REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ZNP: Wyjmijmy nadgodziny z 9523,88 zł wynagrodzenia średniego nauczyciela dyplomowanego

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Tomasz Król
prawnik - prawo pracy, cywilne, gospodarcze, administracyjne, podatki, ubezpieczenia społeczne, sektor publiczny
ZNP: Wyjmijmy nadgodziny z 9523,88 zł wynagrodzenia średniego nauczyciela dyplomowanego
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zmieńmy definicję średniego wynagrodzenia nauczyciela. Usuńmy z niej nadgodziny i godziny doraźne. To pomysł ZNP.

W komunikacie ZNP z 8 lutego 2024 r., gdzie pojawiła się ta propozycja nie jest wyjaśnione, czemu ma służyć. Poza obniżeniem sztucznie zawyżonego średniego wynagrodzenia 9523,88 zł - oczywiście jest nieprawdą, że nauczyciele dyplomowani tyle zarabiają. Denerwują się kwotą 9523,88 zł zarówno nauczyciele jak i osoby spoza oświaty, które często mylą tą średnią z pensjami realnymi. Pensja zasadnicza bez dodatków i nadgodzin wynosi 5915 zł brutto (u nauczyciela dyplomowanego). 

REKLAMA

Być może chodzi o przeniesienie zaszytych kwot nadgodzin w średnim wynagrodzeniu do pensji zasadniczych nauczycieli. To oznaczałoby szansę na podwyżki dla nauczycieli. Pomimo podwyżek o 30% ich pensje nie są najwyższe, choć nie mają już tak trudnej sytuacji jak pracownicy niepedagogiczni. 

Infor.pl zwrócił się do ZNP z prośbą o przedstawienie szczegółów ich propozycji. Propozycja oczywiście dotyczy także nauczycieli początkujących i mianowanych.

Ile wynoszą średnie pensje nauczycieli w 2024 r. (to są pensje, których nigdy nie widział żaden nauczyciel)

W 2024 r. średnie pensje nauczycieli:

1) początkujący: 6353 zł (podwyżka o 33% o 1576 zł), 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

2) mianowany: 7453,47 zł (podwyżka o 30% o 1720,04 zł), 

3) dyplomowany: 9523,88 zł (podwyżka o 30% o 2197,88 zł).

Nawet sami nauczyciele mają kłopot z pojęciem "średnie wynagrodzenie", o czym świadczą komentarz pod artykułem

komentarz

 

 

Media

 

komentarz 2

 

 

Media

Ile wynoszą pensje rzeczywiste (zasadnicze) nauczycieli w 2024 r. (bez dodatków i nadgodzin)

Rzeczywiste pensje nauczycieli w 2024 r. (zasadnicze):

  • nieposiadający stopnia awansu zawodowego (nauczyciel początkujący) – 4908 zł,
  • nauczyciel mianowany – 5057 zł,
  • nauczyciel dyplomowany – 5915 zł.

W formie tabeli te dane wyglądają następująco. Dla uproszczenia zakładamy, że nie ma PPK.

Nauczyciel

Brutto

Netto

początkujący

4908 zł

3675,95 zł

mianowany

5057 zł

3776,95 zł

dyplomowany

5915 zł

4362,69 zł

Takie pensje wynikają z aktów prawnych (Sejm ustawy, rząd rozporządzenia). Dlatego niezrozumiałe są komentarze nauczycieli kwestionujących pod tym artykułem przyznanie im podwyżek w wysokości 33% i 30%. Nauczyciele piszą "Nic nie dostaliśmy". Przecież to, że "na razie nie ma" bo "będzie w marcu/kwietniu", nie jest niczym niepokojącym. O tych terminach informują wszyscy od kilku tygodni - ZNP, MEN, osobiście min. edukacji B. Nowacka, wiceminister K. Lubnauer, wszystkie portale internetowe. Pomimo to nauczyciele piszą takie komentarze (zwrócono mi uwagę, że autorami komentarzy mogą być osoby podszywające się pod nauczycieli, ale załóżmy dla spójności wywodu, że naprawdę pochodzą od nauczycieli):

grafika

 

 

Media

  

grafika 2

 

 

Media

 

grafika 3

 

 

Media

 

komentarz

 

 

Media

W mojej ocenie taka postawa nie służy nauczycielom z następujących powodów:

  1. Nauczyciele piszący takie komentarze sprawiają wrażenie osób nie wiedzących, co się dzieje w Polsce - jakie ustawy są uchwalone, jakie deklaracje złożyli politycy. Postrzegam zawód nauczyciela jako zobowiązujący do śledzenie tego, co się w Polsce dzieje. I nie pisania komentarzy "Nie wiadomo, czy będą podwyżki" w sytuacji, gdy są zapisane w przepisach i obiecane przez rząd. 
  2. Takie komentarze tworzą obraz roszczeniowej grupy zawodowej, która w 2024 r. dostała najwyższe procentowo podwyżki pensji, a dalej jest niezadowolona. Zwłaszcza, że osoby pracujące w szkołach na stanowiskach niepedagogicznych takich podwyżek nie dostały (cała budżetówka dostała 12,3%, mundurowi 20%, nauczyciele 33-30%). Co koledzy "niepedagogiczni" w danej szkole, myślą sobie widząc komentarze niezadowolonych kolegów i koleżanek nauczycieli? Co sobie myśli cała budżetówka, która nie dostała 30%, i też otrzyma pieniądze z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 r.?
  3. ZNP walczy o kolejne podwyżki 30% od 1 stycznia 2025 r. Czyli łącznie byłoby to około 60% w dwa lata.

Jeżeli ktoś chce zaszkodzić nauczycielom i podszywa się pod nich w Internecie, to będzie pisał takie komentarze jak pkt 1 i 2. A pkt 3 będzie kwitował, że "to żadna podwyżka, bo to tylko wyrównanie poprzednich krzywd". 

Jedyną realną przeszkodą dla wypłaty podwyżek w 2024 r. jest ewentualny wyrok TK uznający ustawę budżetową i okołobudżetową za niezgodne z Konstytucją. Nikt nie wie, co się wtedy stanie. Być może rząd zignoruje wyrok TK, być może zostanie wybrany wariant przedterminowych wyborów. Na dziś wszyscy zakładamy, że Polska uniknie chaosu.    

Narzekania szkodzą walce nauczycieli o kolejne podwyżki 30%. Tym razem dla 2025 r.

I teraz o kolejnych podwyżkach 30% w 2025 roku. Postawa "narzekamy" nauczycieli jest fatalnym błędem strategicznym. Bo ZNP w tej chwili walczy o podwyżki na 2025 r. Jeżeli politycy podejmą decyzję "Tak", to jak nauczyciele chcą uniknąć hejtu na siebie pod koniec 2024 r., kiedy inne grupy zawodowe z budżetówki dowiedzą się o kolejnej podwyżce 30%? A sami w 2025 r. takiej nie dostaną? 

Kolejne podwyżki 30% wynikają z poniższego projektu ustawy. 

REKLAMA

Policzmy, ile według tej ustawy zarobi w 2025 r. nauczyciel dyplomowany. Nauczyciel dyplomowany ma zarabiać 100% przeciętnej pensji w gospodarce. Ta była w 2023 r. 7195 zł brutto. Zakładamy, że za 2024 r. będzie 7500 zł. I, że rzeczywiście na 2025 r. premier Donald Tusk zgodzi się na to, aby nauczyciel dyplomowany miał 100% pensji przeciętnej. 

A więc od 1 stycznia 2025 r. nauczyciel dyplomowany ma 7500 zł brutto, czyli na rękę 5400-5500 zł netto. Pensji zasadniczej, a nie całości wynagrodzenia. Dodajemy do tego 20% dodatek stażowy dla nauczycieli w wieku 45+. Bo nauczyciele 45+, to znaczny procent nauczycieli w szkołach. I mamy 6500 zł pensji netto u dyplomowanego. I dołóżmy do tego nadgodziny (u niektórych nauczycieli). 

I podobne zmiany u mianowanych i początkujących. 

Jeżeli nauczyciele nie przestaną dziś narzekać, to łatwo mi sobie wyobrazić dużą skalę niechęci wielu ludzi do takich ich pensji w 2025 r. Zajmując się tematyką oświatową przeczytałem tysiące opinii ludzi niechętnych nauczycielom. Zarzucają nauczycielom niskie pensum i niską jakość pracy. I wiem jaka będzie skala niechęci jak osoby te dowiedzą się, że w 2025 r. podstawowa pensja nauczyciela dyplomowanego 45+ wynosi 6500 zł netto (z dodatkiem stażowym). 

Ile nauczyciele mieli pensji zasadniczej w 2023 r. (bez dodatków i nadgodzin)

Minimalna pensja nauczyciela w 2023 r. bez dodatków, nadgodzin, dofinansowania z gminy, to:

1) nauczyciel początkujący - 3690 zł brutto (2846 zł netto/na rękę)

2) nauczyciele mianowani - 3890 zł brutto (2982 zł netto/na rękę)

3) nauczyciela dyplomowani - 4550 zł brutto (3432 zł netto/na rękę).

To właśnie te pensje należy przemnożyć przez 33% albo 30%, aby ustalić ich poziom w 2024 r.

Pełna treść komunikatu ZNP o wyjęciu nadgodzin z pensji średnich:

Związek Nauczycielstwa Polskiego opowiada się za jak najszybszą wypłatą podwyżek dla nauczycieli z wyrównaniem od 1 stycznia br. Dlatego z uwagi na kalendarz prac legislacyjnych Związek zakończył dziś etap uzgodnień projektu rozporządzenia płacowego MEN, aby nauczyciele mogli już w marcu otrzymać obiecane podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia.

Podczas dzisiejszych rozmów przedstawiciele ZNP zaproponowali:

– przesunięcia w ramach budżetu przeznaczonego na podwyżki dla nauczycieli, aby zwiększyć wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli mianowanych (poprzez zwiększenie udziału płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu nauczycieli mianowanych do 70 proc.). Wg ZNP jest to konieczne, ponieważ propozycja płacowa MEN oznacza, że różnica pomiędzy wynagrodzeniem zasadniczym nauczyciela początkującego a mianowanego wyniesie tylko 149 zł;

– wznowienie rozmów przed 1 września br. o wzroście wynagrodzeń nauczycieli ze szczególnym uwzględnieniem nauczycieli mianowanych jeszcze w tym roku budżetowym;

– wyłączenie godzin ponadwymiarowych i doraźnych zastępstw z konstrukcji średniego wynagrodzenia nauczycieli, ponieważ jest to dodatkowa praca (godziny te zawyżają konstrukcję średniego wynagrodzenia);

– zmianę systemu wynagrodzeń nauczycieli poprzez likwidację kwoty bazowej na rzecz powiązania wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce (obywatelska inicjatywa ZNP „Godne płace i wysoki prestiż”).

Ministerstwo edukacji w projekcie rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie ws. stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, zaproponowało następujące stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli posiadających tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym:

  •       nieposiadający stopnia awansu zawodowego (nauczyciel początkujący) – 4 908 zł
  •       nauczyciel mianowany – 5 057 zł
  •       nauczyciel dyplomowany – 5 915 zł.

REKLAMA

Przedstawiciele ZNP doceniają skalę wzrostu wynagrodzenia nauczycieli, ponieważ takich podwyżek nie było w ostatnich latach! Jednak propozycja płacowa MEN pokazuje, jak niewielkie są obecnie zarobki nauczycieli, skoro nawet 33-procentowy i 30-procentowy wzrost płac nie zapewnia podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 1500 zł.

Podwyżka nie zapobiegła także dalszemu spłaszczeniu wynagrodzeń na poszczególnych stopniach awansu zawodowego. Dlatego podczas negocjacji Związek Nauczycielstwa Polskiego zaproponował

•         wzrost wynagrodzenia zasadniczego

•         zmniejszenie spłaszczenia wynagrodzeń na poszczególnych stopniach awansu zawodowego poprzez:

– zwiększenie udziału płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu nauczycieli szczególnie w kontekście nauczycieli początkujących i mianowanych,

– zmianę systemu wynagrodzeń przez likwidację kwoty bazowej na rzecz powiązania wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce (wg. GUS),

– wznowienie rozmów o wzroście wynagrodzeń nauczycieli jeszcze w tym roku budżetowym;

– wyłączenie godzin ponadwymiarowych i doraźnych zastępstw z konstrukcji średniego wynagrodzenia nauczycieli.

Na wniosek ZNP zostaną powołane przez MEN cztery grupy robocze

  •          ds. godzin ponadwymiarowych,
  •          kształcenia nauczycieli,
  •         emerytur,
  •          awansu zawodowego i oceny pracy,

które jak najszybciej rozpoczną prace nad propozycjami nowych rozwiązań prawnych.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy zachowek po rodzicach przepada?

Kto ma prawo do zachowku po rodzicach i od czego zależy jego wysokość? Czy roszczenie o zachowek się przedawnia? Oto najważniejsze przepisy i terminy!

Rozprawa przed TSUE ws. WIBOR-u. Nie będzie przełomu?

W dniu 11 czerwca 2025 r. w Luksemburgu odbędzie się rozprawa przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie C-471/24. Jest to wynik pytań prejudycjalnych skierowanych przez Sąd Okręgowy w Częstochowie, dotyczących interpretacji przepisów prawa unijnego w kontekście kredytów opartych na wskaźniku referencyjnym WIBOR. Pierwsza sprawa w TSUE dotycząca WIBOR-u budzi zrozumiałe zainteresowanie kredytobiorców, prawników i sektora bankowego. Warto jednak rozróżnić realny zakres tej sprawy od medialnych uproszczeń. Nadchodząca rozprawa nie przyniesie jeszcze żadnego rozstrzygnięcia.

Kiedy ostatnia wielka debata prezydencka 2025? Druga tura pomiędzy Trzaskowskim i Nawrockim

Zapowiadana jest ostatnia wielka debata prezydencka przed drugą turą wyborów w 2025 roku. Kiedy odbędzie się debata Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego? Gdzie będzie można obejrzeć debatę?

Biejat i Hołownia popierają Trzaskowskiego [Druga tura]

Magdalena Biejat i Szymon Hołownia popierają Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich 2025 r. Na ile procent może liczyć kandydat na Prezydenta RP?

REKLAMA

[Boże Ciało] Długi czerwcowy weekend 2025. Gdzie dojedziesz tanio pociągiem prosto z Polski? W czerwcu rusza nowy zagraniczny kierunek

Planując zagraniczny wyjazd na czerwcowy długi weekend, warto rozważyć podróż koleją. Z Polski kursują bezpośrednie pociągi m.in. do Czech, Austrii, Niemiec, Słowacji, Węgier oraz na Litwę. Nowością w letnim rozkładzie będzie również bezpośrednie połączenie do Chorwacji, dostępne już od czerwca.

Kogo poprze Mentzen? [Druga tura]

Od tego, kogo poprze Mentzen może zależeć wynik drugiej tury wyborów prezydenckich 2025 r. Dlatego wszyscy tak czekają na informację od Sławomira Mentzena: Trzaskowski czy Nawrocki?

Grozi Ci grzywna 81 tys. zł lub 10% obrotu. Nowe unijne prawo uderzy w tysiące polskich firm

Już za chwilę tysiące firm w Polsce mogą stanąć przed poważnym zagrożeniem – nowa unijna dyrektywa EAA oznacza obowiązkowe zmiany, których zignorowanie może skończyć się katastrofą finansową. Kary sięgają nawet 10% rocznego obrotu lub ponad 81 tys. zł. Wystarczy jedna skarga klienta, by urzędnicy wszczęli kontrolę i nałożyli sankcje. Masz czas tylko do 28 czerwca 2025 r. Potem może być za późno.

Czternasta emerytura w 2025 r. Jaka kwota brutto - netto: najniższa emerytura, czy Rada Ministrów da więcej? Kiedy wypłata?

Dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów, potocznie zwane czternastą emeryturą, będzie w 2025 roku wypłacone we wrześniu, podobnie jak w poprzednich dwóch latach. Tak wynika z założeń projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia miesiąca wypłaty kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów w 2025 r., opublikowanych 20 maja 2025 r. Najprawdopodobniej "czternastka" wyniesie w 2025 roku 1878,91 zł brutto (ok. 1709,81 złotych netto), a więc tyle, ile wynosi najniższa emerytura. Choć ustawa daje Radzie Ministrów prawo podwyższenia tej kwoty.

REKLAMA

Jeśli Trzaskowski wygra wybory na Prezydenta Polski, co z prezydenturą Warszawy?

Jeżeli Rafał Trzaskowski wygra wybory na Prezydenta Polski, nie może być jednocześnie prezydentem Warszawy. Zakazuje tego Konstytucja RP. Co z prezydenturą stolicy? Mieliśmy już taki przypadek w historii.

Resort zdrowia: kamery w gabinetach lekarskich, przebieralniach, na sali operacyjnej - nawet bez zgody pacjenta

Przepisy dotyczące monitoringu w placówkach medycznych wywołały gorącą dyskusję, która wciąż trwa, ponieważ wciąż Rzecznik Praw Obywatelskich broni praw pacjentów, a Ministerstwo Zdrowia powołuje się na konieczność ich bezpieczeństwa i nie chce zmian. Z jednej strony celem przepisów jest rzeczywiście zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów, a z drugiej – pojawiają się poważne obawy o naruszenie prawa do prywatności i ochrony danych osobowych. Ten problem wraca, szczególnie mając na uwadze ostatnie okoliczności i śmierć lekarza w jednym z krakowskich szpitali, po ataku pacjenta.

REKLAMA