REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy członkowie zarządu spółek z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa będą odpowiadać za łapówkarstwo?

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel
Chmielniak Adwokaci Spółka Partnerska Adwokatów i Radców Prawnych
Kancelaria prawna specjalizująca się w sprawach karnych gospodarczych i karnych skarbowych
Czy osoby zarządzające w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogą bezkarnie brać łapówki? Fot. Fotolia
Czy osoby zarządzające w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogą bezkarnie brać łapówki? Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W mediach dyskutowany jest ostatnio problem odpowiedzialności karnej członków zarządu największych spółek państwowych, w których Skarb Państwa nie jest jednak większościowym udziałowcem. Eksperci twierdzą, że nie będą oni ponosić odpowiedzialności karnej na gruncie znowelizowanych przepisów, strona rządowa twierdzeniom tym zaprzecza. Kogo obejmie zatem definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną”?

Ustawa z dnia 13 czerwca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw modyfikuje definicję „osoby pełniącej funkcję publiczną” (art. 115 § 19 k.k.). Precyzując, kto może ponosić odpowiedzialność karną za tzw. łapówkarstwo urzędnicze (art. 228 i 229 k.k.), ustawodawca wprost wskazuje na osoby zarządzające spółkami handlowymi sektora publicznego. W związku z zaakceptowaniem przez Sejm poprawek zgłoszonych przez Senat, w mediach dyskutowany jest ostatnio problem odpowiedzialności karnej członków zarządu największych spółek państwowych, w których Skarb Państwa nie jest jednak większościowym udziałowcem – jak, przykładowo, PKN Orlen S.A. Eksperci twierdzą, że nie będą oni ponosić odpowiedzialności karnej na gruncie znowelizowanych przepisów, strona rządowa twierdzeniom tym zaprzecza. Kogo obejmie zatem definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną”?

REKLAMA

Polecamy: Kodeks kierowcy - zmiany 2019

Definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną”

REKLAMA

Zgodnie z art. 228 § 1 k.k., „Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Jak wynika tymczasem z art. 229 § 1 k.k., „Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Definicja „osoby pełniącej funkcję publiczną” ma tym samym bezpośredni wpływ na zakres odpowiedzialności karnej za czyn sprzedajności i przekupstwa. Przyjęcie łapówki przez osobę, która nie posiada takiego statusu, jest w zasadzie irrelewantne z punktu widzenia art. 228 k.k., podobnie jak wręczenie takiemu podmiotowi korzyści majątkowej z perspektywy art. 229 k.k.

Dotychczasowy stan prawny

REKLAMA

Dotychczasowe brzmienie art. 115 § 19 k.k. było następujące: „Osobą pełniącą funkcję publiczną jest funkcjonariusz publiczny, członek organu samorządowego, osoba zatrudniona w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, chyba że wykonuje wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba, której uprawnienia i obowiązki w zakresie działalności publicznej są określone lub uznane przez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Choć w doktrynie prawa karnego było to sporne, Sąd Najwyższy pojęciem „osoby zatrudnionej w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi” obejmował również członków zarządu spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa. Owo dysponowanie środkami publicznymi oznaczać miało także zarządzanie mieniem państwowym w ramach spółki prawa handlowego, w szczególności przedsiębiorstwa państwowego (zob. uchwała SN z dnia 18 października 2001 r., I KZP 9/01) oraz jednoosobowej spółki Skarbu Państwa (zob. postanowienie SN z dnia 30 września 2010 r., I KZP 16/10).

Nowa definicja

Zgodnie z nowym, rozbudowanym art. 115 § 19 k.k., „Osobą pełniącą funkcję publiczną jest:

  1. funkcjonariusz publiczny;
  2. członek organu samorządowego;
  3. osoba zatrudniona w:
    1. krajowej lub zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi,
    2. organizacji międzynarodowej, której członkiem jest Rzeczpospolita Polska

– chyba że osoba ta wykonuje wyłącznie czynności usługowe;

  1. członek zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej, prezes, dyrektor lub jego zastępca, prokurent, główny księgowy lub skarbnik w:
    1. przedsiębiorstwie państwowym,
    2. spółce handlowej, w której udział Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub państwowej osoby prawnej przekracza łącznie albo w odniesieniu do każdego z tych podmiotów 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji,
    3. spółdzielni,
    4. organizacji krajowej;
  2. inna osoba, której uprawnienia i obowiązki w zakresie działalności publicznej są określone lub uznane przez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową.”

Członkowie zarządu spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa zostali zatem uznani za „osoby pełniące funkcję publiczną”. Co wprost jednak wynika z art. 115 § 19 pkt 4 lit. b k.k., status taki będzie można przypisać tylko tym menedżerom, którzy są zatrudnieni w spółkach z ponad 50%-owym udziałem Skarbu Państwa. Innymi słowy, osoby zarządzające spółkami państwowymi, w których udział Skarbu Państwa jest mniejszy, nie podpadają pod taką definicję, a w konsekwencji – nie mogą być uznane za „osoby pełniące funkcję publiczną”. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdy w spółce udziały posiada także jednostka samorządu terytorialnego lub państwowa osoba prawna i łącznie ze Skarbem Państwa mają większość. Inna interpretacja nie wydaje się na dziś dzień możliwa.

Odpowiedzialność karna za tzw. łapówkarstwo urzędnicze

Mając na względzie przytoczoną treść znowelizowanego art. 115 § 19 pkt 4 lit. b k.k., dość oczywisty wydaje się wniosek, iż członkowie zarządu spółek handlowych z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa (nieprzekraczającym 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji), nie będę ponosić odpowiedzialności z art. 228 k.k. za przyjęcie łapówki. Skoro ustawodawca nie uznaje ich za „osoby pełniące funkcję publiczną” – wprowadzając jednoznaczne kryterium ilości udziałów, przepis art. 228 nie ma do nich zastosowania.

Podkreślić w miejscu trzeba, iż – niezależnie od oceny racjonalności takiej decyzji ustawodawcy – pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za łapówkarstwo urzędnicze członków zarządu spółek z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa jest wykluczone chociażby z uwagi na zakaz wnioskowania per analogiam na niekorzyść oskarżonego. Niedopuszczalne wydają się w szczególności próby przypisania tymże osobom takiego statusu jako „osobom zatrudnionym w krajowej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi” (art. 115 § 19 pkt 3 lit. a k.k.). Wprowadzenie odrębnej regulacji dotyczącej osób zarządzających spółkami państwowymi przesądza, iż ustawodawca zalicza takie podmioty do innej kategorii niż osoby zatrudnione w jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi.

Zważywszy na okoliczność, że dotychczas członkowie zarządu spółek handlowych z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogli być uznani za „osoby pełniące funkcję publiczną”, słusznie mówi się o wyłączeniu odpowiedzialności karnej z art. 228 w stosunku do tych podmiotów. Ciekawe jest w tym kontekście stanowisko RPO (zawarte w opinii z 20 maja 2019 r. do rzeczonej ustawy), iż po nowelizacji art. 115 § 19 k.k. dotychczasowe skazania oparte na poglądzie, że osobą pełniącą funkcję publiczną jest także osoba zatrudniona w spółce handlowej z udziałem Skarbu Państwa winny zostać uznane za zatarte z mocy prawa na podstawie art. 4 § 4 k.k. Kwestia ta nie jest na pewno jednoznaczna.

Uwolnienie od odpowiedzialności karnej czy jej zróżnicowanie?

Analizując tekst uchwalonej ustawy z 13 czerwca 2019 r., wątpliwości budzić może stanowisko, zgodnie z którym problem sprowadza się wyłącznie do zróżnicowania odpowiedzialności za korupcję urzędniczą. Względem członków zarządu w spółkach z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa istnieć ma możliwość orzeczenia „tylko” kary do 8 lat pozbawienia wolności, wobec zaś menedżerów w spółkach z większościowym udziałem Skarbu Państwa – aż do 20 lat pozbawienia wolności. Stanowisko to z tego powodu wydaje się jednak nietrafne, iż ustawa nowelizująca jakkolwiek zaostrza odpowiedzialność za korupcję, to tylko ze względu na wysokość przyjętej łapówki. Zgodnie ze znowelizowanym art. 228 § 5 k.k., jeśli przekroczy ona 200.000,00 zł, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat (do tej pory było 10). Poniżej tej wartości, sprawca może spędzić w więzieniu do 8 lat. Jak wynika z tymczasem z nowego art. 228 § 5a, jeżeli wartość ta przekroczy 1.000.000,00 zł, kara może nawet wynieść – właśnie – 20 lat pozbawienia wolności (dotychczas było to również 10 lat).

W świetle powyższego, menedżerowi zatrudnionemu w spółce z większościowym udziałem Skarbu Państwa nie w każdym przypadku wzięcia łapówki grozi kara do 20 lat więzienia. Jeśli przyjmie on korzyść majątkową w wysokości 100.000,00 zł, maksymalna kara wynosić będzie co do zasady 8 lat pozbawienia wolności. Z drugiej strony, menedżer zatrudniony w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa – nie posiadając statusu „osoby pełniącej funkcje publiczną” – nie będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 228 k.k. niezależnie od wartości ewentualnie przyjętej korzyści.

Odpowiedzialność karna za tzw. łapówkarstwo menedżerskie

Czy to oznacza, że osoby zarządzające w spółce z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa mogą bezkarnie brać łapówki? Nie.

W kodeksie karnym przewidziany jest odrębny typ przestępstwa tzw. łapówkarstwa menedżerskiego. Zgodnie mianowicie z art. 296a § 1 k.k., „Kto, pełniąc funkcję kierowniczą w jednostce organizacyjnej wykonującej działalność gospodarczą lub pozostając z nią w stosunku pracy, umowy zlecenia lub umowy o dzieło, żąda lub przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, w zamian za nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku mogące wyrządzić tej jednostce szkodę majątkową albo stanowiące czyn nieuczciwej konkurencji lub niedopuszczalną czynność preferencyjną na rzecz nabywcy lub odbiorcy towaru, usługi lub świadczenia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” Przepis ten stanowić może podstawę odpowiedzialności karnej za czyn sprzedajności w stosunku do podmiotów, które nie są „osobami pełniącymi funkcję publiczną”. Tym, co rzuca się jednak w oczy, jest niewątpliwie znacznie niższe zagrożenie karą. Pamiętać przy tym trzeba, że skazanie za czyn z art. 296a k.k. – jako mieszczącego się w rozdziale XXXVI k.k. – uniemożliwia, w myśl art. 18 § 2 k.s.h., pełnienie funkcji członka zarządu.

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel

dr Aleksandra Rychlewska-Hotel
arychlewskahotel@chmielniak.com.pl
T: 509123683

Polecamy serwis: Przestępstwa skarbowe

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/15
    Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
    od 1 stycznia i od 1 lipca
    od 1 stycznia i od 1 czerwca
    od 1 lutego i od 1 lipca
    Następne
    Prawo
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Darmowe posiłki dla pracowników od 1 listopada 2023 r. do 31 marca 2024 r. Pracownik nie może z nich zrezygnować!

    Pracodawca ma obowiązek zapewnienia darmowych posiłków pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych. W okresie zimowym posiłek profilaktyczny przysługuje pracownikom wykonującym ciężką pracę fizyczną na otwartej przestrzeni.

    Zakaz handlu w Wigilię. Nie wszystkie sklepy będą zamknięte

    W tym roku Wigilia, która przypada w niedzielę, będzie dniem objętym zakazem handlu. Zakaz handlu nie będzie obowiązywał w dwie poprzedzające Wigilię niedziele, czyli 10 i 17 grudnia. Ustawa wprowadzająca takie zmiany czeka na podpis Prezydenta. Jednak nie wszystkie sklepy będą zamknięte. Sprawdź, gdzie zrobisz zakupy w Wigilię.

    W 2024 r. renta wdowia do 10 000 zł? Taki limit dla łączenia emerytur i rent w Sejmie [druk sejmowy nr 82]

    Wdowa otrzyma w 2024 r. prawo do połowy świadczeń "ZUSowskich" zmarłego męża. Projekt ustawy przewiduje limit około 10 000 zł wypłaty dla połączonych świadczeń. To dużo, czy mało?

    Kontrola na granicy polsko-słowackiej przedłożona do 2 stycznia 2024 r.

    Szef MSWiA Paweł Szefernaker przedłużył kontrole na granicy ze Słowacją, tym razem do 2 stycznia, czyli o kolejne 30 dni - wynika z opublikowanego w piątek w Dzienniku Ustaw rozporządzenia MSWiA.

    REKLAMA

    Dzień wolny za 6 stycznia 2024 r. Co trzeba wiedzieć?

    Święto Trzech Króli, które obchodzimy 6 stycznia jest jednym z dni ustawowo wolnych od pracy. Warto pamiętać, iż w 2024 r. wypada ono w sobotę.

    Kiedy wolne dla uczniów w 2024 r.? Kiedy egzaminy? Kalendarz

    Do końca roku kalendarzowego został jeszcze niecały miesiąc. Dla uczniów oznacza to, że za chwilę koniec I semestru. Kiedy wypadają ferie dla poszczególnych województw? Kiedy jeszcze można liczyć na wolne? W które dni odbędą się egzaminy ósmoklasisty, a w które maturalne? 

    Anulowany lot? Linia lotnicza płaci za podróż prywatnym odrzutowcem. 805 tys. koron szwedzkich dla polskiej grupy turystów

    Od kilku dni szwedzkie portale internetowe opisują sytuację, w której polska rodzina wraz ze znajomymi utknęła na Svalbardzie (Koło Podbiegunowe) po odwołaniu lotu ze względu na strajk Skandynawskich Linii Lotniczych (SAS). Jak nietrudno się domyślić, na Kole Podbiegunowym trudno o alternatywne połączenie. Przez brak innych innych możliwości, polska rodzina wraz ze znajomymi zdecydowała się wynająć prywatny samolot i tym sposobem wrócić do kraju. Następnie wszczęła standardowe postępowanie reklamacyjne… w wyniku którego otrzymała odszkodowanie w zawrotnej kwocie 1 mln koron!
    Szybko okazało się, że wypłata miała być wynikiem “niedopatrzenia” linii lotniczych SAS. Przewoźnik pozwał rodzinę i jej znajomych pozwem wzajemnym, żądając zwrotu pieniędzy. Po zaangażowaniu w sprawę kancelarii RPMS, strony doszły do ugody. W rezultacie polska rodzina może zachować ponad 800 tysięcy koron, czyli równowartość ponad 300 tysięcy złotych. 

    Raport: programiści z najwyższymi zarobkami wśród freelancerów

    Jednocześnie programiści należą do najbardziej zapracowanych freelancerów, Tak wynika z raportu Useme na temat branż freelancingu w Polsce. Jak przedstawiają się dane dotyczące pozostałych profesji?

    REKLAMA

    Seniorka straciła 50 tys. zł, oszukana metodą na "prokuratora". Wcześniej słyszała o podobnych zdarzeniach, ale sama dała się nabrać

    Wszystkie oszczędności i pieniądze pożyczone od znajomych przekazała rzekomemu prokuratorowi 72-letnia mieszkanka woj. świętokrzyskiego. Chociaż słyszała wcześniej o podobnych przypadkach, nie domyśliła się, że to może być oszustwo. 

    Kryptowaluty 2024. Przez chęć szybkiego zysku inwestorzy stają się mniej ostrożni i łatwo stają się ofiarami oszustw

    Cyberataki przeprowadzane na użytkowników portali społecznościowych takich jak YouTube czy X, a więc dawny Twitter, są wyjątkowo wyrafinowane – zwłaszcza gdy przestępcy koncentrują się na osobach zainteresowanych kryptowalutami. Tu nikt nie chce łowić płotek, a każdy haker liczy na duży łup.

    REKLAMA