REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy członkowie zarządu spółek z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa będą odpowiadać za łapówkarstwo?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dr Aleksandra Rychlewska-Hotel
Chmielniak Adwokaci – prawo karne dla biznesu
Chmielniak Adwokaci to renomowana kancelaria prawna z siedzibą w Katowicach, działającą w całej Polsce
Czy osoby zarządzające w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogą bezkarnie brać łapówki? Fot. Fotolia
Czy osoby zarządzające w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogą bezkarnie brać łapówki? Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W mediach dyskutowany jest ostatnio problem odpowiedzialności karnej członków zarządu największych spółek państwowych, w których Skarb Państwa nie jest jednak większościowym udziałowcem. Eksperci twierdzą, że nie będą oni ponosić odpowiedzialności karnej na gruncie znowelizowanych przepisów, strona rządowa twierdzeniom tym zaprzecza. Kogo obejmie zatem definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną”?

Ustawa z dnia 13 czerwca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw modyfikuje definicję „osoby pełniącej funkcję publiczną” (art. 115 § 19 k.k.). Precyzując, kto może ponosić odpowiedzialność karną za tzw. łapówkarstwo urzędnicze (art. 228 i 229 k.k.), ustawodawca wprost wskazuje na osoby zarządzające spółkami handlowymi sektora publicznego. W związku z zaakceptowaniem przez Sejm poprawek zgłoszonych przez Senat, w mediach dyskutowany jest ostatnio problem odpowiedzialności karnej członków zarządu największych spółek państwowych, w których Skarb Państwa nie jest jednak większościowym udziałowcem – jak, przykładowo, PKN Orlen S.A. Eksperci twierdzą, że nie będą oni ponosić odpowiedzialności karnej na gruncie znowelizowanych przepisów, strona rządowa twierdzeniom tym zaprzecza. Kogo obejmie zatem definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną”?

REKLAMA

Polecamy: Kodeks kierowcy - zmiany 2019

Definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną”

REKLAMA

Zgodnie z art. 228 § 1 k.k., „Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Jak wynika tymczasem z art. 229 § 1 k.k., „Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną” ma tym samym bezpośredni wpływ na zakres odpowiedzialności karnej za czyn sprzedajności i przekupstwa. Przyjęcie łapówki przez osobę, która nie posiada takiego statusu, jest w zasadzie irrelewantne z punktu widzenia art. 228 k.k., podobnie jak wręczenie takiemu podmiotowi korzyści majątkowej z perspektywy art. 229 k.k.

Dotychczasowy stan prawny

REKLAMA

Dotychczasowe brzmienie art. 115 § 19 k.k. było następujące: „Osobą pełniącą funkcję publiczną jest funkcjonariusz publiczny, członek organu samorządowego, osoba zatrudniona w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, chyba że wykonuje wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba, której uprawnienia i obowiązki w zakresie działalności publicznej są określone lub uznane przez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Choć w doktrynie prawa karnego było to sporne, Sąd Najwyższy pojęciem „osoby zatrudnionej w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi” obejmował również członków zarządu spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa. Owo dysponowanie środkami publicznymi oznaczać miało także zarządzanie mieniem państwowym w ramach spółki prawa handlowego, w szczególności przedsiębiorstwa państwowego (zob. uchwała SN z dnia 18 października 2001 r., I KZP 9/01) oraz jednoosobowej spółki Skarbu Państwa (zob. postanowienie SN z dnia 30 września 2010 r., I KZP 16/10).

Nowa definicja

Zgodnie z nowym, rozbudowanym art. 115 § 19 k.k., „Osobą pełniącą funkcję publiczną jest:

  1. funkcjonariusz publiczny;
  2. członek organu samorządowego;
  3. osoba zatrudniona w:
    1. krajowej lub zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi,
    2. organizacji międzynarodowej, której członkiem jest Rzeczpospolita Polska

– chyba że osoba ta wykonuje wyłącznie czynności usługowe;

  1. członek zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej, prezes, dyrektor lub jego zastępca, prokurent, główny księgowy lub skarbnik w:
    1. przedsiębiorstwie państwowym,
    2. spółce handlowej, w której udział Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej przekracza łącznie albo w odniesieniu do każdego z tych podmiotów 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji,
    3. spółdzielni,
    4. organizacji krajowej;
  2. inna osoba, której uprawnienia i obowiązki w zakresie działalności publicznej są określone lub uznane przez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową.”

Członkowie zarządu spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa zostali zatem uznani za „osoby pełniące funkcję publiczną”. Co wprost jednak wynika z art. 115 § 19 pkt 4 lit. b k.k., status taki będzie można przypisać tylko tym menedżerom, którzy są zatrudnieni w spółkach z ponad 50%-owym udziałem Skarbu Państwa. Innymi słowy, osoby zarządzające spółkami państwowymi, w których udział Skarbu Państwa jest mniejszy, nie podpadają pod taką definicję, a w konsekwencji – nie mogą być uznane za „osoby pełniące funkcję publiczną”. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdy w spółce udziały posiada także jednostka samorządu terytorialnego lub państwowa osoba prawna i łącznie ze Skarbem Państwa mają większość. Inna interpretacja nie wydaje się na dziś dzień możliwa.

Odpowiedzialność karna za tzw. łapówkarstwo urzędnicze

Mając na względzie przytoczoną treść znowelizowanego art. 115 § 19 pkt 4 lit. b k.k., dość oczywisty wydaje się wniosek, iż członkowie zarządu spółek handlowych z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa (nieprzekraczającym 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji), nie będę ponosić odpowiedzialności z art. 228 k.k. za przyjęcie łapówki. Skoro ustawodawca nie uznaje ich za „osoby pełniące funkcję publiczną” – wprowadzając jednoznaczne kryterium ilości udziałów, przepis art. 228 nie ma do nich zastosowania.

Podkreślić w miejscu trzeba, iż – niezależnie od oceny racjonalności takiej decyzji ustawodawcy – pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za łapówkarstwo urzędnicze członków zarządu spółek z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa jest wykluczone chociażby z uwagi na zakaz wnioskowania per analogiam na niekorzyść oskarżonego. Niedopuszczalne wydają się w szczególności próby przypisania tymże osobom takiego statusu jako „osobom zatrudnionym w krajowej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi” (art. 115 § 19 pkt 3 lit. a k.k.). Wprowadzenie odrębnej regulacji dotyczącej osób zarządzających spółkami państwowymi przesądza, iż ustawodawca zalicza takie podmioty do innej kategorii niż osoby zatrudnione w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi.

Zważywszy na okoliczność, że dotychczas członkowie zarządu spółek handlowych z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogli być uznani za „osoby pełniące funkcję publiczną”, słusznie mówi się o wyłączeniu odpowiedzialności karnej z art. 228 w stosunku do tych podmiotów. Ciekawe jest w tym kontekście stanowisko RPO (zawarte w opinii z 20 maja 2019 r. do rzeczonej ustawy), iż po nowelizacji art. 115 § 19 k.k. dotychczasowe skazania oparte na poglądzie, że osobą pełniącą funkcję publiczną jest także osoba zatrudniona w spółce handlowej z udziałem Skarbu Państwa winny zostać uznane za zatarte z mocy prawa na podstawie art. 4 § 4 k.k. Kwestia ta nie jest na pewno jednoznaczna.

Uwolnienie od odpowiedzialności karnej czy jej zróżnicowanie?

Analizując tekst uchwalonej ustawy z 13 czerwca 2019 r., wątpliwości budzić może stanowisko, zgodnie z którym problem sprowadza się wyłącznie do zróżnicowania odpowiedzialności za korupcję urzędniczą. Względem członków zarządu w spółkach z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa istnieć ma możliwość orzeczenia „tylko” kary do 8 lat pozbawienia wolności, wobec zaś menedżerów w spółkach z większościowym udziałem Skarbu Państwa – aż do 20 lat pozbawienia wolności. Stanowisko to z tego powodu wydaje się jednak nietrafne, iż ustawa nowelizująca jakkolwiek zaostrza odpowiedzialność za korupcję, to tylko ze względu na wysokość przyjętej łapówki. Zgodnie ze znowelizowanym art. 228 § 5 k.k., jeśli przekroczy ona 200.000,00 zł, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat (do tej pory było 10). Poniżej tej wartości, sprawca może spędzić w więzieniu do 8 lat. Jak wynika z tymczasem z nowego art. 228 § 5a, jeżeli wartość ta przekroczy 1.000.000,00 zł, kara może nawet wynieść – właśnie – 20 lat pozbawienia wolności (dotychczas było to również 10 lat).

W świetle powyższego, menedżerowi zatrudnionemu w spółce z większościowym udziałem Skarbu Państwa nie w każdym przypadku wzięcia łapówki grozi kara do 20 lat więzienia. Jeśli przyjmie on korzyść majątkową w wysokości 100.000,00 zł, maksymalna kara wynosić będzie co do zasady 8 lat pozbawienia wolności. Z drugiej strony, menedżer zatrudniony w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa – nie posiadając statusu „osoby pełniącej funkcje publiczną” – nie będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 228 k.k. niezależnie od wartości ewentualnie przyjętej korzyści.

Odpowiedzialność karna za tzw. łapówkarstwo menedżerskie

Czy to oznacza, że osoby zarządzające w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogą bezkarnie brać łapówki? Nie.

W kodeksie karnym przewidziany jest odrębny typ przestępstwa tzw. łapówkarstwa menedżerskiego. Zgodnie mianowicie z art. 296a § 1 k.k., „Kto, pełniąc funkcję kierowniczą w jednostce organizacyjnej wykonującej działalność gospodarczą lub pozostając z nią w stosunku pracy, umowy zlecenia lub umowy o dzieło, żąda lub przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, w zamian za nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku mogące wyrządzić tej jednostce szkodę majątkową albo stanowiące czyn nieuczciwej konkurencji lub niedopuszczalną czynność preferencyjną na rzecz nabywcy lub odbiorcy towaru, usługi lub świadczenia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” Przepis ten stanowić może podstawę odpowiedzialności karnej za czyn sprzedajności w stosunku do podmiotów, które nie są „osobami pełniącymi funkcję publiczną”. Tym, co rzuca się jednak w oczy, jest niewątpliwie znacznie niższe zagrożenie karą. Pamiętać przy tym trzeba, że skazanie za czyn z art. 296a k.k. – jako mieszczącego się w rozdziale XXXVI k.k. – uniemożliwia, w myśl art. 18 § 2 k.s.h., pełnienie funkcji członka zarządu.

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel
arychlewskahotel@chmielniak.com.pl
T: 509123683

Polecamy serwis: Przestępstwa skarbowe

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA