Ale największą grupą wojskowych traktowanych jako ludzie drugiej kategorii to Ci, którzy przeszli na emeryturę po 15 latach. Już Panu wyliczę

REKLAMA
REKLAMA
W artykule publikujemy kolejny list emeryta mundurowego, który jest niezadowolony z zasad łączenia emerytury z pracą w cywilu po zrzuceniu munduru.
REKLAMA
Dzień dobry. Uważnie czytałem artykuł na temat emerytur wojskowych, gdzie jeden z nich przeszedł na emeryturę po 26.5 roku a drugi po 25 latach. Ale największą grupą wojskowych traktowanych jako ludzie drugiej kategorii to Ci, którzy przeszli na emeryturę po 15 latach. Już Panu wyliczę: Odszedłem po 15 latach czyli mam 40% . Pracuję już w cywilu 20 lat. Moje brutto to 14 tysięcy. Za 5 lat byłaby pokaźna emerytura cywilna. A tak (....) 25x 1.3. %.... No chyba że byłbym rolnikiem , wtedy dwie emerytury... Nawet pełna z wojska nie wychodzi. (....)
Pozdrawiam.
Czytelnik odniósł się do tego listu innego emeryta mundurowego:
List od czytelnika - "Starzy" i "młodzi" mundurowi, praca po emeryturze mundurowej, wysokość emerytur:
REKLAMA
Przeczytałem Państwa artykuł Emerytury Mundurowe. Nie mogą korzystać z z rozliczenia stażu pracy w % wysługi. Nie do końca uważam, że to co piszecie jest sprawiedliwe i pozwolę sobie przytoczyć parę przykładów odmiennego traktowania i rozliczania funkcjonariuszy przyjętych przed 1 stycznia 1999 r. (tzw. starych) i przyjętych do służby po 1 stycznia 1999 r. (tzw. nowych).
Piszecie Państwo o tym że funkcjonariusze staży pracujący w cywilu są źle traktowani bo nie będą mieli cywilnej emerytury. Otóż nie zgadzam się z Państwem bo za każdy rok przepracowany w cywilu ich emerytura wzrasta o 1.3%. Postaram się zaraz może nie dość szczegółowo, ale wskazać różnice między tzw. starymi a nowymi funkcjonariuszami. Twierdzę, że staży są traktowani przez polski system emerytalny i prawo lepiej jak nowi i dodam, że przez 2 lata sam w sądzie okręgowym w Warszawie walczyłem o to aby zaliczono mnie do grupy starych funkcjonariuszy z Biurem Emerytalnym Służby Więziennej.
Odszedłem na emeryturę z moim kolegą.
Po przejściu na emeryturę moja była o 50 zł wyższa od kolegi, a dzisiaj kolega ma wyższą emeryturę ode mnie o 1500 złotych. To według Państwa jest niesprawiedliwe dla starych, czy może jednak dla nowych?
Moja emerytura z racji zajmowanego trochę wyższego stanowiska, pomimo że kolega służył o 1,5 roku dłużej była o 50 zł wyższa od jego emerytury. Od czasu przejścia na emeryturę obydwaj podjęliśmy pracę i z tego co policzyliśmy po przejściu, to ja przed służbą miałem przepracowane 11 lat i 10 lat po przejściu na emeryturę, natomiast kolega przed służbą miał wysługi 0 a po przejściu na emeryturę 9 lat i 8 miesięcy. Po przejściu na emeryturę moja emerytura z racji zajmowanego stanowiska i wyższego dodatku służbowego była o 50 zł wyższa od kolegi, a dzisiaj z uwagi na fakt że jemu dolicza się za pierwsze 2 lata pracy po 2,6 % a za następne 1,3% plus od wyższej emerytury wyższe rewaloryzacje, dzisiaj kolega ma wyższą emeryturę ode mnie o 1500 złotych. To według państwa jest niesprawiedliwe dla starych, czy może jednak dla nowych?
Staremu za każdy rok przepracowany w cywilu dolicza się do emerytury 1.3 % aż do osiągnięcia 75% wysokości emerytury do tego czasu obowiązują ograniczenia w dochodach z pracy w wysokości 70% średniego wynagrodzenia a po przekroczeniu zawieszana jest część emerytury. Po osiągnięciu 75 % może stary zarabiać, ile chce.
Polecamy VAT 2025. Podatki część 2
REKLAMA
Natomiast nowy ma dokładnie takie same ograniczenia dochodowe, ale z kilkoma zasadniczymi różnicami. Pomimo że nic mu się do emerytury mundurowej nie dolicza po przekroczeniu limitu 75%, zawiesza mu się część emerytury (tym samym ograniczając jemu wysokość przyszłej emerytury z ZUS bo przecież po co zarabiać więcej jak na koniec zabiorą ci emeryturę). No i nigdy nie będzie mógł zarabiać, ile chce albo inaczej nigdy nie będzie tak, że będzie mógł zarabiać dużo bez konsekwencji zawieszenia emerytury mundurowej bo nigdy nie będzie ona pełna czyli wynosząca 75%. Czy to według Państwa jest sprawiedliwe czy nie i dla kogo.
Zapytajcie Państwo u ustawodawcy, czy w ministerstwach dlaczego przyjętym przed rokiem 99 dolicza się cywila do wysokości emerytury i procentów a w konsekwencji po osiągnięciu 75 % mogą zarabiać ile chcą, a przyjętym po 99 nie dolicza się nic mówiąc że w cywilu pracują na drugą emeryturę z ZUS i jednocześnie ograniczają jej wysokość poprzez pozostawienie dla nas limitów dochodowych dożywotnio takich samych jak dla tych którzy nie pracują na drugą emeryturę.
Proszę w waszych artykułach o rzetelność i przedstawienie wszystkich krzywdzących rozwiązań zarówno dla przyjętych przed 99 jak i po 99 roku. Tym bardzie że ja jak i tysiące moich kolegów uważamy że rozwiązania przyjęte w 2003 roku które objęły funkcjonariuszy przyjętych od 1 stycznia 1999 roku są dużo bardziej krzywdzące nas niż tych przed 99 rokiem i z miłą chęcią przejdziemy na stare zasady.
Proszę o przedstawienie obu stron a nie tylko jednej i to tej uprzywilejowanej.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA
Polemika z listem od czytelnika: