Wchodzimy do sklepu i próbujemy wybrać najlepszy dla nas towar, ale na opakowaniu nie ma informacji, których szukamy, nie ma ich też na półce, gdzie towar leży, a spotkany przypadkiem sprzedawca, na zadawane przez nas pytania, wzrusza bezradnie ramionami. Taki obrazek zdarza się zbyt często. Ustawodawca nakłada na sprzedawców konkretne obowiązki informacyjne, więc je egzekwujmy.
Kupiłem w sklepie internetowym komputer. W przesyłce znalazłem inny model, z notatką sprzedawcy, iż zamówionego przeze mnie nie ma, więc przesyła mi produkt o podobnych parametrach. Podkreślił też, że jest to świadczenie zastępcze od którego, na podstawie regulaminu nie przysługuje prawo odstąpienia. Co z tym zrobić?