REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Na czym polega nadużycie pozycji dominującej?

Na czym polega nadużycie pozycji dominującej?/fot.Fotolia
Na czym polega nadużycie pozycji dominującej?/fot.Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Staramy się wyjaśnić możliwie przystępnym językiem te pojęcia lub instytucje prawne, które występują w codziennym życiu i mają często doniosłe znaczenie, ale których charakterystyka i skutki nie zawsze są zrozumiałe dla ogółu obywateli.

Pojęcie konkurencji

Konkurencja polega na rywalizacji w osiąganiu tych samych celów gospodarczych, tzn. np. w zdobywaniu klientów zainteresowanych nabywaniem dóbr zaspokajających określone potrzeby. Taka rywalizacja konkurentów jest ograniczona lub wręcz niemożliwa, gdy jeden z przedsiębiorców działających na rynku ma pozycję monopolisty. Stan konkurencji jest oczywiście stanem pożądanym, jednak również dążenie przedsiębiorców do zdobycia jak największego udziału w rynku jest zachowaniem zupełnie naturalnym. Dlatego też prawo nie zakazuje zdobywania lub utrzymywania tzw. pozycji dominującej na rynku, jednak celem złagodzenia negatywnych skutków takiego stanu rzeczy, zakazuje nadużywania pozycji dominującej.  

REKLAMA

REKLAMA

Regulacje prawne

Zgodnie z art. 9 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331 ze zm., dalej „ustawa”), zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym przez jednego lub kilku przedsiębiorców.

Zobacz:  Jakie ustawy powinien znać konsument?

Pozycja dominująca

Przez pozycję dominującą rozumie się taką pozycję przedsiębiorcy, która umożliwia mu zapobieganie skutecznej konkurencji na rynku właściwym, przez stworzenie możliwości działania niezależnie od konkurentów, kontrahentów i konsumentów. Innymi słowy, przedsiębiorca ma pozycję dominującą jeżeli jest najsilniejszym podmiotem prowadzącym działalność na danym rynku, dzięki czemu może on np. dowolnie kształtować ceny, ponieważ kontrahenci są niejako zmuszeni do korzystania z produktów takiego przedsiębiorcy, wobec braku możliwości skorzystania z oferty realnej konkurencji.

REKLAMA

W celu uproszczenia oceny, czy w przypadku danego przedsiębiorcy można mówić o pozycji dominującej, wprowadzono domniemanie, zgodnie z którym przedsiębiorca ma pozycję dominującą, jeżeli jego udział w rynku przekracza 40 %. Przekroczenie progu 40 % udziału w rynku właściwym nie przesądza jednak automatycznie o posiadaniu pozycji dominującej. Można bowiem dowodzić, że pomimo tak istotnego udziału w rynku, pozycja innych przedsiębiorców działających na tym rynku jest na tyle istotna, że umożliwia im skuteczne konkurowanie. Taka sytuacja może mieć miejsce np. na rynkach tzw. oligopolistycznych, gdzie działa niewielka liczba przedsiębiorców o podobnej pozycji. Należy jednak pamiętać, że pozycję dominującą może posiadać także kilku przedsiębiorców wspólnie, jeśli podejmują oni skoordynowane działania (tzw. kolektywna pozycja dominująca).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ustalenie pozycji dominującej

Aby ustalić, czy przedsiębiorca ma pozycję dominującą na rynku, konieczne jest określenie rynku właściwego, na którym prowadzi on swoją działalność gospodarczą. Rynek właściwy to rynek towarów (również usług), które ze względu na ich przeznaczenie, cenę czy właściwości są uznawane przez ich nabywców za substytuty (rynek właściwy produktowo) oraz są oferowane na obszarze, na którym panują zbliżone warunki konkurencji (rynek właściwy terytorialnie). Określenie rynku właściwego jest niezbędne dla oceny siły rynkowej konkretnego przedsiębiorcy (np. rynkiem właściwym terytorialnie dla podmiotu zajmującego się transportem miejskim jest teren miasta, na którym on funkcjonuje).

Nadużycie pozycji dominującej

Kiedy mamy do czynienia z nadużyciem pozycji dominującej? Jak wyżej wskazano, zgodnie z ustawą, samo posiadanie pozycji dominującej przez przedsiębiorcę nie jest zabronione. Zakazane jest natomiast nadużywanie takiej pozycji. Może ono polegać np. na stosowaniu nieuczciwych praktyk cenowych (np. narzucaniu nadmiernie wygórowanych lub rażąco niskich cen). Nadużyciem pozycji dominującej może być także sztuczne ograniczanie wielkości produkcji lub zbytu towarów, ze szkodą dla kontrahentów lub konsumentów. Podobnie, nadużyciem może być także stosowanie niejednolitych warunków umów stwarzających zróżnicowane warunki konkurencji. Przykładowe wymienienie tego rodzaju zakazanych praktyk zawiera art. 9 ust. 2 ustawy. Istotne jest przy tym, że wymienione w ustawie sposoby działania uważane za nadużycie pozycji dominującej są oparte o sformułowania nieostre, które mogą być różnie interpretowane. Ważne jest zatem, aby przedsiębiorcy, którzy mogą być uznani za posiadających pozycję dominującą na rynku, szczególnie ostrożnie podchodzili do podejmowanych działań rynkowych, tak aby nie narażali się na zarzut stosowania praktyk ograniczających konkurencję, a w razie sporu z organem antymonopolowym potrafili uzasadnić zgodność z prawem stosowanej polityki rynkowej.

Zobacz: Interes publiczny przy ochronie konkurencji i konsumentów

Podsumowanie

Podsumowując, choć prawo nie zakazuje dążenia do zdobycia i utrzymywania pozycji dominującej, zakazane jest nadużycie takiej pozycji. Aby stwierdzić, czy przedsiębiorca ma w ogóle pozycję dominującą, a co za tym idzie, czy może jej nadużyć, należy określić tzw. rynek właściwy na którym działa. Nadużycie pozycji dominującej może w szczególności polegać na stosowaniu nieuczciwych praktyk cenowych, czy narzucaniu nieuczciwych warunków umów. Przepisy ustawy wymieniające przykładowe sposoby nadużycia pozycji dominującej, z uwagi na ogólny charakter, mogą być różnie interpretowane. Przedsiębiorcy posiadający pozycję dominującą, powinni zatem zachowywać szczególną ostrożność w ramach prowadzonej polityki rynkowej, aby nie narazić się na zarzut takiego nadużycia.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Czy chory pracownik musi przywieźć laptop do firmy? Sprzęt stanowi własność pracodawcy, a z przepisów wynika, jak trzeba postępować

Czy na czas swojej nieobecności pracownik musi zwrócić do firmy laptop i telefon? Trzeba pamiętać o przestrzeganiu prostych zasad, w tym tej, że udostępnione pracownikowi narzędzia pracy stanowią własność pracodawcy.

Czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie urlopu bezpłatnego, a innym razem nie. Dlaczego tak jest? Warto znać zasady

Na jakich zasadach pracownicy mogą korzystać z urlopu bezpłatnego? Warto znać te przepisy, bo wynika z nich, że czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie, a innym razem nie. Znajomość zasad pozwoli uniknąć zaskoczenia.

Pracodawca nie może odmówić udzielenia urlopu opiekuńczego. Ale zapłacić za niego nie musi.

Urlop opiekuńczy funkcjonuje już ponad 2 lata, jednak ze względu na to, że nie jest powszechnie wykorzystywany, nie każdy wie, na jakich zasadach można z niego skorzystać. Warto znać przepisy, by wiedzieć, na co można liczyć.

Żeby rozwiązać umowę o pracę, musi istnieć prawdziwa i istotna przyczyna. Trzeba też pamiętać, aby ją odpowiednio wskazać w oświadczeniu

Każda ze stron umowy o pracę może ją rozwiązać za wypowiedzeniem. Jednak trzeba pamiętać o tym, że trwałość stosunku pracy podlega szczególnej ochronie. To sprawia, że pracodawca jako podmiot profesjonalny musi w takim wypadku pamiętać o dopełnieniu szczególnych formalności.

REKLAMA

Te kwoty pracodawca odliczy z pensji pracownika. Ochrona wynagrodzenia ich nie obejmuje. Dlaczego?

Jak powinien postąpić pracodawca, jeśli wypłaci pracownikowi wyższe wynagrodzenie niż należne? W przepisach przewidziano specjalną regulację, która pozwala na dokonanie odliczenia, ale tylko na ściśle określonych zasadach. Jak trzeba zrobić to poprawnie?

Pracownik rozwiąże umowę, a pracodawca będzie mógł starać się o odszkodowanie. Jakie warunki muszą być spełnione?

Zarówno pracodawca, jak i pracownik mogą rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem. Jednak robiąc to, muszą przestrzegać określonych zasad, by nie narazić się na konieczność wypłacenia drugiej stronie odszkodowania. O co chodzi?

Rewolucja w kalendarzu! Wigilia 2025 dniem wolnym od pracy, ale nie dla wszystkich. Kto musi pracować? Te osoby nie będą zadowolone...

24 grudnia 2025 roku zapisze się w historii polskiego prawa pracy jako data przełomowa. Po latach dyskusji, Wigilia Bożego Narodzenia oficjalnie dołącza do katalogu dni ustawowo wolnych od pracy. To ogromna ulga i prezent dla milionów Polaków. Jednak nie wszyscy będą mieli tego dnia wolne. Kto będzie musiał pracować?

Czy pracować zdalnie trzeba z domu? Czy pracodawca może się nie zgodzić na zmianę miejsca pracy zdalnej?

Czy pracę zdalną można wykonywać tylko z domu, czy pracodawca może zgodzić się na wykonywanie jej również w innym miejscu? Zasady tej formy współpracy wciąż budzą wątpliwości, a stosunki pracodawców i pracowników bywają na tej linii napięte.

REKLAMA

Nadchodzą wielkie zmiany w pogrzebach i na cmentarzach. Takiej rewolucji w Polsce jeszcze nie było

Ludzkich prochów nie trzeba będzie przechowywać w urnie? Można je będzie rozsypać na przykład w przydomowym ogrodzie, lesie lub parku? Czy w Polsce nadchodzi prawdziwa rewolucja w pochówku? Senatorowie już rozpatrzyli petycję w tej sprawie. Czy dojdzie do przełomowej zmiany w przepisach prawa? W proponowanych rozwiązanych resort zdrowia nie dopatrzyło się zagrożenia epidemiologicznego, jednak będą się musiały wypowiedzieć musiały jeszcze cztery inne ministerstwa. To niejedyna zmiana. Szykuje się jeszcze rewolucja na cmentarzach. Chodzi o miliony złotych do zwrotu.

Ustawa frankowa w Sejmie. Co się zmieni w sytuacji prawnej frankowiczów? Zyskają konsumenci, stracą kancelarie

Obserwuję z uwagą to co dzieje się w świecie finansów. Czasem w pewnej odległości od tego, co jest na co dzień moją pracą. Patrzę też na to, co dzieje się z kredytami hipotecznymi we frankach. Nie jest tajemnicą, że od początku byłem w sprawie tych „frankowych” kredytów daleki od przesądzania, że winne problemów kredytobiorców są jedynie banki. Nie wierzę (i wiem co piszę), że wszyscy kredytobiorcy nie wiedzieli, co podpisują. Był jednak wyrok TSUE i sądy (według mnie bezrefleksyjnie) doprowadzają do unieważniania umów. To nie powoduje, że zmieniam zdanie, ale walczyć z wiatrakami nie będę.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA