REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Płatność z KPO - rząd złoży pierwszy wniosek

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Płatność z KPO - rząd pierwszy złoży wniosek
Płatność z KPO - rząd pierwszy złoży wniosek
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Niebawem rząd złoży pierwszy wniosek o płatność z KPO. Jest nowy minister ds. stosunków z UE, ale szanse na sukces i uzyskanie pieniędzy są niewielkie.
rozwiń >

Wniosek o pieniądze z KPO - podejście pierwsze

Polska pozostaje w sporze z KE o praworządność. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR), pytane przez nas o termin złożenia wniosku, bezpiecznie używa sformułowania „w IV kw. br.”. Ale nasz rozmówca z rządu twierdzi, że aktualna jest zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, że wniosek zostanie wysłany w październiku lub na początku listopada.

REKLAMA

REKLAMA

Jest jednak pewne, że pierwsze podejście do wypłaty z Funduszu Odbudowy (2,9 mld euro z części grantowej i 1,4 mld z pożyczkowej) skończy się porażką. Część kamieni milowych już ma niedotrzymane terminy w stosunku do wcześniej deklarowanych. W przypadku niektórych rząd obawia się, czy uda się osiągnąć zadeklarowane wskaźniki, jak np. wsparcie inwestycyjne dla 5 tys. firm z sektora HoReCa, kultury i turystyki. – Przez nasze tarcze one już są często w limitach de minimis i nie są w stanie wchłonąć tych pieniędzy z KPO – przekonuje rozmówca z rządu.

KPO: kamienie milowe nie do zrealizowania

Ale są też takie kamienie, o których z góry wiadomo, że ich nie zrealizujemy. MFiPR przekonuje, że takich „nie identyfikuje”.

Nieoficjalnie wiadomo, że nie ma jednak zgody Nowogrodzkiej na realizację punktu zakładającego obowiązkowe konsultacje poselskich projektów ustaw. Tymczasem każdy taki przypadek będzie wymagał negocjacji z KE. - Gdy Komisja oceni, że nie wszystkie cele pośrednie i te związane z ratą zostały spełnione w zadowalający sposób, może dokonać częściowej płatności, a pozostałą zawiesić – uważa Veerle Nuyts, rzeczniczka KE.

REKLAMA

Zamiast pieniędzy z KPO konfrontacja z Brukselą

Sprawie nie pomaga to, że w PiS obrano kurs na konfrontację z Brukselą. To m.in. dlatego w zeszłym tygodniu z rządu odszedł minister ds. europejskich Konrad Szymański. Niektórzy w rządzie liczą, że te napięcia pomoże rozładować jego następca – Szymon Szynkowski vel Sęk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niezależnie od stanu realizacji kamieni milowych nasz pierwszy wniosek o płatność może przepaść w przedbiegach z uwagi na trwający spór na linii Warszawa–Bruksela o kształt polskiego sądownictwa. – Jeżeli Polska nie wypełni kamieni milowych związanych ze wzmocnieniem ważnych aspektów sądownictwa, a także audytu i kontroli, nie można dokonać płatności – utrzymuje Veerle Nuyts, rzeczniczka KE. Strona polska uznaje te kamienie za zrealizowane, ale to, że Bruksela wciąż nalicza nam kary 1 mln euro dziennie za system dyscyplinujący sędziów (mimo likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN), wyraźnie sugeruje, że widzi tę sprawę zupełnie inaczej.

Inne kamienie milowe też problematyczne

Nawet jeśli jakimś sposobem KE uzna kamienie sądowe za spełnione, pozostanie kwestia rozliczenia pozostałych. Już widać, że dla części z nich upłynęły wyznaczone terminy. Przykład? Punkt o numerze B7L, mówiący o budowie morskich farm wiatrowych (w zakresie zaproszenia do składania wniosków), miał być zrealizowany w III kw. br., ale nie znalazł się on w wykazie kamieni objętych pierwszym wnioskiem o płatność, który chcemy niebawem złożyć. Podobnie jest z tym dotyczącym zmiany Regulaminu Sejmu, wprowadzającym obowiązkową ocenę skutków i konsultacje publiczne w odniesieniu do poselskich projektów ustaw. Miał być zrealizowany do końca września br., ale tak się nie stało i prędko ten stan się nie zmieni. – Dopóki PiS rządzi, ten kamień nie będzie wykonany – zapewnia ważny polityk PiS.

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) twierdzi, że nie ma potrzeby przesuwania terminów realizacji kamieni milowych. – Te, które wchodzą w skład danego wniosku o płatność, muszą być zrealizowane do momentu jego złożenia – podaje resort.

Stanowisko KE w tej kwestii nie jest aż tak jednoznaczne. – Co do zasady państwa członkowskie powinny wdrożyć plan naprawy i odporności zatwierdzony przez Radę w decyzji wykonawczej, który obejmuje jasne cele pośrednie i cele wraz z jasnymi harmonogramami. Zachęcamy państwa członkowskie do przestrzegania terminów przewidzianych w ich planach, zgodnie z zobowiązaniami określonymi w decyzji wykonawczej Rady – mówi Veerle Nuyts, rzeczniczka KE.

Pół roku na nadrobienie zaległości.

Jeśli w trakcie oceny – a wiele zależy tu od nastawienia brukselskich urzędników – KE dojdzie do wniosku, że nie wszystkie przedłożone kamienie milowe zostały spełnione, wówczas płatność będzie tylko częściowa, a reszta pieniędzy zostanie zamrożona. W takiej sytuacji kraj członkowski ma pół roku na nadrobienie tych zaległości. – Jeżeli nie zostanie to zrobione w ciągu sześciu miesięcy, Komisja może zmniejszyć całkowitą kwotę wkładu finansowego – wskazuje Veerle Nuyts. Co innego jeśli kamienie są niewykonane z obiektywnych przyczyn. Wówczas kraj członkowski może przedłożyć Komisji zmieniony plan. Jeśli KE go zatwierdzi, to samo musi potem zrobić Rada, a to daje pole do kolejnych politycznych rozgrywek na unijnych szczeblach.

PiS spodziewa się, że Bruksela będzie sprawiać problemy. Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego już się odgrażają, że w sytuacji dalszego blokowania KPO polski rząd jest skłonny zaskarżyć Komisję do TSUE.

Nowy minister ds. europejskich

To z uwagi na te pogorszone relacje z UE, których od dłuższego czasu nie jesteśmy w stanie poprawić, zapadła decyzja o tym, że minister ds. europejskich Konrad Szymański musiał odejść. – Za bardzo się zblatował z unijnymi elitami, przez co jego zabiegi dyplomatyczne nie odnosiły skutku. Wielokrotnie, gdy w kontekście poprawy relacji z UE widzieliśmy już światełko w tunelu, okazywało się, że to pędzące na nas pendolino – mówi nasz rozmówca z Nowogrodzkiej. Sam Szymański w ubiegłym tygodniu twierdził, że przez bardzo długi czas zabiegał o to, aby doprowadzić do deeskalacji różnych sporów i, jego zdaniem, w wielu sprawach to się udawało. – Natomiast ten zasadniczy spór przez cały czas natrafia na różnego typu blokady zarówno w Polsce, jak i w Brukseli. I myślę, że nowe otwarcie, także personalne, być może temu pomoże – dodał.

Jego następcą na tym stanowisku został Szymon Szynkowski vel Sęk i to on ma teraz odpowiadać za kontakty z UE. Z nieoficjalnych informacji DGP wynika, że pod uwagę brany był także Paweł Jabłoński. – Szymon Szynkowski już w MSZ zajmował się sprawami europejskimi, ma kontakty w dyplomacji krajów UE – mówi nasz rozmówca z KPRM. W MSZ był wiceministrem ds. Europy, Polonii, dyplomacji publicznej i kulturalnej. Jest posłem PiS, a przedtem kierował biurem europosłów Konrada Szymańskiego i Ryszarda Czarneckiego. – O nominacji zdecydowała także jego silniejsza pozycja w partii niż Jabłońskiego. Jest posłem, zna wielu polityków, Ziobrze i jego ludziom trudniej będzie go zaatakować – podkreśla nasz rozmówca.

W Solidarnej Polsce nominacja jest przyjmowana z wyczekiwaniem. – Odbieramy go jako element jednej ekipy, ale za chwilę będzie okazja sprawdzić jego asertywność wobec UE – mówi polityk partii Ziobry. Pytanie, czy jego nominacja będzie oznaczała zaostrzenie kursu wobec UE. – Wszystko zostanie po staremu – zapewnia rozmówca z KPRM. Ale członek rządu, z którym rozmawialiśmy, nie ma złudzeń, że po zablokowaniu KPO PiS zaostrzył kurs wobec UE i takie mogą być oczekiwania wobec Szynkowskiego vel Sęka. – Trudno mówić o łagodniejszym klimacie w tych okolicznościach – zauważa nasz rozmówca.

A co z samym Szymańskim? Ten nie zdradza swoich dalszych planów. Zdaniem jego zwolenników dobrym pomysłem byłoby obsadzenie go w roli stałego przedstawiciela RP przy UE (dziś funkcję tę pełni Andrzej Sadoś). Na to jednak nie będzie zgody ziobrystów. – Ambasador przy UE i minister ds. europejskich to tak naprawdę równorzędne stanowiska. Na pewno nie zgodzimy się na Szymańskiego, bo będzie robił to samo, co robił w Polsce – przekonuje polityk Solidarnej Polski. Dlatego przeciwnicy Szymańskiego wychodzą z założenia, że jego rola w administracji rządowej powinna się już zakończyć na dobre. ©℗

KPO dla Polski

Krajowy Plan Odbudowy dla Polski (KPO) w języku unijnych urzędników jest nazywany Instrumentem na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Transze dla poszczególnych krajów, w tym Polski, są podzielone na dwie części: grantową i dotacyjną. Łącznie Polska mogłaby skorzystać z 58,1 mld euro. Na razie wystąpiliśmy w całości o część dotacyjną w wysokości 23,9 mld euro. Oprócz tego chcemy skorzystać z 11,507 mld euro z części pożyczkowej, czyli łącznie 35,364 mld euro. Wypłaty KPO są podzielone na transze, których wypłata jest uzależniona od spełnienia rozmaitych warunków nazywanych kamieniami milowymi. Wnioski o wypłatę można składać dwa razy do roku. Sam plan jest podzielony na poszczególne projekty, które są przypisane do sześciu komponentów: to Odporność i konkurencyjność gospodarki; Zielona energia i zmniejszenie energochłonności; Transformacja cyfrowa; Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia; Zielona, inteligentna mobilność; Poprawa jakości instytucji i warunków realizacji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. KPO powstał jako odpowiedź na covidowe turbulencje gospodarcze. Stąd nacisk na zdrowie, ale także zieloną transformację i inne działania, które przyspieszą rozwój Europy.

Tomasz Żółciak, Grzegorz Osiecki

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Skarga do WSA przez e-Doręczenia jest skuteczna – przełomowe orzeczenie NSA

Naczelny Sąd Administracyjny rozwiał wątpliwości dotyczące wnoszenia skarg do wojewódzkich sądów administracyjnych za pośrednictwem systemu e-Doręczeń. W serii postanowień z października i listopada 2025 r. NSA potwierdził, że taka forma jest w pełni skuteczna, mimo że przepisy p.p.s.a. nie wskazują wprost tego kanału komunikacji.

Niespodzianka dla kierowców przed świętami – obligatoryjna konfiskata pojazdu, która ma poprawić bezpieczeństwo na drogach. Prezydent podpisał ustawę

W dniu 22 grudnia 2025 r. Prezydent Karol Nawrocki złożył swój podpis pod ustawą, która ma poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Ustawa wprowadza m.in. nowe rozwiązania w zakresie przepadku pojazdów mechanicznych, w tym reguluje zupełnie nowe okoliczności, w których policja dokona konfiskaty samochodu (a w dalszej kolejności – sąd będzie mógł, a w określonych przypadkach – musiał orzec przepadek pojazdu).

Niedobrze u niepełnosprawnych. Źle z Wytycznymi, świadczeniem wspierającym, kwotami świadczeń [List]

Do redakcji Infor.pl stale wpływają listy od osób niepełnosprawnych rozczarowanych praktyką przyznawania świadczeń dla nich w ostatnich latach. Główny zarzut dotyczy wysłania w grudniu 2024 r. przez przedstawicieli rządu Wytycznych do WZON, które zmodyfikowały (kwotowo w dół) zasady przyznawania świadczenia wspierającego. W opinii osób niepełnosprawnych ci z nich, którzy są w wieku 75+, niewidomi, niesłyszące oraz poruszający się na aktywnych wózkach mają limity punktów poziomu potrzeby wsparcia, co zmniejsza wartość świadczenia wspierającego (albo pozbawia go). Hipotezę tą potwierdza wprost dokument Wytycznych ujawniony przez Infor.pl w odniesieniu do osób niepełnosprawnych w wieku 75+. Obecnie czekamy na wynik interwencji RPO w odniesieniu do pozostałych grup wskazywanych jako pokrzywdzone Wytycznymi. W artykule kolejny list osoby niepełnosprawnej w tej sprawie.

Te sklepy będą otwarte w Wigilię w 2025 roku. W jakich zawodach poza handlem praca jest dozwolona w Wigilię i inne święta? Jakie kary grożą pracodawcom?

W 2025 roku Wigilia po raz pierwszy będzie dniem wolnym od pracy. Kodeks pracy przewiduje jednak sytuacje, w których praca w niedziele i święta, w tym w Wigilię, jest dozwolona. Które sklepy będą otwarte w Wigilię?

REKLAMA

Koniec taniego wykupu mieszkań komunalnych? W Sejmie praca wre nad nowymi przepisami, wejdą w 2027 r.

Miliony Polaków przez lata wykupywały mieszkania komunalne za ułamek ich wartości. Teraz to się skończy. Sejm pracuje nad ustawą, która zakaże gminom udzielania wysokich zniżek przy sprzedaży lokali. Zmiany mają wejść w życie latem 2027 roku. Sprawdź, co to oznacza dla najemców, seniorów i samorządów – oraz dlaczego politycy chcą zatrzymać wyprzedaż publicznego zasobu mieszkaniowego.

Wyjaśniamy dlaczego PZON i WZON usuwają punkt 7 wskazań w orzeczeniu o niepełnosprawności. To przez przepisy

Przepisy nakazują sprawdzić lekarzowi, czy osoba niepełnosprawna umie się ubrać, umyć oraz czy może wyjść na zewnątrz mieszkania. Jeżeli tak, to lekarz musi ją uznać za samodzielną i niepotrzebującą stałej opieki. Wyklucza to możliwość przyznania pkt 7 we wskazaniach do orzeczenia o niepełnosprawności (stopień znaczny). Sprawdzenie dotyczy zdolności faktycznej, a nie stanu zdrowia. Ta procedura wynika z rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Do redakcji Infor.pl docierają informacje z całej Polski o nagminnym odbieraniu przez WZON i PZON pkt 7. Nie wynika to w naszej ocenie ze zmian w prawie w ostatnich kilkunastu miesiącach. To prawdopodobnie efekt przyjęcia przez PZON-y restrykcyjnej wykładni i skrajnie niekorzystnej dla osób niepełnosprawnych przepisów obowiązujących od dekad. Odebranie pkt 7 oznacza, że osoba niepełnosprawna nie wymaga ciągłej opieki, a jej opiekun nie otrzyma świadczenia pielęgnacyjnego (w 2026 r. 3386 zł miesięcznie - podwyżka o 99 zł do 2025 roku (3287 zł). Problem dotyczy przede wszystkim dzieci autystycznych, które w wieku 4-6 lat otrzymywały czasowo pkt 7, a przy ponownym stanięciu na komisji PZON w wieku np. 8 lat są pozbawiane pkt 7 - rodzice nie rozumieją jak to możliwe przy niezmienionym stanie zdrowia ich dziecka. Odpowiedź jest bardzo prosta - Wasze dzieci umieją się w wieku 8 lat samodzielnie ubrać i wykąpać, a kiedy miały 4 lata orzecznicy przyjmowali, że wymagają Waszej pomocy.

Aplikacja "Schrony" pokazuje gdzie się ukryć. Czy będzie rozbudowana?

Aplikacja "Schrony" uruchomiona w poprzednim roku pokazuje gdzie się ukryć. Można w niej sprawdzić rozmieszenie miejsc schronienia dla ludności. Najwięcej schronów i ukryć znajduje się na Śląsku i Mazowszu. Czy aplikacja będzie rozbudowana?

Wigilia wolna od pracy w praktyce nie dla wszystkich pracowników. Oto dlaczego szef-pracoholik jest groźny dla całej firmy

Zgodnie z przepisami od 2025 roku 24 grudnia jest w Polsce dniem ustawowo wolnym od pracy. Wolna Wigilia przez wielu jest oceniana jako gest troski o pracowników, ukłon w stronę work-life balance i odpowiedź na realne potrzeby ludzi. W publicznej debacie jednak rzadko mówi się to tym, jak ta decyzja wpływa na liderów. Bo choć zespoły szybciej myślą o barszczu i choince, dla kadry zarządzającej święta to często jeden z najbardziej intensywnych i obciążających momentów w roku. To właśnie liderzy wykonują w tym czasie ogromną, niewidzialną pracę.

REKLAMA

Jawność płac - początek zmian 24 grudnia 2025 r. Co naprawdę się zmienia teraz, co za pół roku a co jeszcze później?

W Wigilię 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie pierwsze zmiany kodeksu pracy dotyczące przejrzystości wynagrodzeń w procesie rekrutacyjnym. Pracodawcy będą musieli przekazywać kandydatom informację o proponowanym wynagrodzeniu (kwocie lub przedziale) oraz stosować neutralny język w ofertach pracy. Kolejne rozwiązania wynikające z unijnej dyrektywy o równości wynagrodzeń mają zostać wdrożone w prawie krajowym do 7 czerwca 2026 r., przy czym część obowiązków (np. raportowanie) będzie uruchamiana etapami w kolejnych latach.

Nowa ulga dla posiadaczy studni, która wzbudza kontrowersje – „jak tylko ludzie dowiedzą się o tym, że procedujemy taką ustawę, to od jutra u nas będą kopali następne studnie”. Kto ostatecznie zostanie zwolniony z opłaty i będzie mógł uniknąć nawet 60 tys. zł kary?

W dniu 17 października 2025 r., do Sejmu został wniesiony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – prawo wodne, który zakłada czasowe zwolnienie z opłaty legalizacyjnej za urządzenie wodne wykonane bez wymaganego pozwolenia lub zgłoszenia wodnoprawnego oraz warunkowe zwolnienie z przewidzianych w ustawie kar pieniężnych. Oszacowano, że na rozwiązaniu przewidzianym w projekcie, może skorzystać nawet 40 tys. gospodarstw rolnych, jednak – nie tylko rolnicy będą mogli bezkosztowo zalegalizować swoje studnie. Ten aspekt wzbudził niemałe kontrowersje podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA