skrócić czas trwania choroby i uniknąć POWIKŁAŃ ,należy również nacierać plecy , piersi ,stopy i pod kolanami kilka razy dziennie. Pomimo wspólnej kwarantanny z osobą horą na korona wirusa nie zachorowałem lub przeszedłem to bez objawowo . Efekt leczenia widoczny już po czterech dniach . Nalewka jest dostępna w każdej aptece w Polsce ,jej użycie powoduje neutralizację jadów wirusowych zatruwających organizm .Pozdrawiam Józef
    0
QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wniosek o paszport dla dziecka online. Jak złożyć?

Wniosek o paszport dla dziecka składany online to spore ułatwienie dla rodziców. Podpowiadamy kto może skorzystać z takiego rozwiązania i w jaki sposób.

Sprawa karna w Niemczech. Co trzeba wiedzieć? Jak się zachować?

W zależności od powagi zarzutów i stopnia zaawansowania sprawy kontakt z niemieckim wymiarem sprawiedliwości następuje poprzez:
1) przesłanie formularza z pytaniami przez policję,
2) przesłanie nam nakazu karnego (Strafbefehl) / aktu oskarżenia,
3) wezwanie na przesłuchanie bądź zatrzymanie przez policję.

Premier o polityce senioralnej: To fundament

Wypełniamy nasze obietnice wyborcze. Dla nas polityka senioralna jest fundamentem całej filozofii państwa – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji "Rząd blisko seniorów". Szefowa MRiPS Marlena Maląg zapewniła, że wsparcie na rzecz osób starszych będzie kontynuowane.

Prezes UODO: NSA kwestionuje niezależność organu

„Prezes UODO w piśmie skierowanym do Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego wyraża głębokie zaniepokojenie niebezpiecznym kierunkiem, w jakim zmierza dokonana przez NSA interpretacja kompetencji i pozycji ustrojowej organu nadzorczego w świetle praw osób, których dane osobowe dotyczą” – poinformował urząd.

Bon turystyczny - ostatni dzień na pobranie. Do kiedy można go wykorzystać po pobraniu?

Koniec terminu pobrania bonu turystycznego nie jest jednoznaczny z końcem terminu możliwości zapłacenia nim. 
Do kiedy i gdzie można go wykorzystać po pobraniu?

Czy będzie waloryzacja 500 plus? Co planuje rząd?

W tej chwili nie pracujemy nad waloryzacją 500 plus. Wprowadziliśmy szereg rozwiązań, które wspierają rodziny. To w praktyce oznacza, że w 2023 r. środki skierowane do rodzin to blisko 87 mld zł - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń.

Sądy pokoju. Rzecznik rządu nie wie, czy ustawa będzie w tej kadencji

Nie wiem, czy projekt ustawy dotyczący sądów pokoju zostanie finalnie przyjęty w tej kadencji Sejmu. Będziemy to rozpatrywać, ale na razie nie ma opinii rządu do tego projektu – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. Ocenił, że projekt jest skomplikowany.

Pierwsi emeryci już dostali trzynastkę

Milion emerytów i rencistów otrzymało już pierwsze trzynaste emerytury. Wysokości świadczenia wynosi 1588,44 zł brutto. Aby je otrzymać, nie trzeba składać żadnego wniosku. ZUS zrobi to automatycznie.

PPK. Zrezygnować można jeszcze dzisiaj

Ostatnim dniem składania deklaracji o rezygnacji z wnoszenia opłat do Pracowniczych Planów Kapitałowych jest 31 marca. Tym, którzy tego nie zrobią, pracodawcy pobiorą wpłatę do PPK z wynagrodzenia za marzec. 

300 zł dla sołtysów. Senatorowie dają więcej

Sołtysi mieliby otrzymywać świadczenie w wysokości 10 proc. minimalnego wynagrodzenia – zakłada projekt ustawy przyjęty przez Senat. To obecnie o 49 zł więcej niż przewidują projekty rządowy oraz poselski, zgłoszony przez parlamentarzystów PiS. Senatorowie chcieliby przyznać sołtysom także diety i dodatkowe świadczenie emerytalne.

Dodatek mieszkaniowy dla seniora. Jak go otrzymać?

Dodatek mieszkaniowy to dodatkowe świadczenie pieniężne, które ma pomóc pokryć koszty utrzymania zamieszkiwanej nieruchomości. Aby go otrzymać należy jednak spełnić szereg warunków. Jakich? Gdzie złożyć taki wniosek i jakie są potrzebne do niego załączniki?

Nielegalne automaty do gier. Astronomiczne grzywny

Automaty do gier stały się częścią miejskiego krajobrazu jednak wiążą się z niebezpieczeństwem. Przepisy karne przewidują ogromne kary finansowe nie tylko za organizację gier hazardowych, również za uczestnictwo.

Od 1 kwietnia 2023 r. wyższe odszkodowania za wypadek przy pracy

Od 1 kwietnia będą obowiązywały nowe, wyższe kwoty. Za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu przysługiwać będzie 1269 zł. W 2022 roku była to kwota 1133 zł a w 2021 1033 zł (2020 - 984 zł). O odszkodowanie za wypadek przy pracy może wystąpić każda ubezpieczona osoba.

Obowiązki pracodawcy zatrudniającego określoną liczbę pracowników. Kwestie praktyczne

Obowiązujące przepisy prawa nakładają na pracodawców liczne obowiązki, które uzależnione są od liczby zatrudnianych pracowników. W tej kwestii kluczowe jest precyzyjne zdefiniowanie liczby pracujących osób w przedsiębiorstwie w przeliczeniu na pełne etaty. Katalogi obowiązków są  inne dla firm zatrudniających co najmniej 20 osób oraz firm zatrudniających minimum 50 pracowników. Radca prawny Klaudia Nowak z Kancelarii Mirosławski, Galos, Mozes w Sosnowcu omawia mechanizmy, do których wdrożenia zobligowani są pracodawcy.

45 tys. zł - tyle wynosi średni dług alimentacyjny w Polsce na jedno dziecko

Alimenciarze mają do spłacenia od blisko 12,9 mld zł do ponad 13,7 mld zł. Średnie zadłużenie z tego tytułu wzrosło do poziomu wynoszącego od przeszło 45,7 tys. do 48,5 tys. zł. W zdecydowanej większości wpisani do rejestrów są mężczyźni, przede wszystkim w wieku 45-54 lat. Z analiz wynika również, że statystyczny dłużnik zalega z płaceniem alimentów średnio ponad 3600 dni, czyli prawie 10 lat. Eksperci komentujący dane alarmują, że przez różnego rodzaju bieżące zawirowania – głównie inflacyjne, problem będzie dalej narastał.

Użytkowanie wieczyste. Nowe zasady ustalania ceny gruntów

Zasady ustalania ceny gruntów zbywanych na rzecz użytkowników wieczystych ulegną zmianie. Przewiduje to ustawa, której projekt rząd przyjął 29 marca. Nowelizacja umożliwi także nabycie prawa własności gruntów wykorzystywanych na cele inne niż mieszkaniowe.

Uczelnie MSWiA. Będzie akademia policyjna i akademia pożarnictwa

Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie stanie się Akademią Policji, a Szkoła Główna Służby Pożarniczej – Akademią Pożarnictwa. Powstanie Wyższa Szkoła Straży Granicznej. Rząd przyjął w środę projekt ustawy o zmianie nazw uczelni służb państwowych nadzorowanych przez szefa MSWiA. 

Długi czynszowe. Polacy nie chcą składać się na długi sąsiadów

Wspólnoty, spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy mieszkań gminnych powinni odzyskiwać należności od niepłacących lokatorów – tak uważa 95 proc. właścicieli mieszkań. Zdaniem 59 proc. Polaków w niektórych przypadkach powinno się odstąpić od egzekwowania zaległych opłat.

Trzynaste emerytury trafią do miliona seniorów jeszcze marcu

Trzynaste emerytury trafią do miliona seniorów jeszcze marcu. Dodatkowe świadczenie w wysokości 1588,44 zł brutto trafi w sumie do 9,7 mln osób. Na wypłatę trzynastych emerytur przeznaczono 15,4 mld zł.

Czy można odwołać darowiznę?

Jakie są zasady dotyczące możliwości odwołania darowizny? Co z terminem? Oto najważniejsze zasady?

Jak powinno wyglądać zlecenie transportowe?

Umowy przewozu bywają naszpikowane kruczkami jak pole minowe. By przejść przez nie bez szwanku, przewoźnik powinien dobrze znać przepisy i dokładnie zapoznać się z treścią każdego zlecenia przed przyjęciem go. O niezbędnych elementach zlecenia transportowego i zapisach, które  powinny wzbudzić czujność mówi Mateusz Pernak, prawnik z TC Kancelaria Prawna. 

Światowy Dzień Backupu. Jak robić bezpiecznie kopie zapasowe?

31 marca przypada Światowy Dzień Backupu. Tego dnia warto przypomnieć sobie o tym, jak ważne jest to, by regularnie wykonywać kopię zapasową danych ważnych dla użytkowników. Powinno się to robić zarówno na fizycznym zewnętrznym dysku, ale także w prywatnej lub chmurze korporacyjnej. Można to zrobić pod warunkiem zapewnienia odpowiedniego poziomu ochrony, tak by ważne dla nas dane nie zostały skradzione lub trafiły w niepowołane ręce. Jak robić to bezpiecznie?- analizuje Michał Borowiecki z firmy Netskope.

Babciowe 1500 zł. Jak je oceniają Polacy?

22 marca lider PO Donald Tusk przedstawił kolejną propozycję programową KO, czyli tzw. babciowe. Miałoby to być miesięczne świadczenie dla matek, które wracają do pracy po urodzenia dziecka. Co myślą o nim Polacy? Ile rodaków popiera ten pomysł?

Dziedziczenie długów. Co mówi prawo?

Zdarza się, że o problemach finansowych naszych bliskich dowiadujemy się dopiero wtedy, gdy odeszli. Już ten sam fakt jest wystarczająco trudny, a potem dowiadujemy się, że kochana babcia czy ciocia zostawiła 
w spadku nie tylko mieszkanie czy zestaw rodzinnych sreber, ale również… długi! Co wtedy?

Nakaz noszenia maseczek. Jeszcze do końca kwietnia

Nakaz noszenia maseczek będzie obowiązywał jeszcze do końca kwietnia 2023 r. Rząd postanowił o przedłużeniu tego obowiązku. W jakich miejscach trzeba nosić maseczki? Kto ma obowiązek zasłaniania nosa i ust? Czy przepisy przewidują jakieś wyjątki?