REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wynagrodzenie kancelarii odszkodowawczej nie przekroczy 20 procent rekompensaty

Subskrybuj nas na Youtube
Ustalenie maksymalnej kwoty wynagrodzenia kancelarii odszkodowawczej pozwoliłoby poszkodowanym oszacować, ile pieniędzy rzeczywiście otrzymają fot. shutterstock
Ustalenie maksymalnej kwoty wynagrodzenia kancelarii odszkodowawczej pozwoliłoby poszkodowanym oszacować, ile pieniędzy rzeczywiście otrzymają fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Projekt ustawy, która ma regulować działalność kancelarii odszkodowawczych przewiduje, że kwota wynagrodzenia za usługi doradcy nie może być wyższa niż 20 procent uzyskanej rekompensaty. Nowe przepisy mają również zakazywać bezpośredniej akwizycji np. w szpitalach.

Sejm pracuje nad uregulowaniem rynku kancelarii odszkodowawczych. Ustawa pomoże ustabilizować ceny OC

W Sejmie trwają prace nad regulacją działalności kancelarii odszkodowawczych. Ma ona wprowadzić maksymalny pułap wynagrodzenia, jakie te instytucje będą pobierać od klientów, ale też zakazać im bezpośredniej akwizycji. Proponowane zmiany z pewnością wpłyną na rynek ubezpieczeniowy. Wpłyną na koszty ponoszone przez ubezpieczycieli i pomogą m.in. ustabilizować ceny ubezpieczeń OC – ocenia Katarzyna Wojdyła z Link4.

REKLAMA

Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki (PDF)

REKLAMA

– Ustawa, która miałaby regulować pracę kancelarii odszkodowawczych, jest bardzo istotna – zarówno ze względu na to, jak traktowany jest ubezpieczony, jak i pod ze względu na to, jakie koszty ponoszą ubezpieczyciele. Kancelarie odszkodowawcze, które reprezentują osoby poszkodowane przed firmami ubezpieczeniowymi, pobierają często bardzo wysokie wynagrodzenia za swoje usługi, nierzadko przekraczające 50 proc. tego, co poszkodowany dostaje od ubezpieczyciela – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Katarzyna Wojdyła, członek zarządu Link4 Towarzystwo Ubezpieczeń.

Eksperci od lat postulowali, by rynek kancelarii odszkodowawczych został w pełni uregulowany. Podmiotom tym zarzuca się, że nie działają w interesie klienta, ale swoim, a choć bazują na społecznym zaufaniu do kancelarii adwokackich, to nie stosują się do ich etyki zawodowej. W umowach zawierają niedozwolone klauzule, zawyżają swoje wynagrodzenie do kilkudziesięciu procent i jednocześnie ukrywają prowizje.

– Dotyczy to także odszkodowań wypłacanych w związku z kosztami leczenia, które powinien odbyć poszkodowany po wypadku samochodowym. W takim przypadku jego możliwości leczenia są oczywiście ograniczone, bo te pieniądze pobierane są przez kancelarię odszkodowawczą – mówi Katarzyna Wojdyła.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Projekt ustawy przewiduje, że kwota wynagrodzenia za usługi doradcy nie może być wyższa niż 20 proc. uzyskanej rekompensaty. Zakazuje też bezpośredniej akwizycji i reklamy usług doradztwa odszkodowawczego, a także prowadzenia takich działań np. w domach pogrzebowych, na cmentarzach czy w szpitalach.

REKLAMA

Polska Izba Ubezpieczeń postulowała też wprowadzenie regulacji dotyczącej przewidywalności zadośćuczynienia. Ustalenie maksymalnej kwoty pozwoliłoby się poszkodowanym zorientować, ile pieniędzy mogą otrzymać w konkretnej sytuacji. To zaś pomogłoby ustabilizować składki ubezpieczeń komunikacyjnych, oszacować wypłaty, ale i zapobiegałoby oszustwom. Zdaniem ekspertów, choć ustawa nie idzie tak daleko, i tak mocno wpłynie na rynek ubezpieczeniowy.

 Z jednej strony na poczucie tego, że poszkodowany otrzymuje te pieniądze, które pomogą mu wrócić do zdrowia po wypadku ubezpieczeniowym bądź pokryć szkody, które poniósł. Z drugiej strony przez to, że regulowana będzie wysokość wynagrodzenia pobieranego przez kancelarię, wpłynie to na koszty, które ponosi firma ubezpieczeniowa, płacąc poszkodowanemu. Może to wpłynąć na stabilizację cen ubezpieczeń OC – ocenia Katarzyna Wojdyła.

PIU podaje, że w 2018 roku ubezpieczyciele zebrali w sumie 62,2 mld zł składek brutto, z czego składki z ubezpieczeń na życie stanowiły 21,7 mld zł, ubezpieczeń majątkowych – 40,5 mld zł, w tym składki z ubezpieczeń komunikacyjnych – 23,5 mld zł. Łączna wartość wypłaconych przez ubezpieczycieli świadczeń w 2018 roku wyniosła 41,7 mld zł, z czego za 13,9 mld zł odpowiadał segment ubezpieczeń komunikacyjnych. Zdaniem ekspertki ubezpieczyciele starają się, aby klienci coraz rzadziej korzystali z kancelarii odszkodowawczych.

– Ubezpieczyciele bardzo mocno pracują nad tym, aby świadczyć coraz wyższej jakości usługi, wypłacać odszkodowania, które są wystarczające dla klientów, a przede wszystkim dostarczać im informacje, z jakiego tytułu jest to odszkodowanie, co klienci mogą dalej zrobić, jaką pomoc uzyskać – podkreśla Katarzyna Wojdyła.

Polecamy serwis: Odszkodowania

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA