REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Emerytura dla matki 4 dzieci nie jest emeryturą i nie jest dla wszystkich

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Karolina Topolska
Karolina Topolska
Joanna Śliwińska
Joanna Śliwińska
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Emerytura dla matki 4 dzieci ma wejść w życie już w 2019 r. Świadczenie to nie jest typową emeryturą i nie będzie przyznawane każdej matce 4 dzieci, która zrezygnowała z pracy na rzecz wychowywania dzieci. Decyzja ZUS o przyznaniu świadczenia będzie uznaniowa. Kto i kiedy otrzyma świadczenie? Dowiedz się więcej o tzw. emerytach matczynych.
Emerytura dla matki 4 dzieci ma wejść w życie już w 2019 r. Świadczenie to nie jest typową emeryturą i nie będzie przyznawane każdej matce 4 dzieci, która zrezygnowała z pracy na rzecz wychowywania dzieci. Decyzja ZUS o przyznaniu świadczenia będzie uznaniowa. Kto i kiedy otrzyma świadczenie? Dowiedz się więcej o tzw. emerytach matczynych.
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Emerytura dla matki 4 dzieci ma wejść w życie już w 2019 r. Świadczenie to nie jest typową emeryturą i nie będzie przyznawane każdej matce 4 dzieci, która zrezygnowała z pracy na rzecz wychowywania dzieci. Decyzja ZUS o przyznaniu świadczenia będzie uznaniowa. Kto i kiedy otrzyma świadczenie? Dowiedz się więcej o tzw. emerytach matczynych.

Matki czworga dzieci nie dostaną pieniędzy z automatu. Decyzja ZUS będzie uznaniowa

REKLAMA

Emerytura matczyna to dobrze przemyślane marketingowe hasło, na które łapie się prawie każdy z nas. Większość ludzi sądzi, że wystarczy czwórka dzieci i 1029 zł będzie w portfelu. Mało tego, niektórzy się łudzą, że dostaną te pieniądze niezależnie od innego dochodu. To niestety nie jest prawda. Rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego (bo tak się ono właściwie nazywa) w zasadzie nie można nazywać emeryturą, bo nawet po spełnieniu wszystkich ustawowych warunków prezes ZUS nie jest zobligowany do jego wypłaty. Projektowana ustawa mówi wprost: prezes ZUS może wypłacać te pieniądze, ale nie musi. Jego decyzja będzie w pełni uznaniowa. Może być zatem tak, że wypłata matczynych emerytur będzie zależała w dużej mierze od sytuacji gospodarczej i politycznej w kraju. W końcu środki na ten cel będą pochodziły bezpośrednio z budżetu, a nie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

REKLAMA

Uznaniowość będzie też miała przełożenie na sprawy w sądach. Bo jeśli ktoś zaskarży decyzję prezesa ZUS o odmowie przyznania świadczenia albo o przyznaniu go w zaniżonej wysokości, to sprawa trafi do sądu administracyjnego. A ten nie będzie mógł ani przyznać tego świadczenia, ani też nakazać prezesowi ZUS wydania takiej, a nie innej decyzji. To zupełnie inaczej niż w przypadku zwykłych emerytur, gdzie odwołania od decyzji trafiają do sądów powszechnych, bo te, rozstrzygając sprawy, mogą przesądzić, że świadczenie się należy. I na tym polega ta diametralna różnica - człowiek wychodzi z sądu i wie, że ZUS pieniądze musi wypłacić. ©℗

Karolina Topolska

Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami + PDF.

Obiecywane świadczenie to nie emerytura

Prezes ZUS będzie mógł odmówić przyznania specjalnego świadczenia. Zwłaszcza jeśli sytuacja materialna wnioskodawcy będzie zbyt dobra. A zaskarżenie decyzji nic nie da, bo sąd nie będzie mógł jej zmienić

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Mimo że przepisy o świadczeniach dla matek, które urodziły lub wychowały przynajmniej czworo dzieci, nie trafiły jeszcze nawet do Sejmu, to już wokół nich narosło wiele mitów. Jednym z nich jest to, że nowy rodzaj świadczenia dla matek będzie… emeryturą. Tymczasem będzie to specjalne świadczenie przyznawane uznaniowo przez prezesa ZUS albo KRUS.

Drugi mit głosi, że urodzenie i wychowanie czworga dzieci zagwarantuje jego uzyskanie, a to też nieprawda, bo każdy przypadek będzie rozpatrywany oddzielnie z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji wnioskodawcy. Ale to nie wszystko - odmowy nie będzie można zaskarżyć do sądu powszechnego, lecz do sądu administracyjnego. To wiele zmienia, bo rola tego ostatniego jest zupełnie inna. Sąd administracyjny nie będzie mógł świadczenia przyznać, lecz jedynie sprawdzić, czy postępowanie zostało prawidłowo przeprowadzone.

Tylko na wniosek

Nowy rodzaj świadczenia, który w powszechnej świadomości funkcjonuje już jako emerytura dla matek albo matczyna emerytura, będzie nosił nazwę rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego. Będzie ono przysługiwało jedynie na wniosek. Świadczenie będzie mogło być przyznawane przez prezesa ZUS, chyba że wnioskodawca posiada okresy pracy rolniczej - wtedy właściwy będzie prezes KRUS.

Rodzicielskie świadczenie uzupełniające ma być przyznane matce po osiągnięciu 60 lat albo ojcu po osiągnięciu 65 lat. Przy czym kobieta będzie mogła o nie wystąpić, jeśli urodziła i wychowała albo tylko wychowała co najmniej czworo dzieci. W przypadku mężczyzn warunkiem będzie wychowanie co najmniej czworga dzieci w przypadku śmierci matki dzieci albo porzucenia dzieci przez matkę. Warto dodać, że nie chodzi tylko o dziecko własne, ale także o dziecko współmałżonka lub przysposobione. Ale liczba urodzonych i wychowywanych dzieci to nie wszystko (patrz ramka). Podejmując decyzję o przyznaniu matczynej emerytury, ZUS lub KRUS będzie sprawdzał także m.in. sytuację materialną wnioskodawcy. Świadczenie będzie mogło być przyznawane, jeśli wnioskodawca:

  • nie będzie posiadać dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania;
  • będzie mieć dochód w postaci emerytury lub renty, ale niższy niż aktualnie obowiązująca minimalna emerytura.

Dla osób z niskim dochodem…

W pierwszym przypadku chodzi o osoby, które nie pracowały w ogóle lub pracowały zbyt krótko, aby otrzymywać jakiekolwiek świadczenie.

Ale nawet osoby niemające emerytury czy renty i tak nie mogą być pewne otrzymania świadczenia matczynego, bo w projektowanej ustawie jest katalog dochodów, które ZUS/KRUS weźmie pod uwagę jako te, które mimo braku emerytury bądź renty pozwalają się utrzymać. Chodzi np. o dochody z gospodarstwa rolnego, wynajmu pokoi i te uzyskiwane za granicą (patrz schemat). Nie będzie jednak tak, że jakikolwiek dochód wyłączy prawo do świadczenia, bo to ZUS (KRUS) dopiero oceni, czy zapewnia on wnioskodawcy środki niezbędnego utrzymania, czy też nie. Podobnie jak i brak dochodu nie zagwarantuje jego wypłaty. A to oznacza, że organ przed wydaniem decyzji dotyczącej danej osoby przeprowadzi postępowanie i zbada jej sytuację. Z tego też względu do wniosku o przyznanie świadczenia trzeba będzie dołączyć nie tylko akty urodzenia dzieci - na potwierdzenie spełnienia podstawowego warunku, ale także oświadczenia o sytuacji rodzinnej, majątkowej i materialnej oraz inne dokumenty, które mogą mieć wpływ na przyznanie świadczenia. Wnioskodawca będzie musiał także poinformować ZUS (KRUS) m.in. o tym, czy pozostaje w zatrudnieniu lub prowadzi inną działalność zarobkową lub czy prowadzi gospodarstwo rolne. Swoją sytuację będzie mógł udowodnić m.in. zaświadczeniem urzędu skarbowego, które potwierdza źródła osiąganych przychodów oraz ich wysokość, lub zaświadczeniami z urzędu gminy, które potwierdzą rodzaj i wielkość posiadanego gospodarstwa rolnego.

…oraz mających już emeryturę lub rentę

Drugi przypadek dotyczy sytuacji, gdy dana osoba pobiera co prawda emeryturę lub rentę, ale jest ona mniejsza niż obowiązująca w danej chwili najniższa emerytura. Będzie tak, gdy niska kwota uzbieranych składek spowodowała/ spowoduje niską wysokość świadczenia, za zbyt krótki staż ubezpieczeniowy nie pozwolił/pozwoli na podwyższenie go do gwarantowanych (minimalnych) kwot. Co ważne, osoby pobierające niską emeryturę lub rentę nie otrzymają prawa do pełnego świadczenia uzupełniającego w wysokości minimalnej emerytury - w ich przypadku będzie to jedynie dopłata do tej kwoty. W zależności od wysokości już pobieranego świadczenia może to być więc od kilku do kilkuset złotych.

W założeniu twórców projektowanej ustawy rodzicielskie świadczenie uzupełniające to nie dodatkowy bonus za urodzenie lub wychowanie czworga dzieci, lecz jedynie "sposób - jak mówi art. 3 projektowanej ustawy - na zapewnienie niezbędnych środków utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej albo ich nie podjęły ze względu na wychowanie dzieci". Skoro więc ktoś samodzielnie np. wypracował emeryturę minimalną lub wyższą, bo wychowując czworo lub więcej dzieci, jednocześnie pracował, to nie otrzyma żadnej ekstradopłaty. Ciekawe jest jednak to, że w przypadku osób pobierających niską emeryturę lub rentę twórcy projektowanej ustawy nie przewidzieli badania sytuacji wnioskodawcy (jego dochodów). Na tę nierówność obu grup wnioskodawców zwrócił uwagę ZUS w swojej opinii do projektu. Istnieje więc szansa, że w tym zakresie zaproponowane przepisy ulegną zmianie.©℗

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z obciążaniem dzieci kosztami pobytu krewnych w DPS. Rząd zapowiada zmianę przepisów

Tylko osoby pełnoletnie powinny być zobowiązane do ponoszenia opłat za pobyt bliskich w domach pomocy społecznej – zapowiedziała wiceministra rodziny Katarzyna Nowakowska. To odpowiedź na apel Rzeczniczki Praw Dziecka, która alarmowała, że dziś ciężar finansowy może spaść również na małoletnich.

Nauczycielskie świadczenie kompensacyjne w 2025 roku. Ile wynosi, kto może uzyskać i jakich formalności trzeba dopełnić. 3 konieczne warunki

Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni, którzy urodzili się po 1948 roku, nie muszą czekać do 60. roku życia w przypadku kobiet ani do 65. roku życia w przypadku mężczyzn, aby otrzymać świadczenie z ZUS-u. Jeśli mają odpowiedni wiek, staż pracy i rozwiązali stosunek pracy, mogą na przykład skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.

Sąd: Z Konstytucji RP wynika, że babcia ma prawo do świadczenia 300 zł [Dobry Start]

Spór z ZUS wygrała babcia dziecka - opiekuje się nim od śmierci jego matki. Opieka nie była potwierdzona sądownie, tj. nie ustalono pieczy bieżącej czy zastępczej oraz nie ustalono babci prawnym opiekunem dziecka. Wiadomo również, że skarżąca wystąpiła z wnioskiem do Sądu celem umieszczenia dziecka w jej rodzinie zastępczej, lecz sąd do chwili obecnej nie wydał żadnych orzeczeń regulujących.

„Ozłocony” projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Po co Polsce surowsze przepisy niż wymaga UE?

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów trafił parę dni temu do Sejmu. Celem tego projektu powinno być uszczegółowienie i doprecyzowanie, w zakresie w jakim jest to konieczne, rozwiązań wprowadzanych unijnym rozporządzeniem MICA. To jednak zbyt mało ambitne zadanie dla Ministra Finansów, twórcy projektu, który postanowił pokryć przepisy unijne warstwą krajowego, "normatywnego złota". Zobaczmy, na ile przepisy projektu stały się przedmiotem tzw. gold-platingu i co z tego wynika w praktyce.

REKLAMA

Może czas, aby sąd mógł zmusić ZUS do odpuszczenia ścigania za niezapłacone składki? Jak jest rak, hospicjum, śmierć bliskich, utrata majątku?

Problemem udzielania przez ZUS ulg w postaci umorzenia zaległości w składkach jest to, że jest to decyzja całkowicie uznaniowa (po stronie ZUS). Osoba wnioskująca o taką ulgę może spełniać na 1000% zasady współżycia społecznego, które uzasadniają ulgę, a ZUS można tylko o nią prosić. I ZUS nie musi jej przyznać. Można stracić cały majątek w pożarze, być w stanie przedagonalnym w hospicjum, stracić rodzinę w wypadku samochodowym. A i tak ZUS może odmówić umorzenia zaległych składek w tym znaczeniu, że nie można ZUS zmusić do przyznania ulgi. Żaden sąd nie może wydać wyroku “Zmuszam ZUS do przyznania ulgi w kwocie 5000 zł w postaci umorzenia zaległych składek ZUS bo wnioskodawca choruje na raka w fazie przerzutów i zostało mu nie więcej niż 12 miesięcy życia “. Sąd może tylko wskazywać, że ZUS naruszył przepisy o umarzaniu zaległości bo nie zrobił tego, gdy sytuacja wnioskującego o ulgę, uzasadnia jej przyznanie.

Adwokat: TSUE potwierdzi uczciwość postanowień umów kredytowych odwołujących się do WIBOR

Postanowienia umów kredytowych odwołujące się do wskaźnika referencyjnego WIBOR w ogóle nie powinny stanowić przedmiotu badania pod kątem ewentualnej abuzywności – uważa adwokat Wojciech Wandzel. Jego zdaniem Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-471/24 potwierdzi uczciwość postanowień umownych odwołujących się do WIBOR.

Jest ustawa o osobach starszych (czyli 60 plus). Co to daje?

Mało osób ma świadomość, a szczególnie osób starszych, że polityka senioralna w naszym kraju jest do tego stopnia rozwinięta, że jest specjalna ustawa o osobach starszych. Ustawa choć krótka to dość istotna dla praw seniorów, którzy mają ukończony 60 rok życia, czyli są tzw. seniorami 60 plus. Ustawa jest też istotna z perspektywy obowiązków państwa względem seniorów. Co zatem daje to prawo?

ZUS: Po nowelizacji mundurowi będą dalej informować o swoich finansach. Zwykły emeryt albo rencista już nie

Warunkiem łączenia wcześniejszej emerytury albo renty z dochodami z pracy jest nieosiąganie zbyt wysokich limitów dochodów z pracy. Do tej pory co roku trzeba było o kwotach przychodów informować ZUS. W ramach deregulacji zniknie obowiązek zawiadamiania przez emeryta lub rencistę ZUS (jako organu rentowego) o wysokości osiąganego przychodu. Nie jest to już potrzebne bo ZUS sam sobie te informacje sprawdzi. Obowiązek informowania ZUS o przychodach dotyczy tylko dwóch przypadków - 1) mundurowi, którzy pobierają uposażenie oraz 2) osoby, które osiągają przychody za granicą.

REKLAMA

Energia wiatrowa w Polsce: jak daleko wiatraki od zabudowań? Co zrobi Prezydent Nawrocki?

Karol Nawrocki deklarował w kampanii wyborczej poparcie dla „rozsądnej transformacji energetycznej”. W praktyce jednak jego wypowiedzi sugerują sceptycyzm wobec polityki Zielonego Ładu oraz brak entuzjazmu dla dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii – w tym energetyki wiatrowej. Prezydent Elekt podkreśla wagę źródeł konwencjonalnych – mimo ich wysokich kosztów i negatywnego wpływu na klimat.

Bon leczniczy zamiast 13. i 14. emerytury: czy to koniec z dodatkowymi pieniędzmi? Nowy pomysł na wsparcie seniorów

Nie da się ukryć, że seniorzy przyzwyczaili się już do otrzymywania dodatkowego wsparcia finansowego w postaci 13. i 14. emerytury. Świadczenia te okazały się wręcz stałym elementem polityki senioralnej, w ramach szeroko rozbudowanej polityki społecznej w Polsce. Dla wielu seniorów rzeczywiście jest to realne wsparcie finansowe, które pomaga niekiedy związać koniec z końcem. Odebranie tych kilku tysięcy to byłby cios dla tych osób. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że jednorazowe dodatki nie rozwiązują systemowych problemów osób starszych – zwłaszcza w obszarze zdrowia. Czy zamiast gotówki lepszym rozwiązaniem byłby zatem bon leczniczy? Przyjrzyjmy się tej propozycji i ocenimy jej skutki.

REKLAMA