REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stwierdzenie nabycia spadku: u notariusza szybciej, ale drożej

Bartosz Michalski
Bartosz Michalski
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Stwierdzenie nabycia spadku u notariusza nie zawsze jest możliwe./fot.Shutterstock
Stwierdzenie nabycia spadku u notariusza nie zawsze jest możliwe./fot.Shutterstock
fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Postępowanie przed notariuszem jest znacznie szybsze niż to przed sądem. Koszt postępowania przed sądem to zasadniczo 55 zł, u rejenta jest drożej. Należy mieć również na uwadze, że stwierdzenie nabycia spadku u notariusza nie zawsze będzie możliwe.

Stwierdzenie nabycia spadku szybsze u notariusza niż w sądzie

W polskim systemie prawnym stwierdzenie nabycia spadku może nastąpić na mocy postanowienia wydanego przez sąd po przeprowadzeniu rozprawy lub przed notariuszem, który sporządza akt poświadczenia dziedziczenia. Mimo, że oba te dokumenty wywołują takie same skutki prawne dla spadkobiercy to czas ich uzyskania się znacząco różni.

REKLAMA

REKLAMA

Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki (PDF)

Po co jest stwierdzenie nabycia spadku?

Na wstępie należy zaznaczyć, że do dziedziczenia nie jest potrzebne uzyskanie postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku czy aktu poświadczenia dziedziczenia, bowiem dochodzi do niego z mocy prawa w dacie otwarcia spadku. Następuje ono z chwilą śmierci spadkodawcy. Dziedziczenie następuje zatem niezależnie od tego czy sporządzono w tym przedmiocie jakiekolwiek dokumenty. Jednakże ze względów praktycznych celowe jest, aby spadkobierca legitymował się wobec osób trzecich stosownym dokumentem potwierdzającym jego następstwo prawne po spadkodawcy. Temu właśnie służy stwierdzenie nabycia spadku czy notarialne poświadczenie dziedziczenia.

Zauważyć należy również, że przepisy nie nakładają obowiązku przeprowadzenia takiego postępowania. Jednakże uzyskanie postanowienia w przedmiocie nabycia spadku lub aktu poświadczenia dziedziczenia powinno leżeć w interesie samego spadkobiercy. Zgodnie bowiem z przepisami Kodeksu cywilnego domniemywa się, że osoba która uzyskała takie orzeczenie jest spadkobiercą.

REKLAMA

Jakie to może mieć znaczenie w praktyce? Otóż bez takiego dokumentu osoba ta nie będzie mogła wykazać swoich praw do spadku po zmarłym, co może wręcz uniemożliwić jej dochodzenia należności od dłużnika spadkodawcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak wygląda postępowanie przed sądem?

W pierwszej kolejności sąd będzie badał wniosek pod kątem formalnym, tzn. czy zawiera on wszystkie wymagane elementy (które zostały opisane powyżej). W przypadku dostrzeżenia uchybienia wezwie on wnioskodawcę do uzupełnienia braków formalnych wniosku w terminie tygodniowym bądź miesięcznym (jeżeli wnioskodawca ma miejsce zamieszkania zagranicą) pod rygorem jego zwrotu. Pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków prawnych i będzie trzeba je składać od nowa.

Jeżeli sąd uzna natomiast, że wniosek spełnia wszystkie wymogi formalne lub zostały one uzupełnione w zakreślonym terminie, to następnym krokiem będzie wyznaczenie rozprawy. Wzywani są na nią wnioskodawca oraz wszyscy spadkobiercy w celu złożenia zapewnienia spadkowego (w którym będą musieli wskazać czy znani im są inni spadkobiercy oraz czy spadkodawca nie zostawił testamentu).

Ponadto sąd spadku z urzędu bada, kto jest spadkobiercą. W szczególności sprawdza, czy spadkodawca pozostawił testament, jak również weryfikuje krąg spadkobierców. W przypadku ustalenia takich osób wezwie je do udziału w sprawie w charakterze uczestników.

Jeżeli testament zostanie złożony, sąd dokona jego otwarcia i ogłoszenia.

Postępowanie nie zawsze zakończy się na pierwszej rozprawie. Bowiem jeżeli zapewnienie nie zostało złożone albo zapewnienie lub inne dowody nie będą uznane przez sąd za wystarczające, postanowienie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku może zapaść dopiero po wezwaniu spadkobierców przez ogłoszenie, które umieszcza się w piśmie poczytnym na całym obszarze kraju i podaje publicznie do wiadomości w ostatnim miejscu zwykłego pobytu spadkodawcy na tym obszarze, w sposób w miejscu tym przyjęty (np. w urzędzie miasta).

W postanowieniu sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów.

Jak wygląda postępowanie przed notariuszem?

Postępowanie przed notariuszem składa się z dwóch zasadniczych czynności:

  • spisania protokołu dziedziczenia;
  • sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia.

Protokół dziedziczenia niemal zawsze poprzedzać będzie sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia. Jedynie, gdy mamy do czynienia ze stwierdzeniem nabycia spadku na podstawie testamentu, który nie został wcześniej otwarty i ogłoszony, to konieczne jest dokonanie tych czynności jeszcze przed przystąpieniem do spisania protokołu dziedziczenia.

Sporządzany on jest przy udziale wszystkich osób zainteresowanych, tj. mogących wchodzić w rachubę jako spadkobiercy ustawowi lub testamentowi, jak również tych osób na rzecz których spadkodawca uczynił zapisy windykacyjne.

Protokół dziedziczenia zawiera dane umożliwiające ustalenie porządku dziedziczenia po spadkodawcy.

Po spisaniu protokołu notariusz sporządza akt poświadczenia dziedziczenia. Jak już zasygnalizowano powyżej, warunkiem sporządzenia tego dokumentu jest zgodne żądanie osób zainteresowanych poświadczenia dziedziczenia przez notariusza. Przy czym zgodne żądanie powinno zawierać w szczególności takie elementy jak:

  • określenie osoby spadkodawcy;
  • tytuł dziedziczenia;
  • - krąg spadkobierców;
  • - wysokość przypadających spadkobiercom udziałów w spadku.

Notariusz, w przeciwieństwie do sądu, nie jest uprawniony do stwierdzenia dziedziczenia na rzecz innych osób aniżeli wskazane przez stawających. Brak zgody pomiędzy stawającymi uczestnikami poświadczenia dziedziczenia, nawet mimo oczywistego kręgu spadkobierców skutkuje niemożliwością przeprowadzenia notarialnego poświadczenia dziedziczenia. Spadkobiercą pozostaje w takim przypadku jedynie złożenie do sądu wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.

Ponadto postępowaniu przed notariuszem zasadniczo powinni uczestniczyć wszyscy spadkobiercy ustawowi, jak i testamentowi. Jak to już zostało wspomniane protokół dziedziczenia spisuje notariusz przy udziale wszystkich osób zainteresowanych. Ich jednoczesna obecność nie jest jednak konieczna w przypadku sporządzenia projektu protokołu dziedziczenia (jest tworzony na wniosek osoby zainteresowanej), jeżeli w osobnym oświadczeniu zainteresowani wyrazili zgodę na jego treść.

Przed notariuszem będzie szybciej, ale drożej

Jak wynika z powyższych opisów postępowanie przed notariuszem będzie znacznie szybsze niż to przed sądem i będzie możliwe do załatwienia nawet w 1 dzień. Należy jednak mieć na uwadze, że stwierdzenie nabycia spadku u rejenta nie zawsze będzie możliwe. Konieczne będzie bowiem zgodne żądanie spadkobierców, jak również stawienie się przez nich u notariusza. Ponadto ścieżka ta będzie droższa. Koszt postępowania przed sądem to zasadniczo 55 zł (50 zł opłaty od wniosku oraz 5 zł za wpis do rejestru spadkowego). Jeżeli zaś chodzi o wydatki u notariusza to maksymalna opłata za sporządzenie protokołu dziedziczenia wynosi 100 zł, zaś za sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia 50 zł. Zostały one określone w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 28 czerwca 2004 r. w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej. Naturalnie ogólny koszt może być wyższy niż wymienione 150 zł. Zależeć to będzie m.in. od tego czy notariusz będzie wykonywał jakiegoś dodatkowe czynności w toku procedury (np. otwarcie testamentu), jak również od tego czy spadkobierca będzie chciał dodatkowe wypisy aktu notarialnego.

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Spadki

Źródło: gazetaprawna.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA