REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy bezpłatne praktyki powinny być zakazane?

Czy bezpłatne praktyki powinny być zakazane? / fot. Shutterstock
Czy bezpłatne praktyki powinny być zakazane? / fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Bezpłatne praktyki zdarzają się coraz rzadziej. Rynek pracy wymusza na pracodawcach wypłatę wynagrodzenia praktykantom. Czy uzasadniony byłby całkowity zakaz stosowania bezpłatnych praktyk?

Bezpłatne praktyki powinny zniknąć z rynku

Według ekspertów z branży HR, obecnie nie trzeba wprowadzać całkowitego zakazu bezpłatnych praktyk. To mogłoby ograniczyć wybór studentom, którzy decydują się na takie oferty w ramach realizowanego programu nauczania. Ponadto to rynek wymusza zmiany, a propozycje bez wynagrodzenia pojawiają się coraz rzadziej. Zwykle są one przygotowane przez pracodawców, których nie stać na płatne programy stażowe. Mogą też pojawiać się w niektórych zawodach rzemieślniczych, ze względu na ich specyfikę. Zdarza się, że firmy otrzymują pozapłacowe świadczenia. I dodają, że wynagrodzenia dla praktykantów nie powinny być niższe od płacy minimalnej.   

REKLAMA

REKLAMA

Polecamy: Świadectwo pracy od A do Z

Prawo bez zmian

Czy bezpłatne praktyki powinny być całkowicie zakazane? Z tym pytaniem analitycy serwisu agencyjnego MondayNews zwrócili się do wybranych firm działających na rynku HR. Część z nich w ogóle nie chciała zająć stanowiska w tej sprawie. W tym gronie znalazły się również duże agencje, które stale poszukują praktykantów.

Skłaniałbym się ku takiemu rozwiązaniu, które dopuszcza także nieodpłatne praktyki. Zakładając, że rozumiemy je jako wszystko to, co jest wyłącznie przyuczaniem do zawodu, naturalnym przedłużeniem edukacji, zdobywaniem praktycznych umiejętności, a wreszcie obowiązkiem ucznia lub studenta. Oczywiście pracodawca może też zdecydować o tym, aby taką praktykę honorować wynagrodzeniem – mówi Mateusz Żydek, ekspert rynku pracy w Randstad Polska.

REKLAMA

Z kolei jak podkreśla Maja Szelowska, ekspert z Hays Poland, tworzenie regulacji prawnych dotyczących odpłatności wydaje się być zbędne, ponieważ to rynek wymusza odpowiednie zmiany w tym zakresie. Pracodawcy coraz częściej samodzielnie decydują się na organizację płatnych praktyk i staży. One cieszą się bowiem większym zainteresowaniem kandydatów. Wprowadzenie zakazu bezpłatnych praktyk, na które często decydują się studenci realizujący założenia programowe studiów, mogłoby znacząco ograniczyć ich możliwości wyboru.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od kliku już lat kwestia wynagradzania praktykantów jest tematem spornym. Jednak nie ma konieczności zakazywania bezpłatnych praktyk, gdyż naturalnie przestaną one funkcjonować. Stanie się tak z uwagi na coraz większą dostępność ofert, w których pracodawca zapewnia chociaż minimalne wynagrodzenie. Standardem w firmach powinny być płatne praktyki – komentuje Anna Jędrzejak, ekspert rynku pracy w Manpower.

Tymczasem Aneta Sztompka, dyrektor regionu w LeasingTeam, stwierdza, że bezpłatne praktyki nie powinny być całkowicie zabronione. Te, które odbywają się w dużych firmach, spójne z kierunkiem studiów i planowaną karierą zawodową, wiążą się z faktycznym zdobyciem cennej wiedzy i doświadczenia. Ekspert podkreśla jednak, że praktykanci ponoszą koszty w postaci dojazdu, wyżywienia czy poświęconego czasu na wykonywanie pracy tak samo jak stały personel. I dodaje, że ze względu na to, powinno być im to rekompensowane.

Punkt widzenia zależy oczywiście od punktu siedzenia. Młodzi ludzie często uważają bezpłatne praktyki za wyzysk i de facto pracę bez wynagrodzenia. Z kolei pracodawcy twierdzą, że rozliczają się z praktykantami przekazaną wiedzą oraz czasem poświęconym na przeszkolenie zupełnie niedoświadczonych osób – zaznacza Natalia Bogdan, prezes zarządu Jobhouse.

Sytuacja na rynku

Obecnie bezpłatne praktyki pojawiają się rzadko. Zwykle na najpopularniejszych portalach ogłoszeniowych jest ich kilka wśród setek płatnych ofert staży i stanowisk juniorskich lub asystenckich niewymagających doświadczenia. Bezpłatne praktyki przeważnie dotyczą mniejszych firm, które nie dysponują funduszami na płatne programy stażowe. Zdecydowanie częściej występują w mniejszych miejscowościach niż w dużych aglomeracjach.

Sytuacje, w których staż lub praktyka mogą być bezpłatne, to raczej nie jest domena konkretnych rejonów kraju czy typów miejscowości. Jako kryterium traktowałbym tutaj raczej branżę, unikalność umiejętności oraz wielkość firmy. Mniejsze przedsiębiorstwa po prostu nie mogą zaoferować płatnych zajęć ze względu na ograniczony budżet. Jednocześnie nie chcą zamykać się na osoby, które chciałyby nauczyć się zawodu czy rozwinąć swoje umiejętności – przekonuje ekspert z Randstad Polska.

Natomiast Anna Jędrzejak zaznacza, że mniejszy odsetek firm proponujących bezpłatną formę współpracy działa w wyspecjalizowanych branżach. Ekspert wskazuje tu rynek FMCG, nowoczesne technologie czy IT. W nich prowadzone są częściej płatne programy rozwojowe. Z kolei Mateusz Żydek informuje, że bezpłatne praktyki i staże mogą pojawiać się w zawodach rzemieślniczych, w których umiejętności są unikalne, a w skali kraju brakuje specjalistów. Wynagrodzenia nie otrzymuje się też za praktyki pedagogiczne dla przyszłych nauczycieli. A w przypadku aplikacji (adwokackiej, radcowskiej, notarialnej czy komorniczej) trzeba wręcz zapłacić za skorzystanie z takiej możliwości.

Dla wielu studentów celem pierwszych praktyk, obok chęci zdobycia doświadczenia zawodowego, jest przede wszystkim realizacja wymagań określonych w programie studiów. Wtedy zazwyczaj odbywają się one w okresie wakacyjnym. Ewentualnie są rozplanowane w taki sposób i w takim wymiarze godzinowym, aby student mógł je pogodzić z zajęciami na uczelni. Bezpłatne praktyki studenckie mogą maksymalnie trwać przez 3 miesiące, a po ich ukończeniu praktykant otrzymuje zaświadczenie o ich odbyciu – informuje Klaudia Milczarek, ekspert z Hays Poland.

Z doświadczenia firmy LeasingTeam wynika, że responsywność na ogłoszenia dot. płatnych praktyk jest znacznie wyższa (nawet o 80-90%) niż na oferty bez wynagrodzenia. Aneta Sztompka zaznacza, że zarówno frekwencja, jak i zaangażowanie stażystów w powierzone im zadania są znacznie wyższe w momencie, kiedy otrzymują za nie wynagrodzenie. Dużo chętniej się uczą i angażują.

Co najmniej minimum

Nie da się określić jednoznacznie idealnego poziomu wynagrodzenia za praktyki, ponieważ tak osoba dopiero się uczy, poszerza wiedzę i zdobywa umiejętności. Pensja powinna więc różnić się od wynagrodzeń na stanowiskach juniorskich czy podstawowych. Z drugiej strony, proponowane warunki finansowe powinny uwzględniać koszty życia, np. wyżywienia czy dojazdów do pracy. I to nawet jeśli zakładamy, że praktykant mieszka jeszcze w domu rodzinnym i życiowe usamodzielnienie dopiero go czeka – mówi Mateusz Żydek.

Jak wskazuje Klaudia Milczarek, w zamian za poświęcony czas i zaangażowanie pracodawcy często oferują udział w szkoleniach lub pomoc w uzyskaniu ważnych branżowych certyfikatów. W kontekście dalszego rozwoju kariery jest to bardzo cenne dla osób stawiających pierwsze kroki na rynku pracy. Zdarza się również, że na koniec praktyk firmy przekazują vouchery prezentowe lub zniżki na swoje produkty i usługi.

Dziś stażyści średnio zarabiają na rękę około półtorakrotność płacy minimalnej. Jednak pamiętajmy, że to poziom średni i często zawyżać go będą branże, w których wynagrodzenia są bardzo wysokie, np. stanowiska specjalistyczne w IT. Są też programy stażowe z urzędów pracy, w których można liczyć na ok. 1000 zł netto – dodaje ekspert z Randstad Polska.

Z kolei Aneta Sztompka zaznacza, że wszystko jest uzależnione od typu praktyk, zakresu obowiązków oraz firmy. LeasingTeam ma doświadczenie z propozycjami zarówno bezpłatnymi, jak i płatnymi, ze stawkami na poziomie ok. 1000 zł netto. W opinii Natalii Bogdan, wynagrodzenie powinno zależeć oczywiście od zakresu obowiązków i wynosić nie mniej niż płaca minimalna. Anna Jędrzejak również podkreśla, że firmy powinny wypłacać co najmniej najniższą krajową, zakładając, że przewidziane zadania z reguły zajmują wymiar etatu.

Na rynku pracy pojawia się coraz więcej ofert płatnych praktyk i staży, dlatego pracodawcom jest trudniej znaleźć osoby zainteresowane nieodpłatną współpracą. Szczególnie dużym wyzwaniem dla firm jest pozyskiwanie chętnych, od których wymagana jest np. dobra znajomość języka obcego czy określonych programów. W takiej sytuacji oferowanie bezpłatnych praktyk może negatywnie wpłynąć na postrzeganie pracodawcy przez kandydatów – podsumowuje Maja Szelowska z Hays Poland.

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA