Niższa renta: dla jednych tak a dla drugich nie. RPO interweniuje

REKLAMA
REKLAMA
Niższa renta: dla jednych tak a dla drugich nie. RPO interweniuje - dlaczego? Chodzi o osiemnaste urodziny i rentę rodzinną. Mówi się, że 18-stka to symboliczny próg dorosłości, czas nowych praw, ale też i obowiązków. Chociaż dla większości młodych ludzi to radosny moment, to istnieje jednak grupa, dla której ten dzień, zamiast otwierać nowe możliwości, przynosi pewne bolesne finansowe rozczarowanie. Chodzi o rentę rodzinną, która dla niektórych nie jest już tak wysoka, jak przed ukończeniem 18. roku życia.
- Rzecznik Praw Obywatelskich walczy o pełnoletnich uczniów w sprawie renty rodzinnej
- Czy pobierając rentę rodzinną mam ubezpieczenie zdrowotne?
- Prawny paradoks: uczeń uczniowi nierówny
- Niższa renta: dla jednych tak a dla drugich nie. RPO interweniuje - czy przepisy są konstytucyjne?
Wiadomo, że osiemnaste urodziny to symboliczny próg dorosłości, czas nowych praw, ale też i obowiązków. Chociaż dla większości młodych ludzi to radosny moment, to istnieje jednak grupa, dla której ten dzień, zamiast otwierać nowe możliwości, przynosi pewne bolesne finansowe rozczarowanie. Chodzi o rentę rodzinną, która dla niektórych nie jest już tak wysoka, jak przed ukończeniem 18. roku życia.
REKLAMA
Mowa więc o pełnoletnich uczniach, którzy po stracie rodzica pobierają rentę rodzinną. Z dnia na dzień ich świadczenie, stanowiące często jedyne źródło utrzymania, zostaje uszczuplone o obowiązkową składkę zdrowotną. Właśnie w ich obronie stanął Rzecznik Praw Obywatelskich, który w oficjalnym piśmie do Ministerstwa Zdrowia domaga się wyjaśnień i wskazuje na możliwą niekonstytucyjność obecnych przepisów.
Rzecznik Praw Obywatelskich walczy o pełnoletnich uczniów w sprawie renty rodzinnej
Problem, z którym Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) zwróciło się do Dyrektora Departamentu w Ministerstwie Zdrowia, Pana Macieja Karaszewskiego, nie jest abstrakcyjny - istnieje realnie, bo do RPO dobierają autentyczne sprawy osób pełnoletnich pobierających niższą rentę rodzinną.
Pewien chłopak, po tragicznej śmierci ojca w kwietniu 2024 roku, otrzymał prawo do renty rodzinnej. Pieniądze te pozwalały mu kontynuować naukę w szkole średniej i stanowiły fundament jego skromnego budżetu. Sytuacja zmieniła się diametralnie w 2025 roku, w dniu jego osiemnastych urodzin. Mimo że jego sytuacja życiowa i materialna nie uległa żadnej zmianie – wciąż był uczniem, nie miał żadnych innych dochodów i mieszkał z matką – organ rentowy zaczął potrącać z jego świadczenia składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Matka chłopca, która w jego imieniu interweniowała u RPO, nie kryła swojego oburzenia. W jej ocenie, obowiązująca regulacja jest głęboko niesprawiedliwa i krzywdząca. Nie uwzględnia bowiem realiów życia młodych ludzi, którzy znaleźli się w podwójnie trudnej sytuacji: przeżywają żałobę po stracie najbliższej osoby i jednocześnie starają się kontynuować edukację, by zapewnić sobie lepszą przyszłość.
Czy pobierając rentę rodzinną mam ubezpieczenie zdrowotne?
Tak, pobierając rentę rodzinną ma się ubezpieczenie zdrowotne. Posiadanie prawa do renty stanowi tytuł do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Niemniej jednak z obowiązku tego wyłączone są dzieci do 18. roku życia pobierające rentę rodzinną. Dziecko powinno więc być zgłoszone jako członek rodziny do ubezpieczenia. Sytuacja dziecka zmienia się po ukończeniu 18. roku życia.
Prawny paradoks: uczeń uczniowi nierówny
Aby zrozumieć sedno problemu, należy przyjrzeć się skomplikowanym przepisom. Renta rodzinna to świadczenie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które przysługuje uprawnionym członkom rodziny po śmierci bliskiej osoby, która miała prawo do emerytury lub renty. Dzieci mogą ją pobierać do ukończenia 16. roku życia, a jeśli kontynuują naukę – nawet do 25. roku życia. Kluczowa jest jednak kwestia ubezpieczenia zdrowotnego. Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej, osoba pobierająca rentę podlega obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. I tu pojawia się wyjątek, który jest źródłem całego zamieszania: przepis ten nie dotyczy dzieci do 18. roku życia pobierających rentę rodzinną. W praktyce tworzy to absurdalną sytuację:
- Siedemnastoletni uczeń liceum, pobierający rentę rodzinną, otrzymuje ją w pełnej wysokości. Jest ubezpieczony z samego faktu bycia dzieckiem.
- Osiemnastoletni uczeń tej samej klasy, w identycznej sytuacji życiowej, z chwilą przekroczenia progu pełnoletności jest traktowany przez system jak każdy inny rencista. Jego renta staje się "tytułem do ubezpieczenia", co rodzi obowiązek opłacania składki, a w konsekwencji pomniejsza wypłacane mu świadczenie.
Co więcej, taki uczeń nie może zostać zgłoszony do ubezpieczenia zdrowotnego przez swojego żyjącego rodzica (jako uczące się dziecko do 26. roku życia), ponieważ posiadanie własnego tytułu do ubezpieczenia (w tym przypadku renty) wyklucza taką możliwość. Można więc powiedzieć, że młody człowiek wpada więc w legislacyjną pułapkę.
Niższa renta: dla jednych tak a dla drugich nie. RPO interweniuje - czy przepisy są konstytucyjne?
REKLAMA
W piśmie sygnowanym przez Piotra Mierzejewskiego, Dyrektora Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego w Biurze RPO, podniesiono zarzut, że w zakresie pobierania składki zdrowotnej od osób, które ukończyły 18. rok życia, a wciąż się uczą, przepisy mogą być niezgodne z konstytucyjną zasadą równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP).
Rzecznik argumentuje, że zasada ta nakazuje równe traktowanie wszystkich podmiotów, które charakteryzują się tą samą istotną cechą. W tym przypadku cechą tą jest bycie uczniem kontynuującym naukę i utrzymującym się z renty rodzinnej po śmierci rodzica. Trudno znaleźć racjonalne uzasadnienie, dlaczego system prawny powinien inaczej traktować ucznia, który ma 17 lat i 11 miesięcy, a inaczej tego, który właśnie skończył 18 lat, skoro ich sytuacja faktyczna jest identyczna.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że naruszenie zasady równości ma miejsce wtedy, gdy prawo bez uzasadnionego powodu różnicuje adresatów, którzy powinni być traktowani według tej samej miary. Dzielenie uczniów pobierających rentę rodzinną na dwie grupy – zwolnioną ze składki (do 18 lat) i obciążoną nią (po 18. roku życia) – wydaje się klasycznym przykładem takiego nieuzasadnionego zróżnicowania.
Rzecznik Praw Obywatelskich przypomina, że Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich z początku 2024 roku stwierdziło, iż nie planuje zmian legislacyjnych w tym zakresie. Wobec napływających skarg i poważnych wątpliwości konstytucyjnych, RPO postanowił jednak ponownie podjąć temat. W swoim piśmie z 8 lipca 2025 roku RPO zwraca się do Ministerstwa Zdrowia nie tylko o zajęcie stanowiska w opisanej sprawie, ale przede wszystkim o odniesienie się do zarzutu naruszenia zasady równości.
Podsumowując należy na koniec wskazać, że Rzecznik prosi o fundamentalne wyjaśnienie: dlaczego ustawodawca, tworząc wyjątek, zdecydował się objąć nim jedynie dzieci do 18. roku życia, całkowicie pomijając sytuację pełnoletnich, ale wciąż uczących się osób? Od odpowiedzi resortu zdrowia i dalszych ewentualnych prac legislacyjnych zależy, czy młodzi ludzie, którzy już na starcie dorosłego życia zostali ciężko doświadczeni przez los, będą mogli liczyć na empatyczne i sprawiedliwe traktowanie przez państwo, czy też nadal będą ponosić finansowe konsekwencje arbitralnie postawionej granicy wieku.
Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2025 r. poz. 129, 304, 620, 637, 779)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA