Dotychczas obowiązujące uregulowania, przewidujące poddanie się karze w trybie art. 335 k.p.k. a więc jeszcze w postępowaniu przygotowawczym bądź w trybie art. 387 k.p.k. czyli w postępowaniu przed sądem, dotyczył jedynie przestępstw, stanowiących występek, a więc czynów, za które ustawa przewiduje karę grzywny powyżej 30 stawek dziennych, karę ograniczenia wolności albo karę pozbawienia wolności przekraczającej miesiąc, ale której dolna granica zagrożenia karnego jest krótsza od lat 3.
Problem znęcania się coraz częściej pojawia się na sądowej wokandzie. Nasze społeczeństwo staje się bardziej świadomie swoich praw, przez co znęcanie przestaje być tematem tabu. W kodeksie karnym, przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, jednak w przypadku znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, kara może sięgnąć nawet dziesięciu lat. Jeśli zaś w wyniku znęcania, osoba pokrzywdzona targnie się na własne życie – przestępstwo to zagrożone jest karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Bezkarność oznacza, że organ ścigania nie wszczyna postępowania karnego przeciwko osobie, która wręczyła łapówkę, natomiast wszczęte umarza. Z dobrodziejstwa bezkarności mogą skorzystać jedynie sprawcy przekupstwa, nawet gdy z inicjatywą łapówki wyszedł dający, który następnie złożył stosowne zawiadomienie.