REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak finansowany jest Kościół w Polsce?

Jak finansowany jest Kościół w Polsce?
Jak finansowany jest Kościół w Polsce?
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Z budżetu państwa corocznie przeznacza się ok. 1,2 mld zł na wynagrodzenia dla katechetów, a ok. 0,5 mld zł idzie na działalność edukacyjną Kościoła katolickiego. Fundusz Kościelny pochłania ,,zaledwie'' 150 mln zł. Jest oczywistym, że rezygnacja z finansowania kościoła przez państwo przyniosłaby miliardy oszczędności, jednak czy takie rozwiązanie jest możliwe? Eksperci twierdzą, że obecnie taki ruch jest nierealny. Czy w takim wypadku istnieje możliwość by opodatkować księży podatkiem PIT i podatkiem od tacy?

Państwo wydaje rocznie ok. 1,2 mld zł na pensje katechetów. 0,5 mld zł łoży na działalność edukacyjną Kościoła katolickiego. Kontrowersyjny Fundusz Kościelny pochłania zaledwie 150 mln zł. Likwidacja tych rozwiązań przyniosłaby miliardowe oszczędności budżetowe. Ale na realizację takich działań w praktyce nie ma szans. Rezygnacja z lekcji religii w szkołach wymagałaby wypowiedzenia konkordatu, a wcześniej zmiany Konstytucji. Także opodatkowanie dochodów z datków na tacę jest praktycznie niemożliwe. Nie ma nad nimi żadnej kontroli. Objęcie duchownych podatkiem PIT byłoby krokiem do wprowadzenia równości podatkowej. Jednak wpływy do budżetu od 25 tys. duchownych miałyby marginalne znaczenie.

REKLAMA

REKLAMA

Finanse Kościoła niezagrożone

Odejście od państwowego finansowania działalności Kościoła katolickiego przyniosłoby rocznie oszczędności budżetowe na poziomie 1,8 mld zł. Tak uważa lewicowy polityk Robert Biedroń. By osiągnąć ten wynik, należałoby zlikwidować Fundusz Kościelny, nie finansować pensji katechetów, wprowadzić podatek PIT zamiast ryczałtu dla księży i pobierać daninę od zbiórek na tacę.

Największy udział w tej kwocie mają koszty nauki religii w szkołach – ok. 1,2 mld zł. Fundusz Kościelny, służący głównie finansowaniu składek społecznych na ubezpieczenie księży, zakonników i katechetów to wydatki ok. 150 mln zł rocznie. Mniej więcej 500 mln zł pochłaniają dotacje na szkoły wyższe i inne placówki edukacyjne prowadzone przez Kościół. Do tego dochodzą pozostałe strumienie finansowania – informuje dr hab. Michał Mackiewicz, prof. Uniwersytetu Łódzkiego.

Według ekonomisty prof. Roberta Gwiazdowskiego, przewodniczącego rady Centrum im. Adama Smitha, pomysły odcięcia kleru od budżetu są nie do zrealizowania. Uważa on jednak, że postulaty likwidacji Funduszu Kościelnego i części innych przywilejów są racjonalne. Podkreśla, że choć Kościół poniósł straty materialne po II wojnie światowej, dotknęło to też wielu osób prywatnych. Ale tylko ta jedna organizacja uzyskała możliwości szybkiego zwrotu dóbr po roku 1989.

REKLAMA

Mam mieszane uczucia. W wielu aspektach dominacja Kościoła wykracza poza standardy. Koncepcje ograniczenia czy likwidacji finansowania tej instytucji stały się głośne po fali skandali związanych z przypadkami pedofilii. Być może te pomysły to odnowienie postulatów tradycyjnej socjaldemokracji, do tej pory liberalnej. Ale przesłaniają ważniejsze problemy ekonomiczne, jak kwestia równych praw podatkowych – komentuje Ryszard Bugaj, b. przewodniczący Unii Pracy i prof. w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fundusz Kościelny i katecheci

Próbę likwidacji Funduszu Kościelnego podjął w przeszłości rząd Donalda Tuska. Mimo wstępnego porozumienia państwa i Kościoła, dalszych działań zaniechano. Prof. Mackiewicz uważa, że likwidacja funduszu nie powinna podlegać dwustronnym negocjacjom. Oczekiwanie na zgodę władz kościelnych stawia problem na głowie. To nie jest świadczenie wzajemne, zatem decyzje należą wyłącznie do rządu. Fundusz wywodzi się z lat 50. XX wieku, miał zrekompensować utracone mienie. Lata później dobra oddawała Komisja Majątkowa. W efekcie doszło do sytuacji, w której przeszłe straty pokrywane są dwukrotnie.

Pomysł zamknięcia Funduszu Kościelnego może zostać zrealizowany, ale powinien zostać zgłoszony przez ugrupowanie, które – słusznie czy niesłusznie – nie ma stempla antyklerykalnego. A Robert Biedroń ma taką pieczęć, więc jeszcze mocniej rozpali już rozgrzane emocje. A te warto studzić i działać racjonalnie. Bez wątpienia Kościół ma duży wpływ na życie polityczne – przekonuje prof. Bugaj.

Zobacz serwis: Konstytucja

Kontrowersje budzi też pomysł zaniechania opłacania z budżetu państwa pensji katechetów w szkołach. W opinii prof. Roberta Gwiazdowskiego, ważniejsze jest przeniesienie lekcji religii z powrotem do parafii, a nie zabranie wynagrodzeń. Tym bardziej, że katecheci to nie tylko księża, ale także osoby świeckie. Ekspert pyta, co w takim razie zrobić z kapelanami w szpitalach czy wojsku.

W tym przypadku decyzje mają światopoglądowy, a nie finansowy charakter. Katechezy w placówkach edukacyjnych są przez uczniów traktowane jak wszystkie inne przedmioty. Odejście od tego rozwiązania przywróciłoby wagę takiego nauczania. A jednocześnie przyniosłoby miliardowe oszczędności w budżecie edukacji – stwierdza prof. Michał Mackiewicz.

Były przewodniczący Unii Pracy dodaje, że nauczania religii w szkołach nie da się zlikwidować bez wypowiedzenia konkordatu. A to niemal niemożliwe, ponieważ umowę między państwem a Kościołem katolickim wpisano do art. 25 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Wszelkie próby wprowadzania takich zmian wywołają ostre spory, nie tylko polityczne. Prof. INE PAN proponuje też rozważyć, czy finansowanie katechez przez państwo jest złe.


PIT i danina od tacy

Opodatkowanie duchownych tak jak innych obywateli – podatkiem PIT zamiast ryczałtu – jest praktycznie niemożliwe. Przede wszystkim trudno określić, co jest osobistym przychodem księdza. Z otrzymywanych pieniędzy musi łożyć na utrzymanie np. kościoła i budynków parafialnych, czy opłacić koszty eksploatacji prądu lub gazu. To jałowy spór wokół podatku dochodowego, a ten należy zlikwidować. Wystarczą daniny od działalności gospodarczej i konsumpcji – twierdzi przewodniczący rady CAS.

Prof. Ryszard Bugaj zauważa, że w Polsce przywilejami podatkowymi cieszą się też inne grupy zawodowe. Liczebnie jest ich znacznie więcej niż duchownych. PIT od dochodów z prowadzenia gospodarstwa rolnego nie płacą np. rolnicy. Duchowni to grupa zaledwie 25 tys. osób. Dlatego wprowadzenie obowiązku uiszczania podatku dochodowego w tym przypadku miałoby dla budżetu państwa znaczenie marginalne.

To jednak nie jest argument za utrzymaniem status quo. Usługi państwowe kosztują coraz więcej, więc uszczelnianie systemu podatkowego jest koniecznym posunięciem. Większe wpływy to szansa na złagodzenie rosnącego rozwarstwienia dochodów. Na finansowanie takich działań musimy się składać solidarnie, dotyczy to także księży. Jeśli założymy, że nie powinien ich obowiązywać PIT, bo uprzywilejowani są także inni, to nigdy nie wprowadzimy zasady równości podatkowej dla wszystkich – informuje prof. Michał Mackiewicz.

Inną możliwością pozyskania pieniędzy od kleru jest wprowadzenie danin od zbiórek na tacę. Prof. Gwiazdowski uważa, że to pomysł irracjonalny. Przekonuje, że to dobrowolne datki składane przez wiernych i nikt nie powinien się do nich wtrącać. Szczególnie ci, którzy nie uczestniczą w takich zbiórkach. Wierni przekazują pieniądze i godzą się, że ksiądz decyduje o ich przeznaczeniu. I uzupełnia, że tak nierozsądne koncepcje niwelują te uzasadnione, jak likwidacja Funduszu Kościelnego.

Opodatkowanie dochodów z tacy w aktualnych warunkach byłoby trudne, tym bardziej, że finanse Kościoła katolickiego są poza jakąkolwiek kontrolą. W innych zgromadzeniach, np. protestanckich, zbiórki są nadzorowane przez wiernych, a po każdej sporządza się protokół. A to już może być podstawą do ustalenia wymiaru podatku – podsumowuje prof. Michał Mackiewicz.

Przewodniczący rady CAS konkluduje, że gdyby rzeczywiście ograniczono finansowanie Kościoła, to dodatkowe wpływy do budżetu zostałyby przekierowane gdzie indziej. Uważa, że z punktu widzenia budżetu i podatnika nie są to kwoty istotne ekonomicznie. A cała dyskusja dotyczy tylko sporów politycznych i gry na emocjach.

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Nowa lista refundacyjna. Ministerstwo zdecydowało

Od 1 stycznia 2026 roku refundacją zostaną objęte 24 nowe terapie, w tym 9 onkologicznych i 8 przeznaczonych dla pacjentów z chorobami rzadkimi. Siedemnaście z nich trafi do programów lekowych, a siedem będzie dostępnych w refundacji aptecznej. „Nakłady na politykę lekową i refundację leków systematycznie wzrastają” – podkreśliła wiceminister zdrowia Katarzyna Kacperczyk, podsumowując zmiany w polityce lekowej na koniec roku.

Najemca nie płaci czynszu - właściciel zabiera drzwi do mieszkania. Czy tak można legalnie pozbyć się niechcianego lokatora?

Wiadomo nie od dziś, że system eksmisyjny działa w Polsce źle. Nie są rzadkością: odległy termin wydania prawomocnego wyroku eksmisyjnego i długi czas przyznawania mieszkań socjalnych lub pomieszczeń tymczasowych. Dlatego wielu właścicieli mieszkań na wynajem w obliczu uciążliwego, niesolidnego najemcy popada w desperację. Czasem konflikty z lokatorami, którzy odmawiają wyprowadzki, mogą kończyć się dość nietypowo. Dwa miesiące temu, media społecznościowe obiegło zdjęcie mężczyzny, który deklarował, że w ramach pomocy swojej znajomej zabrał drzwi do mieszkania zasiedlonego przez zadłużoną lokatorkę. Takie niestandardowe rozwiązanie wzbudziło entuzjazm i rozbawienie dużej części internautów. Trzeba natomiast pamiętać, że jeśli lokator będzie odpowiednio zdeterminowany, to próby zabierania drzwi wejściowych lub podobnych działań, mogą skończyć się odpowiedzialnością karną. Wszystko za sprawą przepisów, które wprowadzono po doniesieniach o „czyścicielach kamienic”.

Przepisy nowej ustawy weszły w życie. To nie jest żadna rewolucja, choć niektórzy tak twierdzą. KEUZP jest już postrachem, choć jeszcze go nie ma

W ostatnim czasie niemal każdą zmianę przepisów określa się jako rewolucję. Zanim się przestraszymy, warto przyjrzeć się zakresowi wprowadzanych zmian i ocenić, jakie mogą być ich skutki. A te często okazują się znikome i niekoniecznie nas dotyczą.

Prezydent podpisał ustawę o zdrowiu zwierząt - mamy nowy akt prawny, a nie nowelizację. Co reguluje ta ustawa i co z niej wynika dla właścicieli zwierząt - najważniejsze informacje

Prezydent Karol Nawrocki podpisał 12 grudnia 2025 r. ustawę z 21 listopada 2025 r. o zdrowiu zwierząt. Dostosowuje ona polskie przepisy do unijnego prawa. Ustawa o zdrowiu zwierząt wprowadza szereg ułatwień dla hodowców, w tym np. tańsze przemieszczanie świń oraz szybsze reagowanie na epidemie. Zmiany dotyczą również lekarzy weterynarii. Ustawa wchodzi w życie z 3-miesięcznym vacatio legis.

REKLAMA

Czy szef może pytać chorego pracownika o sprawy służbowe? Gdzie kończy się normalność, a zaczyna nękanie i łamanie praw?

Czy szef może zadzwonić do chorego pracownika? A może lepiej wysłać maila? Relacje pracodawców i pracowników, choć wyczerpująco uregulowane w przepisach, bywają trudne. Gdzie kończy się normalność, a zaczyna łamanie praw?

Czy nowa opłata turystyczna przyniesie gminom miliony? Jest już projekt nowelizacji przepisów. Ile będziemy musieli dopłacić do urlopu?

Czy czeka nas kolejna nowelizacja przepisów o podatkach i opłatach lokalnych? Powstał projekt ustawy nowelizującej, która miałaby wprowadzić nową opłatę – turystyczną. Co to oznacza dla kieszeni przeciętnego Polaka?

Pod koniec roku ryczałtowca może uratować tylko uważność. Co zrobić by nie stracić ponad 7 tys. złotych?

Koniec roku kalendarzowego to moment, w którym szczególnie trzeba przyglądać się limitom kwotowym, które mają znaczenie dla rozliczeń podatkowych. Czasami przekroczenie granicy o 1 grosz może skutkować utratą nawet 7 tys. złotych. Jak temu zapobiec?

Ważna nowelizacja prawa o notariacie - Prezydent właśnie podpisał, ułatwienia w dziedziczeniu stają się faktem. Będzie mniej formalności do załatwienia

Spadkobiercy będą mieli łatwiej - Prezydent Karol Nawrocki podpisał 12 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o notariacie. Wprowadza ona możliwość złożenia stosownego wniosku jeszcze u notariusza. To znaczne ułatwienie i uproszczenie, bowiem dotychczas z takimi wnioskami trzeba było załatwiać sprawy w sądach.

REKLAMA

Komunikat ZUS: te osoby dostaną emerytury i renty jeszcze przed Wigilią. A przed Sylwestrem świadczenia za styczeń 2026 r. dla tych co mają termin wypłaty 1. dnia miesiąca

W grudniu 2025 roku niektóre świadczenia dla emerytów i rencistów zostaną przekazane wcześniej. Przed ustalonym dniem wypłaty otrzymają je osoby, których termin płatności przypada na 6, 20 i 25 grudnia. Do końca grudnia br ZUS wypłaci także świadczenia za styczeń 2026 r. osobom, które mają termin wypłaty ustalony na pierwszy dzień miesiąca.

Posiadasz jedno z trzech takich orzeczeń? To klucz do wielu uprawnień, specjalnych świadczeń, zniżek, ulg i udogodnień. Jakich konkretnie? Oto lista

Osoby z orzeczeniem o lekkim, umiarkowanym i znacznym stopniu niepełnosprawności mogą korzystać z różnych uprawnień i ulg. Należą do nich między innymi świadczenia finansowe, zniżki oraz udogodnienia w miejscu pracy. Jakie konkretnie? Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA