REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Protest rolników. Zablokowane autostrady A1, A2, A4 i drogi szybkiego ruchu S3, S7, S19. 600 blokad. Mapa online. Objazdy

Protest rolników. Zablokowane autostrady A1, A2, A4 i drogi szybkiego ruchu S3, S7, S19. 600 blokad. Mapa online. Objazdy
Protest rolników. Zablokowane autostrady A1, A2, A4 i drogi szybkiego ruchu S3, S7, S19. 600 blokad. Mapa online. Objazdy
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Poniżej link online do mapy protestów 20 marca w środę. Jest stale aktualizowana.Policja organizuje objazdy i apeluje o pokojowy protest.

Link do mapy protestów:

REKLAMA

Protest rolników 20.03 CeHa

Kliknij powyższy link i sprawdź, gdzie jest w Twojej okolicy objazd.

grafika

 

protest rolników 20 marca 2024 r.

Protesty w środę 20 marca. A 19 marca we wtorek rozmowy na linii rząd/rolnicy.

Mazowieckie: Komunikat KSP [Blokady od rana 20 marca]

W środę protestujący rolnicy rozpoczęli blokady rond w Jabłonnie (na granicy z Warszawą) i w Nieporęcie w powiecie legionowskim - poinformowała Komenda Stołeczna Policji. Ronicy informują z kolei, że ruszyli do Zakrętu w powiecie mińskim. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Powiat legionowski. Protestujący rolnicy rozpoczęli blokady ronda w Jabłonnie (na granicy z Warszawą) czyli DK61, oraz ronda w Nieporęcie – skrzyżowanie DW631 z DW633" – poinformowała KSP na platformie X.

"Na miejscu policjanci informują kierowców o możliwych objazdach. Zalecamy korzystanie z tras alternatywnych" – dodano.

Łukasz Komorowski, jeden z organizatorów protestu, przekazał PAP, że rolnicy zebrani w Kałuszynie ruszyli do Zakrętu w powiecie mińskim. Będą tam blokowali rondo. Zakończenie protestu przewidziane jest na godzinę 19.00.

W okolicach Warszawy utrudnienia na drogach są spodziewane w trzech powiatach. Rolnicy będą blokowali rondo w miejscowości Zakręt w powiecie mińskim. Zakończenie protestu przewidziane jest na godzinę 19.00. Wcześniej, rano, rolnicy rozpoczną protest w miejscowości Trzebucza (powiat węgrowski), następnie ciągniki przejadą drogą krajową numer 2 i 92 przez Kałuszyn i Mińsk Mazowiecki do Zakrętu.

Rolnicy zablokowali autostradę A1 i A2 w okolicach Łodzi

REKLAMA

Protestujący rolnicy zablokowali w środę rano autostradę A1 na węźle Łódź-Północ oraz A2 w okolicach węzła Emilia. W przypadku A1 nieprzejezdna jest jezdnia w stronę Gdańska, a na A2 w obu kierunkach. W ciągu dnia należy spodziewać się kolejnych utrudnień na wielu ważnych drogach w Łódzkiem.

Jak przekazał dyżurny łódzkiego Punktu Informacji Drogowej GDDKiA, ciągniki i maszyny rolnicze blokują przejazd w stronę Gdańska na węźle Łódź-Północ, znajdującym się na 294. kilometrze trasy. W tym miejscu zablokowana jest również autostrada A2 w kierunku Poznania oraz łącznica w kierunku Gdańska. Ruch przekierowany jest na A2 w kierunku Warszawy i Katowic.

Z kolei A2 w okolicach Łodzi nieprzejezdna jest w okolicach węzła Emilia w pow. zgierskim, na odcinku między miejscowościami Emilia i Koło.

Protest rolników - zablokowana autostrada A4

W wyniku protestu rolników całkowicie zablokowany jest ruch na węźle Brzeg autostrady A4. Jak poinformowała rzeczniczka oddziału GDDKiA w Opolu Agata Andruszewska, dla pojazdów do 3,5 tony możliwy jest zjazd przez MOP Wierzbnik.

W środę na terenie całego województwa opolskiego kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami wynikającymi z protestu rolników.

Jak przekazał dyżurny GDDKiA w Opolu, utrudnienia są już na skrzyżowaniu DK 94 i DK 39 z ul. Włościańską w Brzegu. W wyniku blokady wyjazdu i wjazdu na A4, węzeł Brzeg został całkowicie wyłączony z ruchu. Pojazdy do 3,5 tony mogą zjechać z autostrady przez MOP Wierzbnik.

Policja informuje o możliwości blokady ronda od godziny 10.00 przy zjeździe z autostrady A4 na węźle Opole Zachód.

Zablokowana droga S3 przez rolników  

W środę rolnicy zablokują lubuski odcinek S3 w Świebodzinie i w Gorzowie Wielkopolskim. Policja już zamknęła jeden z węzłów w kierunku Zielonej Góry, samochody będą kierowane na objazdy.

Protest rolników na S3 w Gorzowie Wielkopolskim rozpocznie się w środę o godz. 10. i potrwa do godz. 17.

Od godziny 7.30 został zamknięty przez policję węzeł Południe w kierunku Zielonej Góry. Wjazd w kierunku Szczecina będzie otwarty. O godzinie 9.30 zostaną zamknięte węzły Zachód i Północ w kierunku Zielonej Góry. O godzinie 10. rozpocznie się protest na ul. Kasprzaka.

"Policjanci będą monitorować natężenie ruchu drogowego i kierować samochody na objazdy" – poinformował rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim kom. Grzegorz Jaroszewicz.

Protest rolników na trasie S3 w Świebodzinie zacznie się o godz. 13. i potrwa do czwartku do godz. 13. Rolnicy zablokują trasę na odcinku Węzeł Zielona Góra Północ – Węzeł Świebodzin Południe.

Rolnicy i utrudnienia na S7

Pomorskie/ Rolnicy zablokowali S7 w Nowym Dworze Gdańskim

Z powodu rolniczych protestów zablokowana jest w obu kierunkach trasa S7 na wysokości Nowego Dworu Gdańskiego – poinformowała GDDKiA. Policja wyznaczyła objazdy.

Dyżurna Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Magdalena Litwinowicz przekazała w środę rano, że z uwagi na protest rolniczy na drodze ekspresowej S7 na wysokości Nowego Dworu Gdańskiego jezdnia jest zablokowana w obu kierunkach.

Policja wyznaczyła objazdy. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 18.

Zablokowane przez rolników Kielce

Świętokrzyskie/ Rolnicy zablokowali drogi dojazdowe do Kielc

REKLAMA

Zgodnie z zapowiedziami, w środę rano rolnicy zablokowali drogi dojazdowe do Kielc, blokady stanęły w siedmiu miejscach. Utrudnienia w ruchu rozpoczęły się też na drogach w całym regionie. Nad bezpieczeństwem podróżnych czuwają policjanci. Nie zanotowano incydentów.

Na razie protest przebiega spokojnie – przekazała rano PAP oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas. Zgodnie z zapowiedziami organizatorzy zablokowali drogi dojazdowe do miasta. Ruch został wstrzymany m.in. przy rondzie Cedzynie na drodze krajowej numer 74, przy ul. Łódzkiej. Dotyczy to też drogi krajowej nr 73 w Wiśniówce i ul. ks. Piotra Ściegiennego. 

Podkarpackie/ Rolnicy blokują m.in. autostradę A4 i trasę S19

Z powodu rolniczych blokad w woj. podkarpackim nieprzejezdny jest fragment autostrady A4 i trasy szybkiego ruchu S19. Utrudnienia są również na drodze krajowej nr 94 – poinformowali dyżurni Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Rolnicy zablokowali odcinek autostrady A4 między Węzłem Łańcut, a Węzłem Jarosław Zachód w kierunku Korczowej i Rzeszowa. Ciągniki rolnicze stoją również na drodze wojewódzkiej nr 835 na łączniku drogi krajowej 94 Węzeł Przeworsk. Policjanci kierują samochody na objazd wyznaczony drogą krajową nr 94.

W Przeworsku rolnicy zablokowali rondo na drodze krajowej nr 94. Przepuszczają autobusy i 10 aut osobowych na godzinę. Ciężarówki muszą czekać. Objazd dla samochodów osobowych odbywa się przez Studzian.

W Kolbuszowej protest odbywa się na dwóch rondach, na ul. Narutowicza i Rzeszowskiej. Policja kieruje ruchem.

Na S19 stoi 50 ciągników. Blokują łącznice wjazdowe i zjazdowe na Węźle Jeżowe. Samochody mogą wjechać lub zjechać z S19 w Nowej Sarzynie.

Protest odbywa się również na obwodnicy Ropczyc, gdzie zablokowane jest rondo 650-lecia. Oznacza to utrudnienia dla samochodów osobowych i dla ciężarowych, które jadą w kierunku Rzeszowa i Dębicy.

Rolnicy o proteście 20 marca 

Będziemy na drogach do godz. 19. To już jest nasz piąty protest, który organizujemy w walce o polskie rolnictwo, w walce o polską rację stanu - powiedział w środę organizator demonstracji rolników na DK92 w miejscowości Zakręt Łukasz Komorowski.

W środę rano w ponad 500 miejscach w Polsce protestują rolnicy. Na Mazowszu zablokowali m.in. skrzyżowanie drogi krajowej numer 92 z trasą S17 w okolicy miejscowości Zakręt. Blokady obejmują też ronda w Jabłonnie (na granicy z Warszawą), czyli drodze krajowej nr 61, oraz ronda w Nieporęcie – skrzyżowanie dróg wojewódzkich 631 i 633.

"To jest już piąty nasz protest, który organizujemy tutaj w walce o polskie rolnictwo, w walce o polską rację stanu" - powiedział w środę Łukasz Komorowski, organizator demonstracji rolników na DK92 w miejscowości Zakręt.

"Nie zgadzamy się na Zielony Ład, nie będziemy się rozdrabniać i nie będziemy nad nim dyskutować. Tam nie ma nic da nas" - mówił. "Żądamy likwidacji Zielonego Ładu w całości, żądamy likwidacji polityki Fit For 55, ograniczenia tych wszystkich emisji, tych zakazów i nakazów" - dodał.

Komorowski powiedział, że rolnicy protestują również przeciwko napływowi produktów rolnych spoza Unii Europejskiej.

Zaznaczył, że środowa demonstracja na pewno nie jest ostatnią. Zapewnił, że formy protestów będą przybierały na sile.

Organizator protestu powiedział również, że demonstrujący zapraszają na blokadę przedstawicieli rządu.

W środę oprócz blokady skrzyżowania DK92 i S17 utrudnienia na Mazowszu, jak podała GDDKiA, są też na skrzyżowaniach: DK10 z DK60 w Drobinie, DK19 z DW698 w Łosicach, DK61 z ul. Modlińską w Warszawie i na DK50 z DK62 w Wyszogrodzie. Utrudnienia są też na DK19 w pobliżu miejscowości Kózki, DK50 w Ciechanowie, DK60 w okolicach miejscowości Ościsłowo i na DK7 w Kazuniu Nowym

Protesty rolników trwają w Polsce i w innych krajach Unii Europejskiej od kilku tygodni. Domagają się oni m.in. odstąpienia od przepisów Europejskiego Zielonego Ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza państw UE. Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa. Mają one umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 r. Chodzi m.in. o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji oraz zmniejszenia użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę. 

Minister rolnictwa o porozumieniu w UE ws. importu z Ukrainy: opinie państw Unii są podzielone

Nie wiemy, jaka będzie rozmowa z udziałem PE, KE i państw członkowskich, opinie państw są podzielone - powiedział w środę szef MRiRW Czesław Siekierski, odnosząc się do porozumień w Parlamencie Europejskim, dotyczących ograniczenia od czerwca importu z Ukrainy niektórych produktów rolnych.

Państwa UE i Parlament Europejski zgodziły się w środę na ograniczenie importu z Ukrainy produktów rolnych zwolnionych z ceł – jaj, drobiu, cukru, ale także owsa, kukurydzy i miodu – odpowiadając na protesty rolnicze w Europie. Jak wynika z komunikatu prasowego Parlamentu Europejskiego, wstępna umowa przedłuża na rok zwolnienie z ceł przyznane Ukrainie od 2022 r., ale z „mechanizmami ochronnymi” ukierunkowanymi na niektóre produkty wrażliwe.

Mechanizmy obronne polegają na tym, że po UE zobowiązuje się kilkanaście dni po otrzymaniu zgłoszenia o zagrożeniu ze strony importu, podejmuje działania ochronne rynek.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski odnosząc się do tych informacji powiedział, że "ta lista produktów wrażliwych została rozszerzona w trakcie debaty parlamentarnej". "Ale jednocześnie nie wiemy, jaka będzie rozmowa, przebieg dyskusji trójstronnej, w której będą brali udział przedstawiciele nie tylko parlamentu, ale i Komisji Europejskiej, a przede wszystkim państw członkowskich (...). Są podzielone opinie co do udziału i rozszerzenia tej listy" - poinformował szef MRiRW.

Jak wskazał, "UE, państwa członkowskie mają bardzo zróżnicowane podejście i różne oczekiwania co do formy wsparcia czy możliwości (...), jeśli chodzi o stronę europejską uzyskania pewnych wymogów ze strony Ukrainy".

Minister ocenił, że "Ukraina w sposób bardzo sprytny realizuje swoje oczekiwania", próbując zachować wsparcie, które otrzymuje, w postaci bezcłowego dostępu do rynku europejskiego.

Europejscy rolnicy protestują przeciwko napływowi ukraińskich produktów, zaniżanie lokalnych cen i wprowadzania nieuczciwej konkurencji.

Rząd rozmawiał 19 marca z rolnikami we wtorek w Jasionce - bez rezultatów

Jasionka/ Debata rolników z ministrem Siekierskim - bez konkretów i porozumienia

Wstrzymanie importu zboża z Ukrainy i rekompensaty dla rolników–to główne postulaty, które zgłosili przedstawiciele organizacji rolniczych w trakcie debaty z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. Spotkanie odbyło się we wtorek w Jasionce, gdzie trwa Europejskie Forum Rolnicze.

Jednym z uczestników debaty był Wiesław Gryn z Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego, który przypomniał, że od lat postuluje rozbudowę polskich portów morskich. „Żeby pomagać Ukrainie, musimy mieć rozbudowane porty, żeby ten szlak tranzytowy był drożny” – przekonywał.

Z kolei lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi Roman Kondrów mówił, że nadal odbywa się tranzyt ukraińskiego zboża. „Mimo deklaracji rządu to się wciąż odbywa. To nas boli, bo wiemy, że to zboże wraca z granicy Niemiec do naszego kraju” – powiedział. Podkreślił, że „osobiście czuje się urażony”, że do tej pory z rolnikami nie spotkał się premier Donald Tusk. Kondrów zaznaczył, że rolnicy oczekują rekompensat z powodu trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się w związku z wojną w Ukrainie.

Inny uczestnik debaty Artur Koncik, rolnik protestujący na przejściu w Świecku, podkreślił, że największym problemem w woj. lubuskim jest susza, która doskwiera co roku. „Panie ministrze, to jest dramat. Przychodzi maj, czerwiec i brakuje wody” – mówił.

Koncik dodał, że problem jest również w hodowli kur i indyków. „Koszy tak wzrosły, że przestaje nam się to opłacać. Słyszymy, że gazem nie będziemy mogli ogrzewać kurników – to kolejny dramat, co my mamy zrobić?” – pytał.

Obecny w Jasionce przewodniczący NSZZ RI „Solidarność” Tomasz Obszański zwrócił uwagę, że każde państwo powinno mieć swój Zielony Ład, bo rolnictwo w poszczególnych krajach ma inną specyfikę.

Z kolei Filip Pawlik z AgroUnii przekonywał w czasie debaty, że podstawą strajków jest bieda i ubóstwo na wsi. „Nie byliśmy przygotowani na produkty importowane z Rosji i Ukrainy. Oczekuję od rządu natychmiastowych działań, rekompensaty muszą być już wypłacone” – apelował.

Uczestnikiem debaty był też Władysław Serafin przewodniczący Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, który zwrócił uwagę, że w Polsce nie ma mechanizmów, które pokazałyby realną sytuację z rolnictwie.

„Stąd nasze państwo jest od iluś już lat źle zarządzane. Nie mamy obrazu sytuacji w rolnictwie, nie mamy instytucji, które by ten obraz przedstawiały” – mówił. Serafin stwierdził, że konieczne jest przywrócenie stanu prawnego w stosunkach z naszym wschodnim sąsiadem sprzed rozpoczęcia wojny w Ukrainie.

W debacie wziął udział także Andrzej Sobociński przedstawiciel protestujących rolników na Żuławach, mówiąc o Zielonym Ładzie podkreślił, że nie wszystkie zapisy w tym dokumencie są do wyrzucenia. Zwrócił uwagę, że to polska strona „skomplikowała te zapisy” w tym dokumencie. „Zapisy Zielonego Ładu w Niemczech są o wiele mniej skomplikowane niż u nas” – dodał.

Minister rolnictwa odpowiadając na te postulaty podkreślił, że obecna sytuacja związana z protestami jest dla rządu "nowa", bo protesty są rozproszone w wielu miejscach kraju. „Nie ma jednej struktury, która koordynowała by postulaty” – dodał.

Polityk powtórzył po raz kolejny, że rolnicy słusznie protestują. Zastrzegł przy tym, że na obecną sytuację wpływają przede wszystkim warunki zewnętrzne, czyli wojna w Ukrainie.

Mówiąc o dialogu ze stroną ukraińską minister powiedział, że są to „rozmowy niezwykle trudne”. „Ukraina robi świetny lobbing w Brukseli. Dla nas najlepsze byłoby, gdyby Ukraina przystąpiła do negocjacji, w której jasno określone zostałyby regulacje dotyczące wymiany handlowej. Prowadzimy systematyczne rozmowy ze stroną ukraińską, są pewne ustępstwa z ich strony, ale są one niemal wymuszane w sposób siłowy” - podkreślił Siekierski i przypomniał, że 28 marca br. dojdzie do wspólnego posiedzenia rządów obu krajów.

Minister stwierdził, że Ukraina musi zrozumieć, że czym innym jest pomoc humanitarna i wojskowa, a czym innym wymiana towarowa.

Siekierski ostrzegał przed „rozwiązaniami ostatecznymi”, czyli zamknięcie granic, bo - jak mówił - Polska jest też eksporterem.

Mówiąc o Zielonym Ładzie minister zaznaczył, że to dzięki rozmowom premiera Donalda Tuska z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen doszło do zmian w zapisach Zielonego Ładu, które zgłaszali protestujący rolnicy.

Minister zapewnił, że jeśli chodzi o suszę, to rząd będzie poprawiał system raportowania i wypłaty odszkodowań.

Uczestnicy debaty odpowiadali również na pytania z sali. Jedno dotyczyło wypłaty rekompensat za niskie ceny zbóż i kukurydzy. Siekierski powiedział, że prowadzone są rozmowy na ten temat z ministerstwem finansów. „Do końca marca te rozmowy mają być zakończone, w uzgodnieniu z poszczególnymi związkami branżowymi. Rząd jest zdeterminowany, by te problemy rozwiązać” – zapewnił minister.

Polecany trzy artykuły Dziennika.pl z omówieniem sytuacji w poszczególnych województwach

Przebite 600 blokad. Co z objazdami? 70 000 rolników blokuje Białystok, Radom, Kielce, Wrocław, Toruń, Poznań. Policja. MAPA ONLINE 

Komunikaty: Policja o blokadach rolników i objazdach. MAPA ONLINE. Jak dojechać do pracy, szpitala, sądu? [Aktualizacja]

Komunikaty policji. 600 blokad i 70 000 rolników. Mapa online. Kliknij link i znajdź objazd. Dojedź do pracy, domu, lekarza [Aktualizacja]

Ardanowski ocenia sytuację rolników

Ustępstwa Komisji Europejskiej są minimalne, taktyczne, wymuszone protestami rolniczymi i zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego - stwierdził w poniedziałek poseł PiS, b. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski komentując piątkową zapowiedź złagodzenia Zielonego Ładu.

W piątek Komisja Europejska opublikowała bowiem projekt zmiany dwóch rozporządzeń związanych z Zielonym Ładem. Propozycje zakładają m.in. zniesienie obowiązku ugorowania, wybór między dywersyfikacją upraw a zmianowaniem, uproszczenia dot. utrzymania okrywy glebowej. Szef MRiRW Czesław Siekierski pozytywnie ocenił te propozycje.

"To są ustępstwa tylko i wyłącznie taktyczne, wymuszone trochę sytuacją i protestami rolniczymi w Europie, w tym również w Polsce i zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Nie ma jakiejś istotniejszej refleksji i zmiany polityki klimatycznej Unii Europejskiej, odejścia od tej polityki, która uderzy wszystkich, nie tylko rolników" – powiedział Ardanowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Lublinie. Jednak jak zastrzegł, "każde poluzowanie Zielonego Ładu trzeba przyjąć z zadowoleniem".

"Ustępstwa KE są minimalne, są nieznaczące i na pewno rolników nie satysfakcjonują, bo one nie gwarantują w dalszym ciągu bezpieczeństwa przetrwania ekonomicznego gospodarstw" – podkreślił polityk PiS. Jego zdaniem, sytuacja rolnictwa jest trudna, rolnicy dają wyraz swojemu niezadowoleniu i wyraził przekonanie, że protesty w całej Europie będą kontynuowane.

"Solidarność" informuje dlaczego protestuje 20 marca 2024 r.

Powodem rolniczych protestów, które odbędą się w środę w ponad 500 miejscach w kraju jest m.in. "Zielony Ład" i import rolno-spożywczy z Ukrainy - wyjaśnia rzecznik NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych Adrian Wawrzyniak. Blokady dróg spodziewane są we wszystkich województwach.

"Protesty będą w całym kraju, mamy już ponad 500 lokalizacji protestów rolniczych, nie ma najważniejszych, będą one w każdym województwie, będą to blokady miast wojewódzkich czy blokady tran szybkiego ruchu, będzie to pełne spektrum działań podejmowanych do tej pory. Będą one powtórzone, tylko w większej skali" - wyjaśnił rzecznik.

Organizatorami protestów są rolnicy - czy to organizacje rolnicze, czy sami rolnicy, którzy się zrzeszają i zgłaszają zgromadzenia. "Solidarność" RI też organizuje takie protesty - zaznaczył Wawrzyniak.

Postulaty protestujących są takie same jak wcześniej. Rolnicy protestują przeciwko "Zielonemu Ładowi", importowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, ograniczaniem hodowli zwierząt w Polsce, "dramatycznej sytuacji" w rolnictwie. "Chcemy też wypłaty rekompensat i wsparcia rolników" - dodał.

W opinii rzecznika, zmiany w Zielonym Ładzie zaproponowane przez Komisję Europejską są "kosmetyczne". Są to działania na przeczekanie, na rozstrzygnięcie wyborów do Europarlamentu - mówił podkreślając, że "nie jest rozwiązania naszych problemów".

Rzecznik "Solidarności" RI przyznał, że same protesty nie rozwiążą problemów rolników, ale - jak zauważył - jednocześnie "są prowadzone rozmowy w ministerstwie, spotkania z premierem". Zaznaczył, że nie ma wyznaczonego kolejnego spotkania z premierem Tuskiem, ale rolnicy liczą, że jakieś "konkrety" pojawią się po rozmowach rolników z ministrem rolnictwa podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce lub po środowych protestach.

Ogólnopolski Strajk Generalny został wyznaczony na środę przez Radę Krajową NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Na zamieszczonej w sieci mapie protestu zaznaczono już ponad 400 punktów, z czego kilkanaście z nich na drogach dojazdowych do Warszawy.

 

KGP o protestach rolników 20 marca 2024 r.

Środowe protesty rolników wymagają od policji zaangażowania znacznych sił dla zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim obywatelom. Dodała, że funkcjonariusze drogówki zadbają, by kierowcy w jak najmniejszym stopniu odczuli utrudnienia.

Komenda Główna Policji przypomniała, że konstytucja gwarantuje każdemu obywatelowi możliwość organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Podkreśliła, że na środę zapowiedziano ponad 580 protestów z szacowanym udziałem blisko 70 tys. osób

"Zabezpieczanie zgromadzeń publicznych jest jednym z ustawowych obowiązków nałożonych na policję, której celem zawsze jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom oraz ochrona ich praw i wolności. Rolą policjantów jest dbanie, by wszelkiego rodzaju zgromadzenia odbywały się z poszanowaniem obowiązującego prawa, a w przypadku jego naruszenia – podjęcie stosownych działań" – zaznaczyła KGP.

"Wydarzenia, do jakich doszło pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów i pod Sejmem oraz ich medialny przekaz powodują, że przed kolejnymi protestami, które zostały zapowiedziane w całym kraju, policja apeluje o zachowanie spokoju i szacunku dla innych opinii. Policja nie jest stroną w różnego rodzaju sporach społecznych, a w swoich działaniach kieruje się wyłącznie dbałością o ład i porządek publiczny" – zaznaczyła KGP.

Poprosiła też o informowanie obecnych na miejscu policjantów o wszelkich sytuacjach mogących wskazywać na próby prowokacji.

Prokuratura w Bydgoszczy po stronie rolników (informacja z 20 III 2024 r.)

Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ po przeprowadzeniu czynności sprawdzających w sprawie protestu rolników przed urzędem wojewódzkim 9 lutego nie wszczęła postępowań dot. wtargnięcia do budynku i rozpalenia ogniska na jego dziedzińcu - poinformował PAP szef prokuratury Adam Lis.

W sprawie sprawdzano cztery wątki protestu przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim przed ewentualnym wszczęciem odrębnych postępowań: naruszenia miru domowego w związku z wtargnięciem grupy rolników do budynku urzędu, podpalenia słomy i opon na dziedzińcu, powieszenia na szubienicy kukieł kukieł przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, komisarza Unie Europejskiej ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego i byłego członka KE Fransa Timmermansa, naruszenia nietykalności jednego z radnych w czasie interwencji policjantów, gdy rolnicy szturmowali urząd.

Prokurator rejonowy powiedział, że wydano postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie wtargnięcia rolników do budynku urzędu. Uznano, posiłkując się orzecznictwem, że nie doszło o wypełnienia znamion przestępstwa naruszenia miru domowego, gdyż urząd jest obiektem o charakterze publicznym. Podobne postanowienie wydano w sprawie podpalenia słomy i opon, uznając, że nie było bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób czy szkody w mieniu w znacznych rozmiarach.

Nadal prowadzone są czynności sprawdzające w sprawie powieszenia kukieł polityków unijnych i naruszenia nietykalności osobistej radnego w czasie policyjnej interwencji, gdy rolnicy szturmowali urząd.

Kilka dni po zgromadzeniu rolników przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy insp. Jakub Gorczyński poinformował, że całość dokumentacji związanej z protestem środowisk rolniczych została przekazana do prokuratury celem oceny prawnokarnej. W czasie tego protestu policja użyła gazu łzawiącego wobec rolników szturmujących budynek urzędu.

Wrocław - zakaz protestu rolników

Wrocławski magistrat wydał zakaz organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia. Chodzi o blokady planowane od środy. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk ocenił, że zagrażają one bezpieczeństwu mieszkańców i utrudniają ruch drogowy.

O decyzji magistratu poinformował w poniedziałek po południu prezydent Wrocławia Jacek Sutryk na swoim koncie na portalu X.

"W związku z planowanymi na środę kolejnymi protestami rolników informuję, że mając na uwadze bezpieczeństwo, a przede wszystkim zdrowie i życie naszych mieszkańców, a także utrzymanie ruchu na najważniejszych arteriach miasta, wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia" - napisał Sutryk.

Decyzja dotyczy rolniczych blokad w granicach Wrocławia. Na al. Jana III Sobieskiego na osiedlu Psie Pole (wjazd od Warszawy) miała ona objąć oba kierunku ruchu. Blokowane miało być też rondo przy drodze krajowej nr 94 przy wjeździe na obwodnicę Leśnicy oraz ronda na osiedlu Wojnów przy wschodniej obwodnicy miasta. Czwarta blokada planowana była na dk nr 5 przy wjeździe na ul. Żmigrodzką.

Organizatorzy protestów mogą się w tej sprawie odwołać do sądu.

Wojewoda wysłał list do rolników

Wojewoda w liście do rolników zadeklarował pełną współpracę. Wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel w poniedziałek wystosował list do rolników w związku z zapowiadanymi na środę protestami, w którym zadeklarował otwartość na rozmowy i pełną współpracę oraz zaapelował o jak najmniejsze utrudnienia dla mieszkańców.

Sztybel zaznaczył, że wielokrotnie wyrażał publicznie poparcie dla większości postulatów rolników, a zgodnie z dostępnymi badaniami opinii publicznej takie poparcie wyraża też większość Polaków. Zwrócił uwagę, że w wyniku determinacji protestujących, mimo akceptacji Zielonego Ładu w poprzedniej kadencji parlamentu, toczą się bardzo zaawansowane rozmowy w sprawie ograniczeń w stworzonym planie. Dodał, że docierające informacje wskazują na możliwości bardzo istotnych zmian, o które zabiegają rolnicy.

"Poznając Was i Wasze problemy mogłem przekonać się, że jesteście bardzo świadomymi ludźmi wiedzącymi gdzie i jak zapadają decyzje. Dziś miejscem podejmowania tych najważniejszych dla naszej wspólnej przyszłości decyzji jest Bruksela i negocjacje pomiędzy krajami. Dzięki obecności w Unii Europejskiej bardzo dużo zyskujemy, w tym zyskuje nasze rolnictwo, ale także dzielimy się odpowiedzialnością podejmując wspólnie uzgodnione decyzje" - napisał w liście Sztybel.

Wojewoda podkreślił, że miejscem zapadania najważniejszych ustaleń nie są ulice, czy węzły drogowe. Zapewnił, że podtrzymuje poparcie dla postulatów i szanuje prawo zgromadzeń, ale zaapelował o uszanowanie praw pozostałych obywateli, niedoprowadzanie do sytuacji by chcący pracować mieszkańcy, byli zakładnikami zaistniałych sytuacji.

Szybel poinformował, że zobowiązał wszystkie państwowe służby do pełnej mobilizacji i działań kontrolnych w zakresie ewentualnego napływu na polski rynek produktów rolnych z Ukrainy, które nie powinny trafić do Polski.

Na zakończenie listu wojewoda zadeklarował, że niezależnie od tego ile protestów ostatecznie odbędzie się 20 marca, jest do dyspozycji rolników w dowolnym miejscu i godzinie.

"W pełni szanuję prawo do zgodnego z prawem protestu, apelując o jak najmniejsze przeszkody w codziennym życiu dla mieszkańców naszego województwa. Nie trzeba blokować dojazdów. Polacy są po Waszej stronie i niech tak zostanie. Jeśli w czymś miałoby to pomóc, przestrzeń przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim pozostawiam do Waszej dyspozycji" - podkreślił.

Jakie rolnicy postawili blokady wokół Warszawy 20 marca 2024 r.?

Protest rolników spowoduje utrudnienia na drogach powiatów: legionowskiego, mińskiego i nowodworskiego:

Na terenie powiatu legionowskiego protestujący przewidują trzy punkty blokadowe: rondo w Nieporęcie (skrzyżowanie DWA 631 z DWA 633), rondo w Rembelszczyźnie (skrzyżowanie DWA 632 z DWA 633), a także rondo w Jabłonnie (na granicy z Warszawą), czyli DKK 61.

Policjanci proponują skorzystać z tras alternatywnych: objazd dla zablokowanego ronda w Rembelszczyźnie - zjazd z ronda w Józefowie w ulicę Szkolną, następnie ulicami Kwiatową i Przyrodniczą i wjazd na DWA 633 ul. Płochocińską.

Objazd dla zablokowanego ronda w Nieporęcie i Rembelszczyźnie - Stanisławów Pierwszy skręt w ulicę Izabelińską, a następnie ulicami Przyszłość, Słoneczną, Kobiałka i wjazd na DWA 633 ul. Płochocińską.

Objazd dla zablokowanego ronda w Jabłonnie - zjazd z DKK 61 w Jabłonnie w ul. Akademijną następnie ulicami Politechniczną, Przylesie, Marmurową, Dębową i wyjazd na ul. Modlińską.

Ruch tranzytowy do Warszawy przez teren powiatu legionowskiego nie będzie możliwy przez: ul. Zegrzyńską (DWA 631) w Nieporęcie, ul. Stróżyńską (DW 632) w Legionowie, oraz DK 61 w Jabłonnie (od ronda przy OBI w kierunku Warszawy) i ul. Modlińską w Jabłonnie (od ul. Zegrzyńskiej w kierunku Warszawy).

Na terenie powiatu mińskiego protest rozpocznie się w miejscowości Trzebucza (powiat węgrowski). Następnie ciągniki przejadą DK2 i DK92 przez Kałuszyn, Mińsk Mazowiecki do Zakrętu. Uczestnicy protestu będą blokowali rondo w miejscowości Zakręt. Zakończenie protestu przewidziane jest na 19.

Dla drogi DK92, jadąc od strony Mińska Mazowieckiego zalecany jest objazd w miejscowości Zakręt, ulicą Asfaltową i drogą 638. Jadąc od strony Warszawy należy kierować się analogicznie- drogą 638 i ulicą Asfaltową. Tą trasą pojadą tylko samochody osobowe.

Pojazdy ciężarowe jadące od strony Mińska Mazowieckiego pojadą autostradą A2. Od strony Warszawy dla ciężarówek zalecamy objazd drogą 638 przez Sulejówek, a następnie 637 do Stanisławowa, dalej DK 50 do autostrady A2 i DK92.

Na terenie powiatu nowodworskiego przewidziane są blokady w miejscowości Kazuń Nowy gm. Czosnów, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 7 z drogą wojewódzką nr 579.

Jakie objazdy blokad wokół Warszawy 20 marca 2024 r.

W związku z utrudnieniami nowodworscy policjanci zaplanowali dla pojazdów osobowych, jadących od strony Warszawy, objazd na skrzyżowaniu w Czosnowie, ul. Warszawską, następnie w lewo pod wiaduktem drogi nr 7, ul. Pańską do miejscowości Dębina, ul. Działkową do miejscowości Kazuń Nowy, drogą wojewódzką nr 579 do miejscowości Kazuń Pan i Kazuń Bielany, a następnie drogą wojewódzką nr 575 w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego.

Objazd w kierunku Warszawy będzie prowadził drogą wojewódzką nr 85 przez Nowy Dwór Mazowiecki (most na rzece Narwi, most na rzece Wiśle), następnie drogą wojewódzką nr 579 i dalej relatywnie do objazdu wskazanego od strony Warszawy.

Stołeczni policjanci przypomnieli, że na terenie miasta st. Warszawy są umieszczone znaki zakazu wjazdu ciągników rolniczych i pojazdów wolnobieżnych, którego złamanie może zakończyć się mandatem.

Blokady rolników wokół Wrocławia 20 marca 2024 r.

Na terenie podległym Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu, w ramach protestu rolników, może dojść od godziny 6, do utrudnień w Kobierzycach (Urząd Gminy Kobierzyce, Rondo Magnice, Domasław, Bielany Wr., stara trasa DK8 w obu kierunkach; wzdłuż jednego pasa na wysokości salonu VOLVO do granicy Wrocławia i węzeł Kobierzyce na wysokości DK 35 w kierunku ronda Magnice).

A także w Cesarzowicach (na odcinku drogi krajowej nr. 347 przejazd kolumny ciągników od miejscowości Cesarzowice w stronę Wrocławia do stacji paliw BP Mokronos Dolny i z powrotem), Bielanach Wrocławskich (ul. Kolejowa, Wysoka do granicy Wrocławia w obu kierunkach), Małuszowie (DK 35 do komisu AA Auto w obu kierunkach) oraz Kątach Wrocławskich (na drodze nr 347 (wiadukt nad A4) oraz w miejscach wjazdów i zjazdów z drogi 347 na autostradę A4 w kierunku Wrocław oraz Zgorzelec) i Jordanowie Śląskim (parking przy cmentarzu. Blokada skrzyżowania drogi krajowej nr 8 (drogi powiatowej nr 2075 D) drogi powiatowej nr 1967 D).

Blokady wokół Gorzowa i Zielonej Góry 20 marca 2024 r.

W gorzowskiej komendzie we wtorek odbyło się spotkanie z organizatorem protestu rolników. W wyniku rozmów częściowo zmieniają się dotychczasowe ustalenia dotyczące utrudnień w ruchu na drodze S3 i K22. Zmieniają się także godziny protestu, który będzie trwał od godziny 10 do 17.

O godzinie 7.30 zostanie zamknięty węzeł Południe(ulica Kasprzaka) w kierunku Zielonej Góry. Wjazd w kierunku Szczecina będzie otwarty (można dojechać wyłącznie do węzła Północ – ulica Szczecińska). O godzinie 9.30 zamknięte zostaną Węzeł Zachód (ulica Kostrzyńska) i Północ (ulica Szczecińska) w kierunku Zielonej Góry. O godzinie 10 rozpocznie się protest na ulicy Kasprzaka (w ciągu drogi K22). Ulica będzie czasowo blokowana, co oznacza oczekiwanie na możliwość przejazdu przez dłuższy czas.

Protest rolników wokół Łodzi

W Łodzi utrudnień należy spodziewać się w godz. 10 - 19 na skrzyżowaniu ulic Szczecińska / Aleksandrowska. Natomiast na terenie powiatu łódzkiego-wschodniego na trasie Kurowice, Wola Rakowa, Autostrada A1, Węzeł Łódź Górna, Węzeł Bełchatowski, Koluszki: od ronda ul. Brzezińska do ronda Jana Pawła II do ul. 11 Listopada. W powiecie zgierskim na rondo DK14/A2/ DK 71 (gmina Stryków, m. Sosnowiec) blokada autostrady A2 w obu kierunkach.

W powiecie opolskim protest w godzinach 10 - 17 odbędzie się na rondzie przy węźle autostradowym A4 Opole Zachód - dawne Prądy. W związku z tym zablokowana będzie droga krajowa nr 46. Policjanci zalecają objazdy od strony Opola przez DK94 w kierunku na Brzeg - zjazd na rondzie za Wrzoskami oraz od strony Niemodlina drogą wojewódzką nr 435 przez Wawelno.

Rzeszów i rolnicy w dniu 20 marca 2024 r.

Komenda miejska w Rzeszowie przekazała, że utrudnień należy się spodziewać od godz. 8 do godz. 18, na trasie drogi ekspresowej S19 na węźle Sokołów Małopolski w obu kierunkach oraz drogi wojewódzkiej nr 875 w kierunku Leżajska i Kolbuszowej.

Utrudnienia można objechać w kierunku Rzeszowa od strony Lublina z drogi S19 przez węzeł Sokołów Małopolski Północ na drogę wojewódzką nr 878; w kierunku Lublina z drogi S19 poprzez węzeł Jasionka do drogi wojewódzkiej nr 878.

Dla jadących drogą wojewódzką 875 od Kolbuszowej w kierunku Leżajska, na drogę wojewódzką nr 878; od Leżajska w kierunku Sokołowa Małopolskiego zalecane objazdy drogami powiatowymi: w kierunku na północ drogą nr 1211R w Wólce Niedźwieckiej (naprzeciwko cmentarza) - ograniczenie tonażu 8 ton na oś, w kierunku na południe drogą nr 1367R w Kątach Trzebuskich.

Blokady wokół Gdańska 20 marca. Jak objechać?

W Gdańsku protest rozpocznie się na Placu Solidarności, a następnie od godz. 11 - 11.30 uczestnicy będą przemieszczać się trasą - ul. Nowomiejska, Wały Piastowskie, Podwale Grodzkie, Wały Jagiellońskie, Hucisko, Toruńska, Okopowa pod Urząd Wojewódzki. Zakończenie przewidywane jest około godz. 16.

W godz. 11-13 mogą wystąpić utrudnienia w funkcjonowaniu linii autobusowych i tramwajowych w kierunku od Bramy Oliwskiej - Plac Zebrań Ludowych do Centrum Gdańska.

Jaka jest sytuacja w Katowicach 20 marca 2024 r.

Z kolei w Katowicach utrudnienia mogą wystąpić w godz. 5 – 19 w rejonie Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Ulice Jagiellońska, Reymonta i Ligonia będą całkowicie zablokowane, natomiast ruch na ulicy Francuskiej w rejonie przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Jagiellońską będzie odbywał się cyklicznie.

Gdzie protesty w Poznaniu?

Policjanci z Poznania przekazali, że największych utrudnień należy spodziewać się na S5 i S11. Droga będzie nieprzejezdna od węzła Kościan - Północ aż do węzła Poznań – Ławica. Ponadto zjazd z autostrady A2 na węzłach Poznań – Zachód oraz Buk w obu kierunkach będzie niemożliwy. "Prosimy o zjazd z autostrady odpowiednio wcześniej i kierowanie się na alternatywne trasy objazdu" - zaapelowali policjanci.

Funkcjonariusze ze wszystkich komend miejskich apelują, jeśli to możliwe, o wcześniejsze zaplanowanie podróży z uwzględnieniem tras alternatywnych.

"Solidarność" informuje dlaczego protestuje 20 marca 2024 r.

Powodem rolniczych protestów, które odbędą się w środę w ponad 500 miejscach w kraju jest m.in. "Zielony Ład" i import rolno-spożywczy z Ukrainy - wyjaśnia rzecznik NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych Adrian Wawrzyniak. Blokady dróg spodziewane są we wszystkich województwach.

"Protesty będą w całym kraju, mamy już ponad 500 lokalizacji protestów rolniczych, nie ma najważniejszych, będą one w każdym województwie, będą to blokady miast wojewódzkich czy blokady tran szybkiego ruchu, będzie to pełne spektrum działań podejmowanych do tej pory. Będą one powtórzone, tylko w większej skali" - wyjaśnił rzecznik.

Organizatorami protestów są rolnicy - czy to organizacje rolnicze, czy sami rolnicy, którzy się zrzeszają i zgłaszają zgromadzenia. "Solidarność" RI też organizuje takie protesty - zaznaczył Wawrzyniak.

Postulaty protestujących są takie same jak wcześniej. Rolnicy protestują przeciwko "Zielonemu Ładowi", importowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, ograniczaniem hodowli zwierząt w Polsce, "dramatycznej sytuacji" w rolnictwie. "Chcemy też wypłaty rekompensat i wsparcia rolników" - dodał.

W opinii rzecznika, zmiany w Zielonym Ładzie zaproponowane przez Komisję Europejską są "kosmetyczne". Są to działania na przeczekanie, na rozstrzygnięcie wyborów do Europarlamentu - mówił podkreślając, że "nie jest rozwiązania naszych problemów".

Rzecznik "Solidarności" RI przyznał, że same protesty nie rozwiążą problemów rolników, ale - jak zauważył - jednocześnie "są prowadzone rozmowy w ministerstwie, spotkania z premierem". Zaznaczył, że nie ma wyznaczonego kolejnego spotkania z premierem Tuskiem, ale rolnicy liczą, że jakieś "konkrety" pojawią się po rozmowach rolników z ministrem rolnictwa podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce lub po środowych protestach.

Ogólnopolski Strajk Generalny został wyznaczony na środę przez Radę Krajową NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Na zamieszczonej w sieci mapie protestu zaznaczono już ponad 400 punktów, z czego kilkanaście z nich na drogach dojazdowych do Warszawy.

Policja informuje o mapie protestów

W stolicy blokadę zapowiedziano na trasie S2 na wysokości Wału Miedzeszyńskiego. Kolejne blokady zaplanowano w podwarszawskiej Jabłonnie, Nieporęcie, Stanisławowie Pierwszym oraz w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego. Blokady mają się odbyć również na autostradzie A2, jedna z nich na wysokości Góraszki, druga przed miejscowością Stary Konik. Na Mazowszu utrudnienia spodziewane są również w Ciechanowie i na terenie powiatu płońskiego.

Według ustaleń krakowskiej policji, protestujący wjadą do Krakowa z trzech stron i spotkają się na Rondzie Mogilskim.

W województwie śląskim protest rolników i myśliwych zaplanowany jest w godzinach od 5. do 19. wokół Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Protestujący zapowiadają m.in. blokadę ul. Jagiellońskiej. Dodatkowo blokowane mogą być zjazdy i wjazdy na węzłach A1 z DK46 i DK43 w okolicach Częstochowy oraz zjeździe na Mykanów.

W Gdańsku demonstracja odbędzie się w godz. 10-16. Spodziewane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz komunikacji miejskiej.

W województwie zachodniopomorskim blokady rolnicze odbywać się będą w większości powiatów, m.in. goleniowskim, stargardzkim, myśliborskim i choszczeńskim.

W Kielcach protestujący w siedmiu miejscach zablokują wjazd do miasta, natomiast w czwartek zaplanowano manifestację w centrum.

Od środowego ranka ciągniki i maszyny rolnicze mają zablokować autostradę A1 w miejscowości Kamieńsk w Łódzkiem. Utrudnień należy spodziewać się też na drodze krajowej nr 42 w okolicach Radomska i Przedborza oraz na ulicach tych miast.

Ardanowski ocenia sytuację rolników

Ustępstwa Komisji Europejskiej są minimalne, taktyczne, wymuszone protestami rolniczymi i zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego - stwierdził w poniedziałek poseł PiS, b. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski komentując piątkową zapowiedź złagodzenia Zielonego Ładu.

W piątek Komisja Europejska opublikowała bowiem projekt zmiany dwóch rozporządzeń związanych z Zielonym Ładem. Propozycje zakładają m.in. zniesienie obowiązku ugorowania, wybór między dywersyfikacją upraw a zmianowaniem, uproszczenia dot. utrzymania okrywy glebowej. Szef MRiRW Czesław Siekierski pozytywnie ocenił te propozycje.

"To są ustępstwa tylko i wyłącznie taktyczne, wymuszone trochę sytuacją i protestami rolniczymi w Europie, w tym również w Polsce i zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Nie ma jakiejś istotniejszej refleksji i zmiany polityki klimatycznej Unii Europejskiej, odejścia od tej polityki, która uderzy wszystkich, nie tylko rolników" – powiedział Ardanowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Lublinie. Jednak jak zastrzegł, "każde poluzowanie Zielonego Ładu trzeba przyjąć z zadowoleniem".

"Ustępstwa KE są minimalne, są nieznaczące i na pewno rolników nie satysfakcjonują, bo one nie gwarantują w dalszym ciągu bezpieczeństwa przetrwania ekonomicznego gospodarstw" – podkreślił polityk PiS. Jego zdaniem, sytuacja rolnictwa jest trudna, rolnicy dają wyraz swojemu niezadowoleniu i wyraził przekonanie, że protesty w całej Europie będą kontynuowane.

KGP o protestach rolników 20 marca 2024 r.

Środowe protesty rolników wymagają od policji zaangażowania znacznych sił dla zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim obywatelom. Dodała, że funkcjonariusze drogówki zadbają, by kierowcy w jak najmniejszym stopniu odczuli utrudnienia.

Komenda Główna Policji przypomniała, że konstytucja gwarantuje każdemu obywatelowi możliwość organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Podkreśliła, że na środę zapowiedziano ponad 580 protestów z szacowanym udziałem blisko 70 tys. osób

"Zabezpieczanie zgromadzeń publicznych jest jednym z ustawowych obowiązków nałożonych na policję, której celem zawsze jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom oraz ochrona ich praw i wolności. Rolą policjantów jest dbanie, by wszelkiego rodzaju zgromadzenia odbywały się z poszanowaniem obowiązującego prawa, a w przypadku jego naruszenia – podjęcie stosownych działań" – zaznaczyła KGP.

"Wydarzenia, do jakich doszło pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów i pod Sejmem oraz ich medialny przekaz powodują, że przed kolejnymi protestami, które zostały zapowiedziane w całym kraju, policja apeluje o zachowanie spokoju i szacunku dla innych opinii. Policja nie jest stroną w różnego rodzaju sporach społecznych, a w swoich działaniach kieruje się wyłącznie dbałością o ład i porządek publiczny" – zaznaczyła KGP.

Poprosiła też o informowanie obecnych na miejscu policjantów o wszelkich sytuacjach mogących wskazywać na próby prowokacji.

Prokuratura w Bydgoszczy po stronie rolników (informacja z 20 III 2024 r.)

Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ po przeprowadzeniu czynności sprawdzających w sprawie protestu rolników przed urzędem wojewódzkim 9 lutego nie wszczęła postępowań dot. wtargnięcia do budynku i rozpalenia ogniska na jego dziedzińcu - poinformował PAP szef prokuratury Adam Lis.

W sprawie sprawdzano cztery wątki protestu przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim przed ewentualnym wszczęciem odrębnych postępowań: naruszenia miru domowego w związku z wtargnięciem grupy rolników do budynku urzędu, podpalenia słomy i opon na dziedzińcu, powieszenia na szubienicy kukieł kukieł przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, komisarza Unie Europejskiej ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego i byłego członka KE Fransa Timmermansa, naruszenia nietykalności jednego z radnych w czasie interwencji policjantów, gdy rolnicy szturmowali urząd.

Prokurator rejonowy powiedział, że wydano postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie wtargnięcia rolników do budynku urzędu. Uznano, posiłkując się orzecznictwem, że nie doszło o wypełnienia znamion przestępstwa naruszenia miru domowego, gdyż urząd jest obiektem o charakterze publicznym. Podobne postanowienie wydano w sprawie podpalenia słomy i opon, uznając, że nie było bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób czy szkody w mieniu w znacznych rozmiarach.

Nadal prowadzone są czynności sprawdzające w sprawie powieszenia kukieł polityków unijnych i naruszenia nietykalności osobistej radnego w czasie policyjnej interwencji, gdy rolnicy szturmowali urząd.

Kilka dni po zgromadzeniu rolników przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy insp. Jakub Gorczyński poinformował, że całość dokumentacji związanej z protestem środowisk rolniczych została przekazana do prokuratury celem oceny prawnokarnej. W czasie tego protestu policja użyła gazu łzawiącego wobec rolników szturmujących budynek urzędu.

 

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezrobotni rozczarowani: Chcemy automatyczne ubezpieczenie zdrowotne bez rejestracji w PUP

Wynika to z pominięcia w projekcie ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia możliwości dania bezrobotnym ubezpieczenia zdrowotnego bez rejestracji w urzędzie pracy. Można to było rozwiązać bardzo prosto wprowadzając zasadę, że ubezpieczenie zdrowotne przysługuje np. przez rok od utraty pracy. 

Zaskoczenie przed majówką. Lepiej nie wchodzić do lasów obok Trójmiasta - zalecenie pomorskiego lekarza weterynarii

W dniu 26 kwietnia 2024 r. pomorski lekarz weterynarii zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów. Powodem jest wykrycie u martwych dzików wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Google schowa nasz adres IP. Reklamodawcy nas nie znajdą? Privacy Sandbox zamiast cookies

Realizowany przez Google projekt Privacy Sandbox, który domyślnie ma zastąpić pliki cookies, ma na celu ochronę prywatności użytkowników w sieci. Tym razem Google chce schować nasz adres IP, przez co reklamodawcy nie namierzą naszej lokalizacji. Czy będzie lepiej? Według niektórych regulatorów niekoniecznie, bo rozwiązanie proponowane przez Google będzie „preferowało rozwiązania reklamowe technologicznego giganta”. 

3 milionom Polaków grozi grzywna 5000 zł. Sprawdź, co zrobić, aby uniknąć kary

W bieżącym roku ponad trzy miliony Polaków staną przed koniecznością uzyskania nowego dowodu osobistego. Liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Pozostałe przypadki to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument. Czy Twój dowód jest wciąż ważny? Sprawdź to już teraz!

REKLAMA

Kiedy można stracić prawo do zasiłku chorobowego?

Na wstępie odróżnić trzeba brak prawa do zasiłku chorobowego od jego utraty. W drugim wypadku prawo takie początkowo przysługuje, ale na skutek zachowań ubezpieczonego zdefiniowanych w art. 17 ustawy z 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa dochodzi do jego utraty.

2150,00 zł miesięcznie na usługi dla seniora. Na jakich warunkach będzie przyznawany bon senioralny?

Wartość bonu senioralnego wyniesie maksymalnie 2150,00 zł, co odpowiada połowie minimalnego wynagrodzenia w drugiej połowie 2024 roku. Osobą uprawnioną do korzystania z usług świadczonych w ramach bonu senioralnego będzie osoba, która ukończyła 75. rok życia w przypadku, której jest możliwe zidentyfikowanie określonych potrzeb w zakresie podstawowych czynności dnia codziennego.

Tymczasowe aresztowanie. Czy na pewno tymczasowe?

Pozbawienie wolności, umieszczenie kogoś w więzieniu jest naturalną karą za popełnienie ciężkiego przestępstwa. Realizuje ono wiele funkcji, między innymi daje poczucie sprawiedliwości. Jest to jednak czynione po przeprowadzeniu stosownego postępowania oraz skazaniu. Tymczasem  funkcjonuje też środek zapobiegawczy, który może odizolować od świata oskarżonego, podejrzanego, czyli osobę, co do której dopiero toczy się postępowanie karne i nie wiadomo jeszcze czy zasługuje ona na jakąkolwiek karę. 

PFRON: Stawka w programie "Rehabilitacja 25 plus” wynosi 3200 zł miesięcznie. Wnioski tylko do 7 czerwca 2024 r.

PFRON przyjmuje wnioski do programu "Rehabilitacja 25 plus” (od 29 kwietnia 2024 r.)

REKLAMA

Sejm uchwalił: 1000 zł dodatku brutto do pensji [Wykaz zawodów z dodatkiem]
Mobbing - czym jest, jak udowodnić. Czym różni się od dyskryminacji, molestowania, naruszenia dóbr osobistych? Jaką ochronę ma pracownik? Co powinien zrobić pracodawca?

O mobbingu mówi i pisze się wiele. Ale nie każdy wie, czym mobbing faktycznie jest i jak odróżnić mobbing od dyskryminacji, molestowania czy stalkingu, a także jednorazowego naruszenia dóbr osobistych. Mobberami wobec pracownika mogą być pracodawca lub inni pracownicy, w tym jego przełożeni, choć również przełożony może doznawać mobbingu ze strony podwładnych. Jaka ochrona przysługuje pracownikowi w razie mobbingu i jak powinien zachować się pracodawca? Wyjaśniamy te kwestie.

REKLAMA