REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Ubezpieczyciel nie zapłacił za naprawę – mechanik nie wydał samochodu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Rzecznik Ubezpieczonych
Rzecznik Ubezpieczonych reprezentuje interesy osób ubezpieczających, ubezpieczonych, uposażonych lub uprawnionych z umów ubezpieczenia, członków funduszy emerytalnych, uczestników pracowniczych programów emerytalnych, osób otrzymujących emeryturę kapitałową lub osób przez nie uposażonych.
Mechanik nie może zatrzymać samochodu, jeżeli nie dostanie pełnego wynagrodzenia.
Mechanik nie może zatrzymać samochodu, jeżeli nie dostanie pełnego wynagrodzenia.

REKLAMA

REKLAMA

Czy warsztat może zatrzymać samochód i żądać od jego właściciela zapłaty, jeżeli zakład ubezpieczeń nie zapłacił wszystkich kosztów naprawy? Czym jest prawo zatrzymania rzeczy i czy może dotyczyć także naprawianego samochodu?

Odnosząc się do pojawiających się w praktyce problemów polegających na odmowie wydania naprawionego pojazdu przez warsztat wykonujący naprawę do czasu pokrycia przez właściciela kosztów naprawy przekazujemy poniższe wyjaśnienia, które mają na celu w przystępny sposób ukazać w/w problematykę.

REKLAMA

Niniejsze opracowanie odpowiada na pytanie: czy warsztat może „zaaresztować" przeznaczony do naprawy samochód i żądać od jego właściciela zapłaty, jeżeli zakład ubezpieczeń nie zapłacił wszystkich kosztów naprawy?

Czy mechanik może zatrzymać?

Wydawać by się mogło, że odpowiedź na tak postawione pytanie jest prosta i wynika wprost z treści art. 461 Kodeksu cywilnego

§ 1. Zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej (prawo zatrzymania).

§ 2. Przepisu powyższego nie stosuje się, gdy obowiązek wydania rzeczy wynika z czynu niedozwolonego albo gdy chodzi o zwrot rzeczy wynajętych, wydzierżawionych lub użyczonych.

W świetle tego przepisu wydaje się jasne, że warsztat może zatrzymać naprawiany samochód do czasu uzyskania pełnej zapłaty za wykonaną usługę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz serwis: Ubezpieczenia komunikacyjne

Jednakże, na szczęście, dla konsumentów spotykających się z tego rodzaju problemem, sytuacja nie jest aż tak oczywista jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

Umowa o naprawę samochodu

Należy zauważyć, że nawet w sytuacji gdy koszt naprawy samochodu pokrywany ma być z ubezpieczenia, umowa o naprawę samochodu zawierana jest pomiędzy jego właścicielem, a warsztatem (nawet jeżeli szkoda ma być likwidowana na podstawie rozliczenia bezgotówkowego - tzw. metodą bezgotówkową!).

POBIERZ WZÓR: Umowa o naprawę samochodu

Umowa o naprawę samochodu wypełnia przesłanki do uznania ją za umowę o dzieło. Warsztat bowiem zobowiązuje się do wykonania dzieła w postaci naprawienia uszkodzeń, a zamawiający zobowiązuje się do zapłaty wynagrodzenia.

REKLAMA

Jednocześnie właścicielowi należy się od zakładu ubezpieczeń odszkodowanie, którego wysokość może zależeć od wielu czynników (m.in. takich jak okoliczności w których powstała szkoda, rodzaj umowy ubezpieczenia (OC komunikacyjne czy AC lub wariant w jakim została zawarta umowa AC).

W praktyce może się zdarzyć taka sytuacja, w której zgodnie z umową ubezpieczenia wypłacane odszkodowanie będzie niższe niż koszty naprawy (np. w przypadku OC komunikacyjnego może to być sytuacja w której poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, a w przypadku AC sytuacja w której z treści umowy ubezpieczenia wynika, potrącenie udziału własnego lub ze względu na stosunkowo ubogi wariant ubezpieczenia).

Zobacz: Czy warto zawierać pisemną umowę z mechanikiem?

Oczywiście z perspektywy warsztatu naprawczego nie jest istotne czy zapłata za naprawę pojazdu sfinansowana zostanie ze środków własnych zamawiającego czy z wypłaconego mu odszkodowania.

Problematyczna sytuacja może powstać jeżeli odszkodowanie, wypłacane przez zakład ubezpieczeń, przekazywane jest bezpośrednio na rzecz warsztatu, który podjął się naprawy i jest ono niższe niż faktyczne koszty naprawy na które zostały wystawione rachunki. Zdarza się, że warsztat chcąc niejako „wymóc" na właścicielu dopłatę należnych kwot odmawia wydania pojazdu do czasu uregulowania należności powołując się na przywołany powyżej art. 461 Kodeksu cywilnego.

W tym miejscu należy szczegółowiej rozważyć treść tego artykułu.


Prawo zatrzymania rzeczy

Wynika z niego prawo zatrzymania rzeczy, którą dłużnik uprzednio powierzył wierzycielowi, a wierzyciel zobowiązany jest zwrócić ją dłużnikowi. Prawo zatrzymania rzeczy (ius retentionis) istnieje do czasu gdy dłużnik zaspokoi zasadne roszczenia wierzyciela lub zostaną one zabezpieczone. Warunkiem dla możliwości zatrzymania jest by roszczenia wierzyciela były wymagalne oraz by wynikały ze szkody wyrządzonej wierzycielowi przez rzecz lub były roszczeniami wynikającymi z poczynionych przez niego nakładów na rzecz (chodzi tu zarówno o nakłady konieczne jak i użyteczne).

Zobacz serwis: Ubezpieczenia

REKLAMA

Wierzyciel może rzecz jedynie zatrzymać przy czym nie ma możliwości zaspokojenia swoich roszczeń z rzeczy chyba, że rzecz ta przynosi pożytki. W takim razie w granicach zwykłego zarządu (a do takiego zobowiązana będzie osoba zatrzymująca rzecz w swoim władaniu) będzie pobieranie pożytków i z nich zaspokojenie swoich słusznych roszczeń. Nie wolno podmiotowi, który rzecz zatrzymał, używać jej w żadnym innym celu niż zabezpieczenie swoich roszczeń. Jednocześnie wierzyciel ma obowiązek czuwania nad bezpieczeństwem rzeczy.

Przepis nie uznaje za istotne różnicy pomiędzy wysokością roszczenia, a wartością zatrzymanej rzeczy tak więc należałoby uznać, że dopuszczalne jest zatrzymanie rzeczy nawet wielokrotnie więcej wartej niż wysokość roszczenia.

Zobacz: Przed czym chroni ubezpieczenie AC?

Czy można zatrzymać samochód?

Zakładając zatem, że naprawiany pojazd nie wyrządził szkody właścicielowi warsztatu, jedyna możliwa sytuacja w której warsztat naprawczy mógłby odmówić wydania naprawionego pojazdu jego właścicielowi, powstaje, gdy warsztat ma roszczenie do właściciela pojazdu o zwrot nakładów, które musiał poczynić w celu utrzymania pojazdu w takim samym stanie.

Rodzi to z kolei pytanie czym są nakłady o których mowa w art. 461 Kodeksu cywilnego?

Ponoszenie nakładów

Pojęcie „nakłady" użyte zostało w tym samym sensie w jakim używane jest ono w art. 226 Kodeksu cywilnego. Przepis ten za nakłady uznaje dobrowolne użycie własnych dóbr majątkowych na rzecz innej osoby (np. właściciela rzeczy) niezależnie od tego jaką, a nawet czy wolę w tym względzie wyrażała.

Za nakłady należy zatem uznać wszelkie inwestycje utrzymujące rzecz w należytym stanie lub ulepszające ją, poczynione niezależnie od woli właściciela rzeczy.

To jest cecha, która pozwala rozróżnić nakłady od świadczeń.

Za świadczenie należy uznać zachowanie się dłużnika, spełnione na poczet długu, zgodnie z treścią zobowiązania.

Stosunek prawny, jaki istnieje pomiędzy właścicielem pojazdu, a warsztatem naprawczym, polega na tym, że zakład zobowiązał się naprawić samochód, a zamawiający uiścić na jego rzecz stosowne wynagrodzenie. Wykonanie naprawy (w oparciu o umowę o dzieło) nie może być traktowane jako nakład na samochód, ale wyłącznie jako wykonanie zobowiązania.

Tym samym zakład naprawczy nie ponosi nakładów na pojazd, a wykonuje usługę naprawy pojazdu.

Skoro zaś pojazd nie wyrządził szkody ani warsztat naprawczy nie poniósł nakładów na pojazd to warsztat nie ma możliwości powołania się na art. 461 Kodeksu cywilnego jako podstawę zatrzymania samochodu do czasu dokonania zapłaty.

Zakład nie może zatrzymać pojazdu na podstawie art. 461 Kodeksu cywilnego.


Nie można odmówić wydania samochodu

Oczywiście, nie zmienia to postaci rzeczy, że jeżeli usługa naprawy została wykonana zgodnie z umową to warsztat ma prawo do umówionego wynagrodzenia. Jeżeli zakład ubezpieczeń, zobowiązany do wypłaty odszkodowania, odmawia wypłaty odszkodowania w wysokości kosztów naprawy to, co do zasady, zlecający naprawę zobowiązany będzie do pokrycia różnicy pomiędzy kwotą wypłaconą przez ubezpieczyciela, a faktycznymi kosztami naprawy.

Jednakże nawet jeżeli właściciel uchyla się od dopłaty wymaganej kwoty warsztat nie może odmówić wydania pojazdu jego prawowitemu właścicielowi.

Ponadto nie wykluczone, że odmowa wydania samochodu przez warsztat jego właścicielowi zostałaby uznana za przestępstwo przywłaszczenia, które określone zostało w art. 284 Kodeksu karnego.

Zobacz serwis: Sprawy karne

Przestępstwo przywłaszczenia

Przywłaszczenie polega na rozporządzeniu cudzą rzeczą lub prawem majątkowym jak własnym i gdy ta rzecz lub prawo legalnie znalazły się w posiadaniu sprawcy, np. sprawca pożyczył rzecz, a następnie odmówił jej oddania. W takiej sytuacji niezbędne może być złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na Policji lub w prokuraturze.

Zobacz serwis: Kodeks karny

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Niski wiek emerytalny kobiet to bomba z opóźnionym zapłonem. Polki stracą tysiące na emeryturze

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA