REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przymusowe zamknięcie szkół i przedszkoli - czy należy obniżyć czesne?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Kowalak
Kancelaria Kacprzak Kowalak i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni
Kancelaria kieruje swoje usługi zarówno do małych i średnich przedsiębiorców, jak i do osób fizycznych
Czy w związku z przymusowym zamknięciem szkół przedszkola i szkoły powinny zwrócić lub obniżyć czesne?/Fot. Shutterstock
Czy w związku z przymusowym zamknięciem szkół przedszkola i szkoły powinny zwrócić lub obniżyć czesne?/Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Czy w związku z przymusowym zamknięciem szkół przedszkola i szkoły powinny zwrócić lub obniżyć czesne? W przypadku dzieci uczących się w szkołach publicznych sprawa wydaje się prosta i nie wymaga szczegółowych wyjaśnień. Stanowi to jednak uproszczenie. W rzeczywistości bowiem rodzice posyłający maluchy do publicznych żłobków czy przedszkoli płacą za ich wyżywienie, godziny spędzane w placówce po południu oraz za ewentualnie zajęcia dodatkowe.

Czy szkoła/przedszkole powinna zwrócić lub obniżyć czesne w związku z przymusowym zamknięciem szkół?

W poprzednim artykule wyjaśniliśmy, dlaczego mimo czasowego ograniczenia szkół, na rodzicach zgodnie z zawieraną umową o pobieraniu nauki dalej ciąży obowiązek comiesięcznego uiszczania czesnego.

REKLAMA

Zobacz więcej: Zamknięte prywatne szkoły i przedszkola - czy płacić czesne?

Obowiązek ten istnieje, o ile placówka oświatowa prowadzi działalność w okresie czasowego ograniczenia jej działalności, m.in. prowadzi naukę w trybie online, publikuje za pośrednictwem portali propozycje aktywności dla dzieci pozostających w domach oraz pozostaje w stałym kontakcie z rodzicami. Sytuacja ta dotyczy dzieci, które pobierają naukę w niepublicznych szkołach i przedszkolach. W przypadku bowiem dzieci uczących się w szkołach publicznych sprawa jest prosta i nie wymaga szczegółowych wyjaśnień. Stanowi to jednak uproszczenie, gdyż w rzeczywistości rodzice posyłający maluchy do publicznych żłobków czy przedszkoli płacą za ich wyżywienie, godziny spędzane w placówce po południu (po godz. 13) oraz za ewentualnie zajęcia dodatkowe.

W niniejszym artykule odpowiemy, kiedy szkoła powinna obniżyć lub zwrócić czesne.

Zwrot uiszczonego czesnego

Pierwsza sytuacja, którą chcemy poruszyć jest kwestia zwrotu uiszczonego już przez rodziców czesnego. Przypomnijmy raz jeszcze, że z chwilą wprowadzenia przez Ministra Edukacji Narodowej czasowego ograniczenia działalności szkół i przedszkoli, wprowadzono jednocześnie obowiązek nauki zdalnej. Szkoły kontynuują realizację programu nauczania poprzez prowadzenie zajęć online. Również wiele przedszkoli wykazuje się pomysłowością i kreatywnością w wymyślaniu atrakcji dla przedszkolaków pozostających w domach z rodzicami poprzez przesyłanie planów pracy, propozycji wykonania plac plastycznych, eksperymentów, pomysłów na spędzanie wolnego czasu czy nawet zajęć online. Zatem i przedszkola nie zaprzestały realizowania zobowiązań wynikających z umowy. Dokładając najwyższej staranności, realizują one usługę opieki i nauki, choć w ograniczonym zakresie. Wobec czego wzajemne zobowiązanie rodziców w postaci zapłaty za czesne również powinno być w takim samym zakresie realizowane. Dopiero w sytuacji, gdyby jakaś placówka oświatowa nie realizowała tego obowiązku tzn. nie prowadziłaby nauki na odległość to wówczas rodzice mogliby dochodzić zwrotu zapłaty czesnego za naukę. Mielibyśmy wówczas do czynienia z zupełną niemożnością świadczenia z art. 495 § 1 k.c.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Obniżenie wysokości czesnego

Druga sytuacja, dotyczy możności wnoszenia przez rodziców o obniżenie czesnego. Jest to możliwe w kwestii płatnych posiłków szkolnych. Artykuł 495 § 2 k.c. stanowi, iż:

REKLAMA

Jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe.

Jeżeli zatem zachodzi częściowa niemożliwość świadczenia, zasadą jest, że wzajemne świadczenie ulega proporcjonalnemu zmniejszeniu. Z tego względu strona, która częściowo nie może świadczyć, traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego (art. 495 § 2 zdanie pierwsze), a gdy tę część świadczenia już otrzymała, obowiązana jest do jej zwrotu zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu. W czasie trwania pandemii, kiedy dzieci nie przebywają w przedszkolu czy szkole, nie spożywają w placówce posiłków, które wliczone często były w wysokość czesnego. Wobec powyższego należy uznać, iż szkoła która nie może świadczyć częściowo świadczenia w postaci wydawania posiłków uczniom (obecnie jest to każda szkoła i przedszkole), utraciła prawo do pobierania opłaty za posiłki. W takim wypadku rodzice mogą żądać częściowego obniżenia raty czesnego, proporcjonalnie do liczby utraconych przez ich dziecko posiłków.

W sprawie tej stanowisko zajął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, zgodnie z którym Właściciele niepublicznych placówek powinni zwracać rodzicom opłaty za posiłek, ale mogą pobierać czesne”.

Pobyt dziecka w przedszkolu powyżej 5 godzin

Ostatnia sytuacja dotyczy dzieci uczęszczających do przedszkoli publicznych powyżej 5 godzin dziennie. Zgodnie bowiem z art. 13 ust. 1 pkt. 2 ustawy - Prawo oświatowe przedszkole publiczne realizuje program wychowania przedszkolnego uwzględniający podstawę programową wychowania przedszkolnego oraz zapewnia bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie ustalonym przez organ prowadzący, ale nie krótszym niż 5 godzin dziennie. Gdy rodzice chcą pozostawić dziecko powyżej tych 5 wskazanych godzin, muszą oni uiszczać stosowną opłatę. W czasie zamknięcia przedszkoli oczywiste jest, ze dzieci nie korzystają ani z pobytu w ramach podstawy programowej, ani też z dodatkowego pobytu powyżej tych 5 godzin. Zastosowanie znajdzie w tej sytuacji przywołany już wcześniej art. 495 § 2 k.c. W przypadku, gdy ze względu na zawieszenie działalności przedszkoli, zajęcia w formie nadprogramowej nie będą realizowane, rodzice mogą żądać zaniechania płacenia czesnego lub zwrotu, w przypadku gdy został on już uiszczony. W zakresie tym wypowiedział się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. W ocenie UOKiK wątpliwą jest dopuszczalność pobierania czesnego w pełnej wysokości za czas, kiedy dzieci w ogóle nie przebywają w placówce. Zatem rodzice normalnie płacący za każdą rozpoczętą godzinę powyżej 5 godzin realizowanej podstawy programowej, ze względu na obecną sytuację, nie ponoszą dodatkowych kosztów za takie dodatkowe godziny.

 Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA